UGP - Grupa Ursynowska
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Zula, ja po prostu nie mogę usiedzieć w domu, a chwilowo poza obowiązkami domowymi nie mam innych zajęć, więc mnie po prostu roznosi, zwłaszcza że pogoda dopisuje. Bardzo lubię rześkie, wrześniowe poranki, i nie mogę się oprzeć bieganiu. Poza tym już jest lepiej, a z doświadczenia wiem, że przy wszelkich kontuzjach, o ile ból pozwala na jakikolwiek ruch, lepiej się umiarkowanie ruszać niż leżeć. Trochę chodziłam w ubieglym roku na rehabilitację, może w tym roku też pochodzę, choć to dość droga impreza. Jeszcze raz życzę udanego startu w MW, pewnie już jesteś cała w stresie. Najważniejsze to spokój i zdrowie, pozdrawiam.
- Firerunner
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 06 wrz 2004, 12:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Usmiechnąłem się pod nosem, bo po raz kolejny sobie uświadomiłem, że nie jestem już prawdziwym strażakiem ))
Chodzi o to, że nie pracuję w Jednostce Ratowniczo - Gaśniczej, ale w Komendzie Wojewódzkiej, jak to się pospolicie mówi, za biurkiem.
A Ursynów...mam niezbyt daleko, bo mieszkam między Aleją Wilanowską a Sobieskiego...stąd UGP
Chodzi o to, że nie pracuję w Jednostce Ratowniczo - Gaśniczej, ale w Komendzie Wojewódzkiej, jak to się pospolicie mówi, za biurkiem.
A Ursynów...mam niezbyt daleko, bo mieszkam między Aleją Wilanowską a Sobieskiego...stąd UGP
Don't walk if you can run!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Ale bieg na po schodachw PKiN uprawiasz, więc tak całkiem to się nie zasiedziałeś
Beata: no, stres jest. Ale spróbuję dać radę, trzeba twardym być, nie miętkim
Beata: no, stres jest. Ale spróbuję dać radę, trzeba twardym być, nie miętkim
Często mniej oznacza więcej
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Byn, to chyba u ciebie: co słychać i jak żyjesz, bo tu u nas jest czarne na białym, co u kogo słychać. Może byś się wreszcie pochwalił, co robisz i gdzie przepadasz, a nie tylko raz na 10 dni jakieś enigmatyczne posty. A może w skupieniu trenujesz i znów wszystkich zaskoczysz jakąś życiówką? Pozdrawiam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 21 mar 2003, 16:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Witamy na forum naszą Panią Maratonkę (Maratończyczkę??... kurcze nie ma dobrego odpowiednika żeńskiego) ok po prostu naszego żeńskirgo MARATOŃCZYKA
Ibex
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 mar 2004, 13:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Zaglądam tu coraz rzadziej, nie mam czasu na dwa fora ale wszystkich pozdrawiam. Leniuchuję po maratonie i dużo pracuję, jesień się zbliża i ciemno się za wcześnie robi więc nie biegałam
Poprawiam się już jutro, trzeba twardym być, nie miętkim!
Poprawiam się już jutro, trzeba twardym być, nie miętkim!
Często mniej oznacza więcej
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
Cześć Nobbie! Jak dawno Cie u nas nie było!!! Forma przed Berlinem to duży znak zapytania, ale raczej jest dobrze, niż źle. Przynajmniej nastawienie jest lepsze niż przed Dębnem. Właśnie dziś wieczór wyjeżdżamy pociągiem do Berlina - Ibex, Madach Pit i ja. Może przyleciśz w niedzielę do Berlina nam pokibicować?
Napisz także co u Ciebie słychać, jak jest w pracy i przede wszystkim, czy biegasz? A i czy wydałaś się już za mąż?
Napisz także co u Ciebie słychać, jak jest w pracy i przede wszystkim, czy biegasz? A i czy wydałaś się już za mąż?
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Gratulacje dla wszystkich Maratończyków i Maratonek! A tak w ogóle, co tu tak cicho i pusto? Czyżby wszyscy się wynieśli na inne forum? Ja w każdym razie zostaję tu. Pozdrawiam!