UGP - Grupa Ursynowska
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Zula: ale ja w porównaniu do Was to naprawdę biegam mało, nie przekraczam 14 km. Nie chce mi się tak dużo biegać. Uważam, że żeby przebiec maraton wcale nie trzeba aż tyle biegać - ja nigdy nie biegałam na treningu więcej niż 20 km. Ale są dwie szkoły: biegać dużo i spokojnie, albo mało, ale intensywnie, metodą interwałową. Ja zawsze stosowałam to drugie, teraz też aplikuję sobie krótkie, ale intensywne odcinki. Taki trening zajmuje mniej czasu, a efekt chyba lepszy. Pozdrawiam!
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Oj Madach, Madach, Tobie w głowie tylko dziewczyny i dziewczyny!!! Trzeba z chłopakami biegać, bo inaczej te Twoje treningi są bardzo rozproszone
I wyniki będą nie takie, jak byś chciał 
Mi z Wami wczoraj biegło sie fajowo, może troszeczkę za wolno, ale baaardzo przyjemnie
Zula pytałaś się co dzisiaj? Madach, Ibex i ja będziemy biegali od ok. 17:30 przez 75-80 min. Ja mam dzisiaj bieg kombinowany - pierwszy, drugi i trzeci zakres, Ibex będzie biegał interwały, a Madach po wczorajszym jest pewnie bardzo zmęczony, więc jak go znam bardzo chętnie z Tobą pobiega
Więc jak, skusisz się?
(Edited by piro20 at 10:55 am on July 15, 2004)



Mi z Wami wczoraj biegło sie fajowo, może troszeczkę za wolno, ale baaardzo przyjemnie

Zula pytałaś się co dzisiaj? Madach, Ibex i ja będziemy biegali od ok. 17:30 przez 75-80 min. Ja mam dzisiaj bieg kombinowany - pierwszy, drugi i trzeci zakres, Ibex będzie biegał interwały, a Madach po wczorajszym jest pewnie bardzo zmęczony, więc jak go znam bardzo chętnie z Tobą pobiega

(Edited by piro20 at 10:55 am on July 15, 2004)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Beata nie rezygnuj, to jest połówka i myślę, że masz realne szanse na pudło! Jeżeli problemem dla Ciebie jest dojazd, to my Cię możemy zawieźć na Młociny i oczywiście przywieźć z powrotem do domciu. Ponadto planujemy oznaczenie trasy co kilometr, więc będzie można kontrolować tempo. To jak będzie, zapisujesz się?Quote: from beata on 12:10 pm on July 14, 2004
Miałam się wybrać do Młocin, ale chyba zrezygnuję - wszyscy się tak ostro szykują...Pozdrawiam!
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Cześć wszystkim...... Wy wczoraj biegaliście po Lasku Kabackim a ja biegałem po ..... Lasku Wolskim!! To jest dopiero teren. Robiłem podbiegi ale 200 metrowe
Nie miałem żeńskiego towarzystwa ale miałem towarzystwo pieknych skał, zapachów i wspomnień z lat wcześniejszych.
Byn, dlaczego nie biegasz?? Może skusisz się na jakiś mały trening?? My zaczeliśmy już poważnie się przygotowywać do jesieni.
Beata, wiem, że masz dobre wyniki w maratonie, ale czy przygotowując się do niego nigdy nie biegałaś długich wybiegań?? Masz rację, że trening intensywny "interwałowy" daje bardzo dobre efekty, ale jest on niebezpieczny dla amatora który biega sam i nie ma doświadczenia biegowego. Można szybko przekroczyć "cienką czerwoną linię"
:)

Byn, dlaczego nie biegasz?? Może skusisz się na jakiś mały trening?? My zaczeliśmy już poważnie się przygotowywać do jesieni.
Beata, wiem, że masz dobre wyniki w maratonie, ale czy przygotowując się do niego nigdy nie biegałaś długich wybiegań?? Masz rację, że trening intensywny "interwałowy" daje bardzo dobre efekty, ale jest on niebezpieczny dla amatora który biega sam i nie ma doświadczenia biegowego. Można szybko przekroczyć "cienką czerwoną linię"

Ibex
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tak było, jak napisałam: nie biegałam więcej, jak 20km, ale za to robiłam treningi typu: 15x400m, 6x2km, 3x4km, itp., wszystko w odpowiednim tempie, tak że po takim treningu odechciewało mi się wszystkiego. Do tego dużo SB, no i obozy w Szklarskiej - gorąco polecam! Znacznie mądrzejsi ode mnie mówili, że trzeba biegać mało, często i intensywnie, a na obozie można trenować 2, a nawet 3 razy dziennie. A co do Młocin, szczerze mówiąc nawet nie chce mi się biegać półmaratonu, ale dla zabawy i towarzystwa pewnie się wybiorę. Znaczenie kilometrów mi nie będzie potrzebne, bo nie zamierzam nic kontrolować, a jedynie przebiec. Do zobaczenia!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
ww 99% się z Tobą Beata zgadzam, ale.... nie wyobrażam sobie aby amator nie mając doświadczenia biegowego robił takie treningi i sie nie zajechał.
I właśnie te obozy!! Ja głownie jeżdziłem do Zakopca. Ale niestety teraz zmuszeni jesteśmy do biegania po Kabatach
I właśnie te obozy!! Ja głownie jeżdziłem do Zakopca. Ale niestety teraz zmuszeni jesteśmy do biegania po Kabatach

Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
No tak, trzy razy dziennie! Ja nie potrzebuję efektu w postaci jakiegoś dobrego czasu, tylko nie chcę zaliczyć zgonu na 35. km, więc wybieram metodę wolniej a dłużej. Poza tym uważam, że dzięki temu unikam kontuzji w chwili obecnej i nie niszczę stawów i kręgosłupa na przyszłość (choć to się okaże
). Ale szybkość to na tym cierpi, oj cierpi 


Często mniej oznacza więcej
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Oj Piro, malkontencie! Jak się pytałam, czy szybciej biec to nie, gada i gada, milusi taki, piru-piru itp. a potem marudzi że za wolno!
A dzisiaj w lesie zasuwał, że ho, ho. Trenerze, możesz mu dzisiejszy trening zaliczyć (a może zmykał przed deszczem do domu
)
Piro, skarbie, jak słusznie zauważyleś, czasem wolno jest bardzo przyjemnie (i dłużej trwa)

A dzisiaj w lesie zasuwał, że ho, ho. Trenerze, możesz mu dzisiejszy trening zaliczyć (a może zmykał przed deszczem do domu

Piro, skarbie, jak słusznie zauważyleś, czasem wolno jest bardzo przyjemnie (i dłużej trwa)

Często mniej oznacza więcej
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa

Wydawało Ci się, że Piro szybko biegał.... on tylko tak symulował

Ibex
- madach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 cze 2003, 12:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja wiem dlaczego Piro tak szybko biegał. Po prostu zgubił się w lesi i nie chciał tam nocować. Szybko szukał jakiegokolwiek wyjścia z lasu. Wiecie, że jak człowiek się boi to adrenalina "myśli i działa" za niego
.
A tak na poważnie to u Pira szwankuje zmysł orientacji w terenie. Nie może sobie chłopak dokładnie wyznaczyć tras treningów i później musi kilka kilometrów człapać do samochodu lub do domu.
Oj Piro popraw się ... albo mnie słuchaj

A tak na poważnie to u Pira szwankuje zmysł orientacji w terenie. Nie może sobie chłopak dokładnie wyznaczyć tras treningów i później musi kilka kilometrów człapać do samochodu lub do domu.
Oj Piro popraw się ... albo mnie słuchaj

[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url] - frakcja "UMoczonych Łosi"
- byn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 459
- Rejestracja: 07 paź 2003, 19:18
CZe
...mialem ciezki tydzien!!!
...i musialem pare rzeczy w zyciu zorganizowac na maksa!!!
...ostatnio pare rzeczy zwalilo mi sie na glowe!!!
...ale mysle ze ten okres mam juz za soba !!!
...od poniedzialku zaczne biegac znowu z wami!!!!
Ibex dzieki za wszystko!!!
Pedro ma fajnie tez tak bym chcial z synem sie powakacjowac!!!
Zula masz fajnego meza:))
Beata chyba dasz sie skusic na 1/2 mratonu w mlocinach>!
...ja juz sie zapisalem!!!
...Piro zabierzesz nas na ta impreze z Beata?!
Madach a Ty masz zone?!
...czy to Twoja jakas kolezanka sympatyczna?!
Pozdrawiam wszystkich!!!
Dziekuje
...i do zobaczenia na wspolnym tr!!!
BYN
...mialem ciezki tydzien!!!
...i musialem pare rzeczy w zyciu zorganizowac na maksa!!!
...ostatnio pare rzeczy zwalilo mi sie na glowe!!!
...ale mysle ze ten okres mam juz za soba !!!
...od poniedzialku zaczne biegac znowu z wami!!!!
Ibex dzieki za wszystko!!!
Pedro ma fajnie tez tak bym chcial z synem sie powakacjowac!!!
Zula masz fajnego meza:))
Beata chyba dasz sie skusic na 1/2 mratonu w mlocinach>!
...ja juz sie zapisalem!!!
...Piro zabierzesz nas na ta impreze z Beata?!
Madach a Ty masz zone?!
...czy to Twoja jakas kolezanka sympatyczna?!
Pozdrawiam wszystkich!!!
Dziekuje
...i do zobaczenia na wspolnym tr!!!
BYN
BYN
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
W sumie to macie wszyscy rację, najważniejsze to zdrowie i przyjemność, dlatego też od paru lat już się wyłącznie bawię bieganiem, a do tego rowerek, górki, o innych rozrywkach nie wspomnę. Trzeba bardzo uważać, żeby nie przeholować, bo mi się to chyba udało, a skutki odczuwam do dziś. Ale naprawdę podziwiam Was,że tak dużo biegacie - mi się po pierwsze nie chce, a po drugie po takim długim bieganiu jestem zmęczona, a jako żona muszę zachować trochę energii na bardziej prozaiczne, domowe obowiązki. Miłego i spokojnego biegania!