SBBP

Awatar użytkownika
Kociemba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 412
Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02

Nieprzeczytany post

Niestety obowiązki rodzinne nie pozwoliły mi dziś na dłuższy trening i w towarzystwie Regisa i Pebe poleciałem w kierunku szlabanu już po pierwszym okrążeniu. Zupełnie zapomniałem, że pewnie nie będę miał okazji osobiście życzyć powodzenia i udzielić ostatnich  rad startującym w następnym tygodniu SBBPowiczom. Może jednak przed wyjazdem do Dębna zawitacie w sobotę rano pod szlaban na okolicznościową fotkę? Z joycat zobaczę się jeszcze we wtorek na łosiowych gdzie odbędzie się ostatnia odprawa techniczna. Radzę poważnie rozpatrzyć ten wniosek. I przypominam, że aparat SBBP potrafi radzić sobie z krnąbrnymi członkami.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Jeżeli się nie zobaczymy przezd waszymi wyjazdami - (z niektórymi pewnie się juz nei zobaczę) to życzę wam wszystkim jak najlepszych wyników.

Umieściłem na sbbp.pl takze banner SBBP Rzeźnicy Team aby zamieścić później też jakies relacje

Obrazek
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pit, no nie było Cie i nie umieszczono twoich marzeń na Dębno.....(2:45 :)) Ale zauważ awansowałeś do teamu Rzeźników.. :) Może jednak zdecydujemy się na wyjazdową fotkę, pożyjemy zobaczymy. A my (Piro, Madach, Barcior, Pedro, janek i ja) biegaliśmy praktycznie ostatni trening. Biegaliśmy interwał 10x 1km. W tempie ok 4'05" (ostatnia i pierwsza 3'40") na przerwach 1,5 do 2 minut..... fajny trening. Jeszcze kilku z nas jest na diecie.... czuć było w nogach :)
Ibex    
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Jestem zaszczycony.
Co do wyjazdu to ja jednak raczej optuję za w miarę wczesnym dotarciem na miejsce.
A coś ustaliliscie z powrotem?
Mi bardziej pasuje wracanie w niedzielę, ale jestem w stanie wracać też w poniedziałek. Ale wydaje mi się iz w poniedziałek będzie jednak ciężej wracać bo i nogi stężeją i nie bardzo chyba się da wyspać po takim biegu (bo adrenalina nie pozwoli) no i ruch na trasie większy.
No ale czekam na decyzję i punkt zbiórki.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja też optuje za jak najwcześniejszym wyjazdem. Ale nie wyjedziemy przecież o 7:00. Możemy tak zrobić, że umawiamy się 8:00 pod szlabanem w 2 samochody.... robimy zdjęcie i wyjezdzamy. Co do powrotu to moim zdaniem jedynym "przeciw" za wyjazdem w pon. to ten ruch na trasie :(. Pit, Ciebie zbierzemy z domu.
Ibex    
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

OK, ja tylko muszę wiedzieć najpóźniej w środę przed południem jaka jest ostateczna decyzja co do powrotu bo to mi zmienia grafik pracy na kwiecień. No chyba, że założę iż powrót w poniedziałek a jak wrócimy w niedzielę to OK.
Ten ruch wiekszy w poniedziałek to ma znaczenie a i jeszcze w szczycie wylądujemy w Wawie.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Kociemba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 412
Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02

Nieprzeczytany post

FREDZIU, kapitalne te banerki. Niebawem na maraton do Wrocławia wybiera się kolejna ekipa SBBP w składzie Leszek, Włodek, PawełP i Ja. Też byśmy taki banerek chcieli. W zamian obiecuję obszerna relację. Regis dostarczył mi dziś wiele ciekawych materiałów do przemyśleń. Na pewno o tym napiszę.
Mam nadzieję, że relacji rzeźników nie zdominują wątki obyczajowe z hotelowej nocy poprzedzającej maraton i poznamy szczegóły partnerskiej walki na trasie. Tak czy inaczej, Pit - ostatni natrysk weź jeszcze w domu i uważaj po biegu.
Jutro zgodnie z nowym letnim czasem o 16:45 biegniemy z Leszkiem 30 km po Łosiowych Błotach. Zbiórka  tradycyjnie przy bramie WAT.  
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
piro20
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 488
Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Natolin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja jako członek SBBP obiecuje godnie reprezentować Nas na Maratonie w Dębnie! Zarówno pod względem sportowym jak i obyczajowym. A relację z wyjazdu do Dębna zdamy rzetelną, jak będzie miło to o tym napiszemy, jak będzie się krew lała, to o tym też się wszyscy dowiedzą...;) :)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Pedro
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 275
Rejestracja: 27 lis 2003, 11:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tak, trening fajny a co najważniejsze bólu wilelkiego przy nim nie było.
Byłem na SBBP pierwszy raz ale bigając  w teamie rzeźników specjalistyczny trening pod okiem coacha Ibexa :usmiech: praktycznie z nikim sie bliżej nie zapoznałem. Mam nadzieję, że taka okazja będzie w niedalekiej przyszłości.
Madach nie zostawiłem czarnej czapki w Twoim samochodzie?

Pozdr
Pedro
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wiesz, FREDZIO, po Twojej banerowej twórczości poczułem się trochę osamotniony. Wszak wraz z Włodkiem Kwaśniewskim na SBBP bywamy, wspólnie z Rzeźnikami trochę potrenowaliśmy, mamy dobrze ponad setkę wspólnych z nimi kampinoskich kilometrów, nie mówiąc już o bielańsko-młocińskich. No i w końcu jedziemy razem z nimi samochodami reprezentować w Dębnie Warszawę. Wszak na koszulkach i w zgłoszeniach będziemy reprezentantami KB Galeria Warszawa a nie SBBP, ale na dobrą sprawę mógłbyś nas jednak do Rzeźników jakoś dolepić. Chyba że traktujesz SBBP jako klub a nie biegowe spotkania.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Janek, już się poprawiłem. Rzeźnicy w pełnym składzie.
Nie dolepiałem Cię właśnie dlatego, że nie chciałem Cię bez Twojej wiedzy gdzieś "zapisywać" ;) - ale jak tak to się cieszę, szef rzeźników - Ibex - myślę, że  też.
Ibex?
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wyrażam oczywiście zgodę.... Janek trochę km, tych własnie najcięższych z nami po Kampinisie zrobił. Szkoda, że go wczoraj nie było na kilometrówkach :) Właśnie Janek (przez duże "j" :)) W związku z rozwinięciem wątku obyczajowego z maratonu w Dębnie, proponujemy powrót w poniedziałek 5 kwietnia rano. Wszyscy wyrazili już na to zgodę.
Ibex    
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Dobra wracamy w poniedziałek, mam nadzieję nie bardzo późno. Drużyna jest imponująca:)
Jeśli dawna hipoteza Kociemby jest słuszna (że najlepiej mi sie biega jak sobie coś rozwalę) to jest szansa na dobry wynik bo wczoraj wracając z treningu tuż pod domem zarzuciło mnie, pewnie z wyczerpania, i przywaliłem biodrem w niewzruszony żeliwny słupek. Na razie boli ale chyba kości nie skasowałem.
Noc przed biegiem, chyba jednak spędzę z dala od reszty Rzeźników - trzeba oszczędzać energię. A po biegu to już niech się dzieje co chce:)
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Ibex
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No niestety Pit, nie będziesz z nami spał w noc przed Dębnem i powinienieś właśnie tego żałować!! To do przekonania pozostał tylko Janek jezeli chodzi o wyjazd poniedziałkowy.
Ibex    
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wyrażam podziękowanie szefowi Ibexowi i plastykowi FREDZIOWI za uznanie mnie i Włodka za Rzeźników (ależ to brzmi dumnie, choć chyba nie dla wegetarian ;) ).

Przyznam, że ten poniedziłkowy powrót trochę mi sprawy komplikuje, bo muszę wystąpić do szefowej o urlop w poniedziałek, ale to chyba da się załatwić (mam nadzieję...). Poza tym ja chciałem nocować z soboty na niedzielę ze śpiworem w szkole, a chyba ten wariant noclegowy nie jest przez organizatorów Dębna przewidziany też na noc z niedzieli na poniedziałek, więc chyba jakoś będę musiał się do Was przytulić. Rozumiem że w sobotę o 8.00 mam się zameldować na Podleśnej na SBBP i stamtąd ruszamy. A czy wiecie o której mamy być w Warszawie w poniedziałek? Bo może zdążyłbym do roboty na 15.00 na drugą zmianę.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
ODPOWIEDZ