GLIWICE!!!

Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja też przebiegałam całą zimę i było OK. Śmieszyły mnie dziwne spojrzenia ludzi opatulonych po uszy, kiedy widzieli mnie w kurteczce i getrach. Nooooo...... widok ich min..... bezcenny. Nawet nie przeszkadzał mi lód, chlapa i maziuga na chodnikach. Gorzej będzie tej zimy, jak już zacznę biegać po kontuzji (kostka jeszcze "dochodzi do siebie"): pewnie będzie mnie prześladować widmo skręcenia stawu skokowego :smutek:
Chyba ze dwa dni temu na ul.Kozielskiej po 7 rano widziałam biegacza w seledynowej koszulce. Może to ktoś z Was był?
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
New Balance but biegowy
Marcin7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 04 kwie 2010, 14:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Little jeżeli było to w okolicach Orlika na jasnej czy też lotniska to możliwe ,że to ja ;d (czarna bluza, biały kaptur albo taka zielonkawa kurteczka ;p )

Dzidka dalej leczysz tę nieszczęsną kontuzje ? ; / Myślałem ,że już powoli zaczynasz truchtać.
little_dove
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:19

Nieprzeczytany post

Dzidka. Ja tez myslalam ze sobie truchtasz juz ...ale trzymam kciuki za szybki powrot do formy :)

Marcin. W sumie to nie pamietam jak ten ktos byl ubrany...ale i tak podziwiam Was biegajacych w takich warunkach i mam nadzieje ze ja tez przebrne ta zime :P

Wogole musze sie pochwalic, no bo nie wytrzymam :D Tak mi sie rewelacyjnie biegalo dzisiaj. Moze to kwestia pogody ( zaraz po deszczu i lekkie ochlodzenie ) Moglam tak biec i biec ...i zrobilam ok 10km w ok godzine ale jestem mega dumna :)
I wogole mam pytanie jakie reakcje spotykacie u innych biegaczy ktorych mijacie? bo ja sie odruchowo usmiecham (musze sie oduczyc tego :P ), bo jakis dziwnych biegaczy spotykam bo zazwyczaj wrecz odwracaja wzrok:( Raz mi sie zdarzylo ze jakis facet machnal w gescie czesc :) ale to raz sie zdarzylo. Zawsze myslalam ze biegacze to raczej weseli ludzie :P
Marcin7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 04 kwie 2010, 14:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

little wielkie gratulacje ! : ) Jak wakacje tylko się skończą czas będzie odkurzyć swoje buty do biegania i wyruszyć na trase, mam nadzieje ,że będę miał taki sam zapał do tego jak Ty :P

Reakcje innych biegaczy hmm... staram się każdemu pomachać ręką ale czasami aż dziwnie się czuje gdy ktoś niezbyt zorientowany o co chodzi dziwnie się popatrzy ;p
.smile
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 21 lip 2009, 18:42

Nieprzeczytany post

Ja pierwszy raz z gestem pomachania reki spotkalem sie rok temu, na trasie arena-kaczki, w wieczornych godzinach juz. Hah, jak to zapamietalem :d Od tego momentu staram sie kazdemu uczynic jakis gest, jak dotad nie uzyskalem w odpowiedzi podobnego gestu, no ale trzeba probowac.
orbit
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Po 2 tygodniach przerwy udało mi się zebrać i zrobić pół godzinny wieczorny bieg po mieście. I... warto było;D zastanawiam się tylko, co ja robiłem przez te dwa tygodnie, że ani razu nie byłem biegać!!
Co do pozdrawiania biegaczy, jest to fajne uczucie kiedy biegnąc naprzeciw siebie w jednej chwili, ludzie którzy kompletnie się nie znają mówią sobie 'cześć'.. :)
Marcin7
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 04 kwie 2010, 14:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Tak z czystej ciekawości, wybiera się ktoś ? http://polmaratonkatowice.pl/ Zostało troszkę ponad miesiąc więc da rade jeszcze się jakoś przygotować ; p
little_dove
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:19

Nieprzeczytany post

tak sie napaliłam ostatnio na to bieganie i chyba cos zle zrobilam ( moze za dlugo biegłam, a moze to kwestia ze ja ciagle mam z górki i pod górke i do tego twarda nawierzchnia) dzisiaj po 25min biegu myslalam ze nie dojde do domu tak mnie piszczele bolaly :ojnie: W zeszlym roku mialam z tym wielki problem ale od kad kupilam buty do biegania wszystko przeszlo. I teraz znowu... :ech: ech :( Ciekawe bo w gliwicach nie mialam tego problemu nawet jak kolo godziny biegalam. Moze to faktycznie kwestia rzeźby terenu?

na polmaraton sie nie wybieram ...skoro teraz to juz nawet 20 minut nie wybiegam :chlip:
Awatar użytkownika
aogro
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 10 sie 2009, 00:38

Nieprzeczytany post

little_dove: Kontuzja którą opisujesz jest jedną z najpopularniejszych. Poszukaj troszkę po necie to dowiesz się jak sobie z tym radzić i zapobiegać.
Jeśli pobiegnę w Katowicach to bede chciał poprawić życiówkę, choc bede tylko tydzień po maratonie w W-wie.
Co do biegania po orliku na jasnej. Też uważam, zę to jest dobre miejsce do robienia tempówek. Ale jesli nie ma potrzeby biegania odmierzonych odcinków to odradzalbym bieganie tam. Powierzchnia która jest tam założona zbyt mocno obciąża stawy. A lepiej zapobiegać kontuzjom niż się później leczyć.
Ostatnio około 7:00 brryyy.. widzę często dziewczynę biegającą 1w okolicach kościuszki. Czyźby któraś z forumowiczek?
grzeniuk1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 26 paź 2009, 14:57

Nieprzeczytany post

Czemu w Gliwicach nie ma jeszcze żadnego biegu z prawdziwego zdarzenia tak jak w Bytomiu, Katowicach, Dąbrowie i innych śląskich miastach?
little_dove
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:19

Nieprzeczytany post

aogro: szukałam i naczytałam się duuuużo o tej kontuzji z piszczelami....ale teraz już jest znowu dobrze :D. A tak wogóle to powodzenia na maratonie :D napisz później jak było..kurcze to jednak jest wyczyn :) A co do tej dziewczyny to na pewno nie ja...nawet nie wiem gdzie jest ul Kościuszki :bum: A teraz mam taki plan nas studiach, ze dwa razy w tygodniu mogę biegać rano ... z czego się szczególnie ciesze bo w zimie to jakoś się boje sama wieczorem biegać:)

grzeniuk1: też bym chciała zeby coś zorganizowali...to juz bym nie miala wymowki zeby nie biec :hej:
Jakby ktos cos wiedzial o takim biegu to piszcie...z tego co patrzylam na rozpiske takich imprez nic takiego sie nie zapowiada niestety :)

Jakie sa wasze ulubione trasy w Gliwicach? Co myslicie o lotnisku? Bo szukam ciekawej trasy, no bo ilez mozna po orliku na jasnej albo po parku kolo lodowiska biegac :chlip:
orbit
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

little_dove - co do ciekawych tras w gliwicach, chyba najlepiej jak sama je znajdziesz dla siebie. Wystarczy, że wybiegniesz w miasto.. i pobiegniesz dalej niż sięga rejon politechniki. Nawet jak nie znasz topografii miasta, drogę powrotną do akademika znajdziesz na pewno:)
Możesz pobiec:
- w kierunku radiostacji;
- wzdłuż kłodnicy obok onkologi i dalej aż do tesco;
- w rejon parku grunwaldzkiego i pętli tramwajowej.
- ul. kościuszki, kozielska, andersa, sowińskiego, ch arena.
- wzdłuż autostrady (od ul. rybnickiej do ostropy)
- rejon sikornika i nowo wybudowana bieżnia koło basenu + pola za sikornikiem.

Sporo tego możesz znaleźć, a swoją trasę twórz na bieżąco w głowie biegnąc ulicami miasta.
Bishop
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 wrz 2010, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich biegających w Gliwicach i okoliczach. Biegam 2-3 razy w tygodniu, najczęściej po ścieżkach rowerowych w kier. A4. Chętnie dołączę do wspólnego biegania. Mam też pytanie, ile ma bieżnia na Sikorniku???
little_dove
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 22 wrz 2009, 20:19

Nieprzeczytany post

orbit: i tak też zrobię, dziękuję :) Troszkę za późno się i tak za to biorę, bo to już prawdopodobnie ostatni rok w Gliwicach. Zależy jeszcze jak sprawnie obrona pójdzie :bum:
orbit
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

little_dove - To masz jeszcze cały rok akademicki biegania!!:) nawet zimę można do tego wykorzystać:)

Bishop - jak chcesz to odezwij się na priv, ustalimy jakiś termin wspólnego biegania.
ODPOWIEDZ