Poznań
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13120
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No to mamy 100000 odsłon. Bardzo dziękuję wszystkim za współpracę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Przeprzaszam za późną odpowiedź... Chodzi o linię 66, a dokładnie o autobus który w niedzielę wyjeżdża z Ronda Rataje o 8:46. My wsiadamy na przystanku os. Oświecenia, o 8:49Sandi9 pisze:z Ronda Rataje? Którym jedziecie?
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
- marasso
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 cze 2012, 09:54
- Życiówka na 10k: 0:40:47
- Życiówka w maratonie: 3:02:26
xbartekx pisze:Gratulacje dla Łukasz i Marka za starty w połówce i całym Ironmanie niezły wyczyn, ze względu na znikome relacje oprócz wyników w internecie pochwalcie sie chlopaki jak bylo.
No to do rzeczy…
![hej :hejhej:](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Na zawody trzeba stawić się dzień wcześniej, bo trzeba zgłosić się do biura zawodów i odebrać „pakiet startowy” (numer na rower i na bieg, obowiązkowy czepek pływacki i inne gadżety od organizatora). Potem odbywa się „odprawa techniczna”, gdzie omawiane są wszystkie trasy, zasady, przepisy i kary. Np. na trasie rowerowej nie można było stosować tzw. drafingu, czyli nie wolno było jechać na kole lub w grupach. Obecność na takiej odprawie nie jest obowiązkowa, ale lepiej żeby nie było potem zaskoczenia. Ja byłem na tym spotkaniu i dobrze, ponieważ każde zawody różnią się od strony organizacyjnej, mają swoja specyfikę. Chodzi o szczegóły – gdzie i jak ustawić rower, gdzie i jak zostawić rzeczy rowerowe i do biegania, jak zachować się w tzw. strefie zmian itp… Potem można skorzystać z porad specjalistów (wystawiają się sklepy ze sprzętem), porozmawiać z innymi startującymi, wymienić się doświadczeniami lub podsłuchać jak „robią to inni.
Jeszcze tego samego dnia, zaraz po przyjeździe, wyszukałem w takim sklepiku „lemondkę”, to taka nakładka na kierownicę. Wiedziałem, że dużo ryzykuję jeśli pojadę na „lemondce” (nigdy wcześniej nie jeździłem w takiej pozycji), ale bez niej będzie na trasie rowerowej znacznie trudniej i szybciej zmęczą mi się ręce od „wiszenia” na kierownicy. Zamontowałem ją i przejechałem sobie jedną pętlę oznaczonej już trasy rowerowej (30 km). Potem musiałem jeszcze lekko wyregulować siodełko, bo przez wyłożenie się na „lemondce” pozycja na rowerze jest zupełnie inna. Jeszcze w sobotę wieczorem należało odstawić rower do strefy zmian i ustawić na specjalnych stojakach, w wyznaczonym numerem startowym miejscu.
Potem lekka kolacyjka i piwko na lepszy sen.
Następnego dnia pobudka o 5.30 i szybie śniadanko, ponieważ o 7.00 był start. Pogoda zapowiadała się odpowiednio – lekkie słońce, bez wietrznie i w miarę ciepło. W sobotę przygotowałem sobie worki z rzeczami rowerowymi i do biegania, rano wszystko jeszcze raz sprawdziłem i odstawiłem do strefy zmian. Ubrałem się w piankę i poszedłem nad jezioro, gdzie niedługo miał nastąpić start do pierwszego etapu triatlonu - PŁYWANIE.
Przed startem zdążyłem na chwilę zamoczyć się w wodzie, żeby chociaż sprawdzić jej temperaturę.
O 7.00 nastąpił start dla dystansu Ironman – łącznie blisko 226 km.
Na starcie zgłosiło się 115 osób chcących zmierzyć się z tym dystansem i z samym sobą.
Pływanie obywało się na 4-ch, blisko 1 km pętlach, po trójkącie. Łączny dystans pływania to 3,8 km.
Każda pętla kończyła się obowiązkowym wyjściem na brzeg i obiegnięciem znacznika. Był wtedy czas na poprawienie sprzętu, np. okularki.
W pływaniu nie obowiązywał drafting i można, a ci co wiedzą o co chodzi, to potwierdzą, że nawet trzeba pływać „na fali”. Jest wtedy zdecydowanie łatwiej, jest to zdecydowanie mniej męczące. Nie trzeba też pilnować kierunku i można utrzymać równe, stałe tempo.
Pływanie zajęło mi 1 godz. 6 min. i 26 sek. - czyli zgodnie z przewidywaniami (zakładałem ok. 1:05 - 1:10)
Po zakończeniu pływania przebiegało się do strefy zmian, gdzie należało się przygotować do kolejnego etapu triatlonu – KOLARSTWO. Przebranie „kosztowało” mnie ok. 4-5 min.
Etap rowerowy odbywał się na 6 pętlach, po 30 km każda przy ograniczonym ruchu samochodowym.
Na każdej pętli ustawiony był „punkt żywieniowy” gdzie wolontariusze podawali wodę, napoje izotoniczne w bidonach, banany oraz batony energetyczne. Przed takim punktem należy zwolnić (kwestie bezpieczeństwa), można się w nim również zatrzymać, tylko po co… przecież to wyścig
![:ble:](./images/smilies/ble.gif)
Ja po 60 km wymieniłem swoje „koksy” na izotonik z punktu żywieniowego. Potem sukcesywnie, co każdą pętlę uzupełniałem picie i „jedzenie”. Ile można pociągnąć na kilku 3 litach płynu, 2-3 bananach i kilku batonikach? Można pociągnąć 180 km i gdyby nie „lemondka” z pewnością nie było by tak „kolorowo”.
Zajęło mi to 5 godz. 44 min. i 49 sek.
Po wjechaniu do strefy zmian musiałem odstawić rower na swoje miejsce i przebrać się do ostatniego, moim zdaniem najtrudniejszego i najbardziej wyczerpującego etapu – BIEGANIE. Zmiana roweru na buty do biegania zajęła mi 3-4 min.
Ostatnim etapem triatlonu jest BIEG. W Borównie wytyczono 5,25 km pętlę. Należało ich pokonać aż 8.
Moja strategia na tym etapie polegała na dotarciu do mety.
Mając w świadomości odległość jaką muszę pokonać, pełny maraton, na 3 pętli postanowiłem, że będę maszerował na każdym kolejnym punkcie żywieniowym. Punkty te były ustawione na każdym nawrocie, czyli co 2,5 km.
Takie podejście do sprawiło, że nie miałem problemów z nogami.
Po 4 godz. 1 min. i 2 sek. biegu, bardzo zmęczony, ale też niezmiernie szczęśliwy przekroczyłem linię METY.
Ale na trasie nie było nas tylko 115-tu. O 11.00 wystartowało grubo ponad 300 osób żeby pokonać Triatlon 70.3 (połowa mojego, czyli 1.9 km pływanie, 90 km rower, 21.098 bieg).
Gdy ja byłem kończyłem swoją 4-tą pętlę rowerem, na trasie pokazywali się sukcesywnie kolejni zawodnicy. Według organizatorów wszystkich uczestników zawodów było 500, więc na trasie rowerowej i biegowej było czasem tłoczno .
PODSUMOWANIE
Zawody triathlonowe nie są łatwe.
Triathlon na dystansie Ironman (razem 226 km) ukończyło 99, a wystartowało 115 osób – limit czasu wynosił 15 godz.
Triathlon na dystansie 70.3 (razem 113 km) ukończyło 321 osób, a podobno wystartowało prawie 380.
I-szy Ironman osiągnął czas 9:45:33, a ostatni który dotarł do mety 14:54:38.
Ja stawiłem się na mecie w rewelacyjnym czasie 11:01:27
i w ogólnej klasyfikacji zająłem znakomite 18 m-ce!!!
Za rok postaram się spróbować ponownie i tym razem powalczę z czasem
![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
- marasso
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 cze 2012, 09:54
- Życiówka na 10k: 0:40:47
- Życiówka w maratonie: 3:02:26
Łukasz - wielkie gratulacje!!!lukas80 pisze:Dziekuje za trzymanie kciuków , lekko nie bylo
bo sami spójrzcie na koncówke w wykonaniu zwyciezcy z połówki http://www.youtube.com/watch?v=0eD8Dr6RKDo
Jako baaaaaardzo przecietny biegacz amator uwazam ze bylo to mega ciekawe wyzwanie - drugi dzien z rzedu mam zakwasy w czwórkach. Strach był duzy ale udało sie.
Plan minimum był taki - BYLE UKONCZYC, a jak sie uda to zejsc ponizej 6h. Założyłem sobie 50minut na pływanie 3h na rower i bieg ponizej 2h.
Rzeczywistosc okazała sie nieco inna). Popłynołem w 45minut , czyli jak dla mnie rewelacja , na basenie pływałem czesto i wiecej ale nigdy nie całosc kraulem . Rower ...szosowke mam od miesiaca , wiec przygotowywałem sie głównie na spinningach...nie moge wiec powiedziec ze dobrze znałem swój rower:)... szło dobrze do około 15km ... potem złapałem kapcia ... stanałem z nadzieja ze moze tylko nie dokrecilem wentyla... nic z tego 50metrów dalej znowu stanałem - zmiana opony zajeła jakies 30minut moze wiecej (cóż nauczylem sie przynajmniej zmieniac detke:p ) wiec rower wyszedł baardzo słabo jakies 3:35, a potem bieg.... miało byc łatwo...ale nie bylo ...ciekawe dlaczego:)... pierwsza piatka truchtanie , i chlupanie w zoladku:), druga piatka to samo ... trzecia kryzysik ... dopiero ostatnia piatke bieglo juz mi sie o dziwo dobrze...oczywiscie w zołądku chlupało cały czas:)) i z bieganie wyszło 2:06 - na szczescie bywało gorzej:p . Łącznie 6:35 czyli jest co poprawiac:DD
zdecydowanie się na start w triathlonie już jest wielkim osiągnięciem!!!
dla nas amatorów nie czas jest najważniejszy, czasem wynik zaskakuje, ale jest on efektem ubocznym naszego wysiłku
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
- marasso
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 cze 2012, 09:54
- Życiówka na 10k: 0:40:47
- Życiówka w maratonie: 3:02:26
wczoraj zaliczyłem 30. Hasco-Lek Wrocław Maraton...
czes netto: 3:36:28 może i nie powala, ale nie o to chodziło
to miał być bieg towarzyski i taki też był do ok. 35-go km, potem każdy z naszej nieformalnej grupy na 3:40 radził sobie sam, bo zaczęliśmy się lekko rozciągać na trasie...
jeszcze start w maratonie Poznańskim i sezon ten zaliczę do bardzo pracowitych, może nawet za bardzo![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
marasso
czes netto: 3:36:28 może i nie powala, ale nie o to chodziło
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
jeszcze start w maratonie Poznańskim i sezon ten zaliczę do bardzo pracowitych, może nawet za bardzo
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
marasso
- marasso
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 26 cze 2012, 09:54
- Życiówka na 10k: 0:40:47
- Życiówka w maratonie: 3:02:26
lukasz 80,lukas80 pisze:a mialo byc tylko polamanie 4h:))
zaraz zaraz , Marek..ciekawe czy to zbieg okoliczności, Emilia Wolnik zrobiła wczoraj 3:40..zaraz sie okaze ze to wspolna znajoma:)
pewnie mijaliśmy się nie raz, nie dwa nad Rusałką
![uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
no i pewnie z widzenia się znamy z GP, ja startowałem w edycji 2010/2011
pozdrozbiegam - marasso
ps. fajnie wymyśliłem?!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 wrz 2012, 21:41
- Życiówka na 10k: 50min
- Życiówka w maratonie: brak
Hej
Jest spotkanie w Poznaniu 22go? jak zwykle? bo widze ze inne miasta sa bardzo aktywne na FB a Poznan cicho?
Dzieki za info![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Jest spotkanie w Poznaniu 22go? jak zwykle? bo widze ze inne miasta sa bardzo aktywne na FB a Poznan cicho?
Dzieki za info
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
- LoginMusiMiecMin3Zna
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 27 lis 2011, 16:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bo my się już rozumiemy bez forum.
Odpowiedź brzmi tak.
Odpowiedź brzmi tak.
-
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
...za chwile zaczynacie zajecia ..ale jak wrócicie to mam taka świeżynke
najpierw opis:
http://wspinanie.pl/serwis/201209/21-Ki ... minata.php
a potem filmik:
http://www.esport3.cat/video/4250390/No ... ian-Jornet
a moze ktos wyszukał jakie VO2MAX Kilian ma?...
najpierw opis:
http://wspinanie.pl/serwis/201209/21-Ki ... minata.php
a potem filmik:
http://www.esport3.cat/video/4250390/No ... ian-Jornet
a moze ktos wyszukał jakie VO2MAX Kilian ma?...
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13120
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
To się chłopak marnuje ze swoim wysokim vo2max, bo w ultra nie korzysta się z tego talentu. Może gdyby poleciał na kuperze zamiast na blanku, to coś by z tego vo2max nabiegał.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ty się yacuś marnujesz a kilian raczej nie...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widoki genialne! A propos widoku, ja nadal jestem pod wrażeniem dzisiejszego widoku naszych dwóch trenerów podczas przebieżek. No, fajnie chłopaki biegają - zasługują na miano Trenerów ![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Ciekawe w jakich butach Kilian tak śmigał po śniegu...![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Ciekawe w jakich butach Kilian tak śmigał po śniegu...
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 07 sty 2012, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z "lekkim" opóźnieniem, ale oto zdjęcia z naszych dzisiejszych zajęć:
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-vBhYsjKWSEs/UF2jPJ2eNGE/AAAAAAAAAoY/cAR0fdDf-Zs/s144-c/20120922BiegamBoLubie.jpg)
A na youtube filmiki:
http://www.youtube.com/user/theorso82/v ... rid&view=0
Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć jedynie, że filmy wrzucały mi się na stronę przez 7 godzin
Gdyby ktoś chciał dostać zdjęcia w pełnej rozdzielczości albo filmy na pocztę, to dajcie znać tutaj albo na maila orso82[at]o2.pl
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-vBhYsjKWSEs/UF2jPJ2eNGE/AAAAAAAAAoY/cAR0fdDf-Zs/s144-c/20120922BiegamBoLubie.jpg)
A na youtube filmiki:
http://www.youtube.com/user/theorso82/v ... rid&view=0
Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć jedynie, że filmy wrzucały mi się na stronę przez 7 godzin
![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Gdyby ktoś chciał dostać zdjęcia w pełnej rozdzielczości albo filmy na pocztę, to dajcie znać tutaj albo na maila orso82[at]o2.pl