Poznań
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Właśnie dlatego mówię o pierwszej części filmu, bo na początku biegu wszyscy są świeżutcy. Fizjologia nie ma więc tu nic do rzeczy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Niewatpliwie masz racje, Chinol wyglada jakby naparzal z piety, strasznie silowo i spiety jak agrafka mimo ze z dosc wysoka kadencja (to tak apropo co ma kadencja do techniki). Keniole i Etiole spokojnie sie rozgrzali na pierwszych dwoch kolkach a potem zaczeli biec
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 27 sty 2012, 11:25
- Życiówka na 10k: 50:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
No widzisz, to jestem lepszy od Ciebie, bo ja Yacoola znałem już jakieś dwa tygodnie przed moim pierwszym przyjściem :pP@weł pisze:nikoguśko nie znałem, po 5 minutach znałem już kilka osób, a po 10 minutach Yacoola.
I mała prośba: przestańcie mi wmawiać jako bym potrzebował specjalnej troski, czy coś w tym guście
Daleki jestem od tego
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Qba, to jest jakaś mistyka. Proste pytanie do Yacoola: jakie efekty ma dać uczestnictwo w zajęciach BBL? Da się to zdefiniować w sposób prosty i łopatologiczny?Qba Krause pisze:tu rolę odgrywa intuicja, wbicie się, znalezienie odpowiedzi wewnątrz własnego jestestwa. to trudne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ja pierdziu
to tak jakbyś chciał na siłe, żeby ktoś tobie tąńczył o architekturze.
język wynika z koncepcji.
koncepcję wyjaśnił jacek kilka razy, nie pamiętam dokładnie, chodzi o uzyskanie specyficznego rytmu biegowego, który cechuje się swobodą i rozluźnieniem, zgraniem przyspieszeń poszczególnych częsci ciała. Rytm jest zdarzeniem całościowym, nie można go zdefiniowac przez opis elementów. wykorzystuje zjawisko elastic recoil, siły sprężystości ciała.
Coś mają z tym wspólnego plemienne bębny, bieganie na bosaka i wdychanie drobinek pianki EVA. wydaje się też, że ważna jest miłość do Etiopii i kulinarny afekt do grzybów, których zbieraniu poświęcono kilka ćwiczeń.
wszystko inne to otoczka marketingowa.
to tak jakbyś chciał na siłe, żeby ktoś tobie tąńczył o architekturze.
język wynika z koncepcji.
koncepcję wyjaśnił jacek kilka razy, nie pamiętam dokładnie, chodzi o uzyskanie specyficznego rytmu biegowego, który cechuje się swobodą i rozluźnieniem, zgraniem przyspieszeń poszczególnych częsci ciała. Rytm jest zdarzeniem całościowym, nie można go zdefiniowac przez opis elementów. wykorzystuje zjawisko elastic recoil, siły sprężystości ciała.
Coś mają z tym wspólnego plemienne bębny, bieganie na bosaka i wdychanie drobinek pianki EVA. wydaje się też, że ważna jest miłość do Etiopii i kulinarny afekt do grzybów, których zbieraniu poświęcono kilka ćwiczeń.
wszystko inne to otoczka marketingowa.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
bardziej ekonomiczny bieg, mniejsze ryzyko kontyzjiPlatini76 pisze:jakie efekty ma dać uczestnictwo w zajęciach BBL?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Przypomnialo mi sie ze Lydiard przykladal uwage do luzu i rytmu. Nakazywal wlasnie w taki sposb rytmiczny i luzny biegac spokojne wybiegania. Koncowa faza przygotowan czyli Coordination i Freshening Up tez ma cos takiego wywolac. No ale to sa przygotowania pod konkretny cel biegowy - wynik.yacool pisze:To czego brakuje mi u wszystkich nauczycieli pose, Chi czy u Cucuzzelli, to kompletny brak wzmianki o rytmie biegu. .
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Da się.Proste pytanie do Yacoola: jakie efekty ma dać uczestnictwo w zajęciach BBL? Da się to zdefiniować w sposób prosty i łopatologiczny?
Moim celem jest totalna demobilizacja układu nerwowego osoby, która po raz pierwszy przychodzi na zajęcia z zamiarem zmiany swojego ruchu biegowego.
Służą temu liczne układy na koordynację ruchową w statyce, w marszu, w truchcie. Na szczycie tej piramidy stoją skipy i wieloskoki. Każdy kto do mnie trafi, bez względu na formę fizyczną, dostanie na twarz zestaw wykonalnych dla niego ćwiczeń. Prostych, banalnych wręcz, bo nie wymagających wytrenowanych mięśni, za to katujących układ nerwowy i budujących nowe połączenia nerwowe. Po to wszystko, by ciało zaczęło wykonywać to czego od niego chcemy. A chcemy by na początek pracowało w zgodzie nogą i ręką, co wcale nie jest takie oczywiste jak się w teorii wydaje. Chcecie zmienić ruch biegowy, to zaczynajcie od podstaw, a nie naśladujcie Romanova i innych pajaców, obiecujących fantastyczne efekty w błyskawicznym czasie.
A mistyka? Bardziej cierpliwość, determinacja, skupienie i inne tego typu pierdoły opisujące samodzielną pracę nad samym sobą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Wręcz przeciwnie. KAŻDĄ trudną, ale dobrą - kompletną i logicznie spójną - koncepcję można przedstawić prostym językiem. Za to wielce zawiłe wywody najczęściej stanowią zasłonę dymną dla słabych pomysłów. Jak to kiedyś ładnie ujął Heraklit: "Wielka uczoność nie daje rozumu".Qba Krause pisze:język wynika z koncepcji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Wytlumaczenie koncepcji jest proste: luz i rytm - pojecia podstawowe.Platini76 pisze:Wręcz przeciwnie. KAŻDĄ trudną, ale dobrą - kompletną i logicznie spójną - koncepcję można przedstawić prostym językiem. Za to wielce zawiłe wywody najczęściej stanowią zasłonę dymną dla słabych pomysłów. Jak to kiedyś ładnie ujął Heraklit: "Wielka uczoność nie daje rozumu".Qba Krause pisze:język wynika z koncepcji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
język wynika z koncepcji.
czy jest prosty? niech każdy oceni. dla mnie to są słowa ze słownika języka polskiego o dość jasnym znaczeniu: rytm, luz, intuicja, samowgląd, itd.
czy jest prosty? niech każdy oceni. dla mnie to są słowa ze słownika języka polskiego o dość jasnym znaczeniu: rytm, luz, intuicja, samowgląd, itd.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Od kilku słów (haseł) do koncepcji jest bardzo daleka droga; znaczenie słowa "koncepcja" też łatwo sprawdzić w słowniku. Twój zbiór haseł równie dobrze można podsunąć początkującym perkusistomQba Krause pisze:język wynika z koncepcji.
czy jest prosty? niech każdy oceni. dla mnie to są słowa ze słownika języka polskiego o dość jasnym znaczeniu: rytm, luz, intuicja, samowgląd, itd.
Dla mnie EOT, tym bardziej że widzę wpis (rzeczowy) Yacoola.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
fajnie, zaczynasz łapać. czyli jednak język działa.Platini76 pisze: Twój zbiór haseł równie dobrze można podsunąć początkującym perkusistom
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja bym najpierw zadała pytanie sobie, czego ja oczekuję od tych zajęć? Po co mam w ogóle wychodzić z domu i jechać w sobotę rano na stadion?Platini76 pisze: jakie efekty ma dać uczestnictwo w zajęciach BBL?
Co innego założenie yacoola, a co innego każdego z nas, uczestników.
Yacool ma jasno określony swój cel, pytanie jaki jest Twój?
Jak wiesz czego szukasz, to będziesz miał bardziej wyostrzone zmysły na wyłapywanie informacji. Jak nie wiesz, to po prostu przyjdziesz, zapewne zirytujesz się nie mogąc wykonać najprostszych ćwiczeń ( moje uogólnienie wynika ze statystyki nowych uczestników) i tak jak marbej będziesz "niepocieszony".
Jak są spotkania/ warsztaty w mniejszych grupach, to wtedy każdemu można poświecić maksimum uwagi, nie jest to łatwe przy grupie 30 osób, z czego zawsze ok 20% stanowią nowe osoby.
U niektórych poziom przyznania się do własnych braków przerasta jego ego i więcej się nie pojawiają. Ja po pierwszych zajęciach półtora roku temu, przez tydzień codziennie ćwiczyłam układy przed lustrem. Bo szlag mnie trafiał, że zero we mnie koordynacji i nie zamierzałam odstawać od reszty na kolejnym spotkaniu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
bez użycia płynów po których ciepło?