dzis w lodzi robilismy tak trening "tajlandzki"-kto wykabinuje skad taka nazwa? bo ja nie wiem
w kazdym razie polega on an tym ze wykonujesz ćwiczenia siłowe np. na mięśnie brzucha, następnie ambitni przebiegają okrążenie, a bardziej ambitni dwa, i potem kolejne ćwiczenia na inna partię mięśni (nogi, ręce, grzbiet). my mieliśmy w planie 15 ćwiczeń, a bieganie wyszło ok 4,5 km lub 9 km. (biegalismy na stadionie 333metrowym).
a ja teraz czekam na informacje na temat samopoczucia po tym treningu.