Poznań

[Tomek1993]

Pytania do tych, którzy pobiegli dzisiaj w półmaratonie:
1. Jaki czas zamierzaliście uzyskać?
2. Jaki czas uzyskaliście? (netto)
3. Jak biegło się na trasie, czy udało się trzymać równe tempo, czy starczyło sił na finisz?
4. Czy ktoś biegł z kontuzją, przeziębieniem lub innym gadżetem?

1. Zakładałem czas 1:40 - 1:35
2. Netto - 1:31:14
3. Równe tempo do 18km(4:25-4:30/km, a dalej już zryw
4. Na szczęście zdrówko dopisuje

Myśle, że jak na debiut to wynik wcale nie najgorszy, zważywszy na fakt, że (chyba) byłem najmłodszym uczestnikiem (1 kwietnia 18-nastke obchodziłem )

[Aydyn]

Pytania do tych, którzy pobiegli dzisiaj w półmaratonie:
1. Jaki czas zamierzaliście uzyskać?
2. Jaki czas uzyskaliście? (netto)
3. Jak biegło się na trasie, czy udało się trzymać równe tempo, czy starczyło sił na finisz?
4. Czy ktoś biegł z kontuzją, przeziębieniem lub innym gadżetem?

1. Złamać 2 godziny
2. 1:59:35
3. Do 16-17 km trzymałem się z pacemakerami na 2:00, ale podbieg na wiadukcie maksymalnie mnie zniszczył i zwolniłem dość sporo.
Na szczęście przy punkcie żywieniowym spora ilość wody dodała mi sił i ostatnie 2km biegłem tempem 5:00, a finisz był prawie że sprinterski (wyprzedzałem dosłownie każdego)
4. Obtarłem sobie sutki do krwi, plastry mi się odkleiły.

[Keram]

Pytania do tych, którzy pobiegli dzisiaj w półmaratonie:
1. Jaki czas zamierzaliście uzyskać?
2. Jaki czas uzyskaliście? (netto)
3. Jak biegło się na trasie, czy udało się trzymać równe tempo, czy starczyło sił na finisz?
4. Czy ktoś biegł z kontuzją, przeziębieniem lub innym gadżetem?

Gratuluję wszystkim,którzy kiedy ja jeszcze biegłem
Miało być spokojne 2:00:00
Skończyło się na 2:08:10
ZASPAŁEM!!!!Trasa znana ale dla mnie za ciepło,początek nieciekawy-straciłem dużo energii na przebijaniu się do baloników,pierwsza 10 wg. planu ok. 5:45 choć po 7km chciałem zejść(prawy piszczel i straciłem czucie w lewej stopie) a później to już porażka..tempo czasem i 6:15 ..poczułem się jakbym stracił energię-nigdy wcześniej tego nie miałem.
Generalnie czułem się gorzej niż w zeszłym roku po maratonie.

[Dorotka Gonitwa]

Pomimo grypy pobiegłam i poszło dobrze. Co prawda teraz cichutko sobie umieram, ale szczęśliwa. Życiówkę poprawiłam o 8 minut(1:46: 56). Czas 1:38:23 . Nie spodziewałam się po sobie takiej mooocy. Gratuluję wszystkim mam nadzieje, że są szczęśliwi jak ja.

[Dorotka Gonitwa]

1:46:56 zrobiłam w Pile, dzisiaj 1:38:23. Biegło mai się bardzo dobrze pomimo lekkiego wiatru i słoneczka

[woodstock]

Gratulacje Dorotko zarówno wyniku jak i najwyższego miejsca na podium.

Ja już jestem zapisany na Piłę, chcę mieć niski numer, a poza tym bo to moja wieś rodzinna mam tam prywatne punkty odżywcze, masaże, noclegi ...

Jak stracę kilka kilogramów, nabędę lekkości i luzu to spróbuję zbliżyć się do Twojego wyniku.

[Jarecki-1977]

a zatem ...
1) plan - zejsc ponizej 2:00 czyli bez fajerwerków:)
2) wyszło 1:57:58 netto
3/4) temperatura mi troche przeszkadzała .. ale raczej było tak jak sugerowala Aldona z Jarkiem w zesżłym tygodniu ; zabrakło mi mocy, w zeszłym tygodniu pobiegłem na luzie w Warszawie 1:54 i wiem ze mogłem szybciej... w srode przyplatała sie grypa zoładkowa wiec temperatura i ostra sucharowa djeta mnie wykończyła , jeszcze w sobote sie zastanawiałem czy wystartowac .......ale za bardzo to lubie by zrezygnować:D

Łukasz musisz brać bardziej do serca dobre rady a poza tym powiem Ci z przykladu czujac moc jestes o krok od tragedii. Uwierz mi, zawsze w pełni formy organizm jest najbardziej podatny na "kontuzje" przeziebienia grypy zolądkowe itp Trzeba bardzo uważać!
p.s. wiem to z autopsii ale na boku stiwrdzilismy z Aldonka niech biegnie i sam sie przekona wiecej bledu nie zrobi:) Biegaj duzo jak lubisz ale zrob wieksze odstepy mniedzy startami

[gasper]

1:46:56 zrobiłam w Pile, dzisiaj 1:38:23. Biegło mai się bardzo dobrze pomimo lekkiego wiatru i słoneczka

a o wygraniu kategorii to już nie wspominasz

[Jarecki-1977]

Wygrałaś w kategorii?!!!!! Aldona to od tego powinnaś zacząć!!!!! WIELKIE GRATULACJE WIELKA SPRAWA!

[AREX]

Plan - zlamac 2 h
samopoczucie - masakra, grypa, niewyspanie

wynik 1.57.50 netto

chcialem biec z pacemakerami na 2.00 a potem odbic przy koncowce ale na poczatku byl taki scisk ze musialem przeczekac.. postanowilem biec wlasnym rytmem
pierwsze 2-3 km bardzo wolno ok. 6.00 - 6,20 /km
potem juz uspokoilem sie do 10 km uspokoilem tetno i rytm - 10km mialem w ok 56 - 57 minut
potem juz przyspieszalem po 15 km dalem tyle, ile skromne sily pozwolily i mini sprint na mecie

Wynik - zalozenia zrealizowalem - w sumie zadowolony - teraz dalsza praca do jesiennego maratonu ...

[Dorotka Gonitwa]

Nawet nie liczyłam na miejsce w kategorii, było to dla mnie wielkie zaskoczenie. Nie zaprzeczę jednak, że bardzo się z tego cieszę, ale nie ma się czym chwalić.

[Monika222]

Można gdzieś znaleźć zdjęcia z ostatniego spotkania?

[lukas80]

dla wszystkich którym sie udało dotrzec do mety )

http://www.youtube.com/watch?v=LCu5Ss71 ... r_embedded

[yacool]

To potwierdza prawidłowość, jaką da się zauważyć u amatorów, że największe zakwasy dotykają mięśnia czworogłowego, gdyż na co dzień nie jest używany. A szkoda, bo na nim można biegać szybciej...

[AREX]

Yacool - rzeczywiscie - podczas normalnego wolniejszego kilometrazu rzedu 40-50km tygodniowo nie czulem czworoglowego - po polmaratonie oj tak Wiec... jak go rozwijac? Cwiczenia na silowni? Cwiczenia typu przysiady na jednej nodze czy dwoch?