Poznań

Rudaa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 465
Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:bez użycia płynów po których ciepło?
Płyny po, bo w trakcie strasznie chlupią w żołądku, a przed, na rozgrzewkę i wejście w klimat np TO
New Balance but biegowy
marbej
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
Życiówka na 10k: 50:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

ATGO pisze:i tak jak marbej będziesz "niepocieszony".
Nie idź w ślady dziennikarzy z Gazety Wyborczej i nie wypisuj głupot ;p Ratuje Cię ujęcie słowa w cudzysłów :)
A teraz małe zadanie: gdzie napisałem, że jestem niepocieszony?
Na pewno pisałem, że zajęcia bardzo mi się podobały tylko z czasem gorzej, aby na nie regularnie przychodzić :)

Proszę więc nie pisać czegoś o mnie, czego nie miało miejsca, a bajki dzieciom na dobranoc opowiadać :)

Gdyby mnie zajęcia z BBlu nie cieszyły, to po pierwszym razie dałbym sobie spokuj z nimi.
Brakło mi tylko objaśnienia po co jakie ćwiczenie. Ćwiczyłem, nie wiedząc co i po co :)
A taki trening jest mało skuteczny nie wiedząc co się na nim robi i po co.
Małpowanie czyichś ruchów niewiele daje moim zdaniem, chyba, że się robi to świadomie :)
Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

w momencie gdy pojawiają się wtręty polityczne, których nie znoszę, opuszczam dyskusję. czyli już.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
marbej
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
Życiówka na 10k: 50:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:w momencie gdy pojawiają się wtręty polityczne, których nie znoszę, opuszczam dyskusję. czyli już.
A gdzie Ty masz wtręt polityczny?! Chyba dziennikarski! Proszę o czytanie ze zrozumieniem - to nie boli.
Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

marbej pisze:Brakło mi tylko objaśnienia po co jakie ćwiczenie. Ćwiczyłem, nie wiedząc co i po co :)
marbej, nikt Cię nie gani, myślę też, że się nie czepia (przynajmniej mówię za siebie :hej: )..Tylko tak pomyślałem, że skoro miałeś powyższe wątpliwości, może wystarczyło po prostu......zapytać.. :usmiech: tym bardziej, że byłeś w lepszej sytuacji ode mnie, bo Jacka znałeś zanim się pojawiłeś..Ja byłem zupełnie "obcy".. :oczko: Ot wszystko...Widzisz, Jacek to mi nawet powiedział, że pewnie już nie przyjdę - fakt, troszkę trwało (choroba i inne okoliczności), ale przylazłem znów..
Ostatnio zmieniony 05 gru 2012, 15:57 przez P@weł, łącznie zmieniany 1 raz.
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
marbej
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
Życiówka na 10k: 50:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:
marbej pisze:Brakło mi tylko objaśnienia po co jakie ćwiczenie. Ćwiczyłem, nie wiedząc co i po co :)
marbej, nikt Cię nie gani, myślę też, że się nie czepia (przynajmniej mówię za siebie :hej: )..Tylko, tak pomyślałem, że skoro miałeś powyższe wątpliwości, może wystarczyło po prostu...zapytać.. :usmiech: tym bardziej, że byłeś w lepszej sytuacji ode mnie, bo Jacka znałeś zanim się pojawiłeś..Ja byłem zupełnie "obcy".. :oczko: Ot wszystko...Widzisz, Jacek to mi nawet powiedział, że pewnie już nie przyjdę - fakt, troszkę trwało (choroba i inne okoliczności), ale przylazłem znów..
Nie chciałem przerywać zajęć swoją osobą, to i nie pytałem :) Było akurat trochę miłośników biegania tego dnia :)
Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Hej Poznan :)
wpadlem goscinnie i chcialem o cos zapytac yacoola.

Podobaja mi sie te ostatnie filmiki ze skipami i wsk. Nawiasem mowiac, tez jestem zdania, ze niepotrzebne sa zadne minimale, ze biegac ze srodstopia. Ale chodzi mi moment filmowania zawodnika.
Wszystko fajnie wyglada jak sie biega pod kamerke tylko 1-2 powtorzenia po 50-60m. Sam zreszta zaczynalem od serii 8x40 skA itp.
A jednak to co wazne zaczyna sie dziac gdzies po 3/4 wszystkich powtorzen, kiedy narasta zmeczenie. Tu jest celna uwaga o luzie i rytmie Mo Faraha na ostatnim kole.
Dlatego chetnie zobaczylbym taki pogladowy fimik, powiedzmy ze skipem A i wieloskokiem, gdzie zawodnik robi np 10x100m, kamera kreci wszystko i potem mozna porownac np 2-6-8-10 powtorzenie. Nie ma wtedy aktorstwa i jest zmeczenie :oczko:

Wlasnie takie watpliwosci mnie naszly po wczorajszej serii 12x100m WSK :bum:

Pretensje do gaspera, bo kazal mi sie nakrecic np. podczas biegu albo na finiszu i zjechal mnie fikolkowanie pod kamerke :spoczko:

p.s. juz prawie nigdzie nie dyskutuje sie o treningu, nie mowie tu tylko o 35km wb czy o tym, czy biegac tempa 10x1 czy 15x1 ;)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12715
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o aktorstwo, to w przypadku wieloskoku mogłoby być nawet lepiej to zrobione, bo widziałem sesję siłową wzorcowego na pełnym rozgrzaniu i było dynamiczniej niż podczas niedzielnej pokazówki. To co zasługuje na uwagę, to wysoko prowadzone biodra w każdym momencie wykonywanego ruchu. Zwłaszcza w chwili lądowania, gdzie powszechnym błędem jest siadanie na nodze podporowej i wyginanie całej sylwetki na moment przed wyjściem do następnego kroku.

Kwestia zmęczenia wpływającego na ruch dotyczy oczywiście każdego. Sztuką jest przerwać sesję treningową właśnie wtedy gdy nie potrafimy już zapanować nad sylwetką. Jesteśmy w stanie ćwiczyć dalej, ale mniej ekonomicznie czyli z zaangażowaniem większej liczby mięśni. Chodzi jednak o to żeby nie utrwalać złych wzorców ruchowych nawet jeśli z zaplanowanych na przykład 10 serii czegoś tam, jedynie 6 wyszło poprawnie technicznie. Lecz żeby dobrze ocenić swój poziom zmęczenia, to trzeba dobrego czucia mięśniowego i koordynacji ruchowej, gdyż jak tego nie ma od początku, to skąd mamy wiedzieć, że pora skończyć kaleczenie? Takie podejście do treningu jest rozwiniętą koncepcją trenowania na tak zwane samopoczucie, gdzie samopoczucie zastąpione jest poczuciem rytmu danego ćwiczenia. Idąc dalej tym tokiem rozumowania większość z nas powinna wrócić do chaty zaraz po wykonaniu pierwszego kroku na treningu. Niestety. Rzecz jasna to o czym piszę nie dotyczy amatorów biegania, którzy bawią się po prostu aktywnością fizyczną. I bardzo dobrze, bo większości ludzi nie interesuje perfekcja tylko dobry fan. Jeśli jednak komuś marzy się zmiana swojego ruchu, to czeka na niego spore zaskoczenie, bo żeby Biegać to trzeba najpierw sporo potrenować, by wykonać pierwszy, poprawny krok.
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:Ja zaluje ze nie moge uczestniczyc w tych zajeciach ?
Ja również. Mam nadzieję, że uda się załapać na jakiś obóz treningowy. Przydałby się trochę dłuższy niż trzy dni.
Rudaa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 465
Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bba pisze:Mam nadzieję, że uda się załapać na jakiś obóz treningowy. Przydałby się trochę dłuższy niż trzy dni.
Nasze dotychczasowe doświadczenia pokazują, że te 3 dni warsztatów wystarczają, by u osób szukających zaszczepić nowe idee głównie na temat treningu, rozluźnienia, rozciągania i diety. Potem każdy wraca "do siebie" i pracuje samodzielnie. Swoją drogą nie wiem czy dłużej byście wytrzymali z nami i naszymi światopoglądami ;)
Aczkolwiek zabawa jest na tyle przednia, że faktycznie żal ją kończyć po 3 dniach, dlatego opracowaliśmy obóz 15 dniowy w Etiopii. Zapraszamy!
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

moim zdaniem bardzo fajnie, że robicie obozy tak krótkie, to nie jest żadne rocket science i coś co trzeba tygodniami tłumaczyć. technikę ćwiczy się miesiącami, na zestawie ćwiczeń i układach, które można nauczyć i zapamiętać przez weekend. podoba mi się, że ten produkt jest uczciwie sprzedawany :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12715
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zadanie domowe na ten tydzień:

Skip B w dwutakcie

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Ćwiczyć, bo będę z tego odpytywał w sobotę.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2014, 08:53 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dorotka Gonitwa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 346
Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z kalkulatora

Nieprzeczytany post

Rytm jest formą energii, a ćwiczenia które wykonujemy sposobem na jej przekazanie. Jak mówi przysłowie ćwiczenie czyni mistrza.
Ja na razie ćwiczę z przekazem już gorzej.
Awatar użytkownika
ROLL4LIFE
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 07 mar 2012, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Czerwonak

Nieprzeczytany post

wybiera sie ktoś jutro na serpentyny ??
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Mnie podkusiło..żeby tam zadebiucić..Ale bez napinki na czas, ot, dla fun-u :). Szkoda mi tylko BBLa, bo mi przeleci..
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
ODPOWIEDZ