"Debiutanci" po debiucie

bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Ja na wigilię idę z rodzinką do moich rodziców a w święta też jesteśmy w gościach. Tak więc teoretycznie można by się nie przygotowywać na święta tylko iść na gotowe. Ja jednak nie mogę sobie odmówić zrobienia samemu niektórych potraw wigilijnych w tym ryby, chociaż karpia bardzo lubię to nie jest to moja ulubiona ryba. W wigilię jemy go głównie z tradycji. Też nie jestem miłośnikiem samodzielnego mordowania karpia. Dobrze, że w sklepie zrobili to za mnie. Choinka jak już od kilku lat będzie żywa tzn chodzić sama nie będzie ale w domu będzie się unosić zapach tradycyjnego świerku.

W bieganiu u mnie jest znośnie i nawet tej systematyczności trochę jest. Udaje mi się tak przynajmniej 3 - 4 razy w tygodniu wyjść. Patrząc na poprzedni sezon zimowy to ten pod tym względem wypada bardzo dobrze. Zresztą jak ktoś od czasu do czasu zerka na mojego bloga to wie co i jak.

Jak będzie z bieganiem w święta to trudno przewidzieć. Ten wyjątkowy czas będzie się chciało spędzić jak najwięcej z rodziną, ale może cichcem uda się wyskoczyć przynajmniej na kilkadziesiąt minut biegu.

Pozdro
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bartess pisze: Ssokolow jakbyś dzisiaj biegał wieczorkiem, to już będziesz wiedział co to za „jowiszowa żarówka” pod Księżycem? ;-).
Ja też już wiem :D. Dzięki!

A co biegania podczas świąt, to największym problemem z mojego punktu widzenia, jest wiecznie pełny żołądek. Chyba trzeba będzie biegać przed śniadaniem ;).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Bartess pisze:Wystarczyło poczytać, (albo zechcieć zrozumieć to, co się czytało), by wiedzieć, że to ani jedno ani drugie. No ale ważne jest to, by móc się powymądrzać.
to widocznie forma spada ojojoj ale lepiej rozważać 1000 i 1 przypadków co to może być innego hehehe ;-) a tak na poważnie to nie musisz już dramatyzować :-)

Ja dziś basen, aquajogging i pływanie :-) chociaż woda jest ciepła bo te ostatnie mrozy na zewnątrz nieźle dają
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Jaki dramat? Naucz się wreszcie czytać ze zrozumieniem. To jest dorabianie jakiś wydumanych w chorej wyobraźni bajek do PROSTEGO tekstu. Już wolę spadek formy, bo i tak już sezon skończyłem, niż robić coś na siłę, a potem przez 3 m-ce robić z siebie idiotę na basenie łażąc po wodzie ze sznurkiem. No ale pewnie zaraz się dowiem, że to jest „wow” i super, i w ogóle. No ale to nie ja przez głupotę nie biegam od 3 m-cy.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

już się tak nie podniecaj bo skurczu łydki dostaniesz i nawet ci skarpety nie pomogą hehehe ;-) a skoro tak czytasz ze zrozumieniem to byś wiedział, że taki temat już był, jakiś czas temu też ktoś o to pytał :-) Moja forma ma się dobrze a na co mnie stać pokarzę na zawodach w przyszłym roku a, kontuzja może zdarzyć się każdemu nawet biegając po schodach w pracy :-) tak aquagogguje i do tego pływam bo przyda mi się to do triatlonu, na wiosnę dorzucę jeszcze rower i już będzie komplet :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Podniecać się czymś takim? Nie wiem kogo to ma się dotyczyć, ale chyba o sobie piszesz. Ja nie jestem zboczeńcem, by podniecać się czymś takim. Nie robię tragedii z podwyższonego tętna, nie przeszkadza mi to. Pisałem tutaj o tym jako luźna uwaga do tego, co u siebie zauważyłem poddając to pod ewentualną dyskusję ze znajomymi, do których się nie zaliczasz. A tak swoją drogą zacytuję co kiedyś mi napisałeś, a sens był taki: ty się lepiej za bieganie weź.
A ja z dziką rozkoszą dziś sobie pobiegam :-).
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

W tej Świątecznej atmosferze chciałem wszystkim Koleżankom i Kolegom życzyć wesołych, spokojnych, „lekkich” ;-) i wybieganych Świąt Bożego Narodzenia :-).
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Bartess pisze:Podniecać się czymś takim? Nie wiem kogo to ma się dotyczyć, ale chyba o sobie piszesz. Ja nie jestem zboczeńcem, by podniecać się czymś takim. Nie robię tragedii z podwyższonego tętna, nie przeszkadza mi to. Pisałem tutaj o tym jako luźna uwaga do tego, co u siebie zauważyłem poddając to pod ewentualną dyskusję ze znajomymi, do których się nie zaliczasz. A tak swoją drogą zacytuję co kiedyś mi napisałeś, a sens był taki: ty się lepiej za bieganie weź.
Bo robisz z igły widły, też napisałem tylko luźną uwagę poddając to pod ewentualną dyskusję a wymieniam komentarze z każdym nie tylko w grupie wzajemnej adoracji i właśnie szczególnie interesują mnie komentarze odmienne od moich gdyż na tym polega dyskusja, a to, że czasem się z kimś nie zgadzam, to nie znaczy, że mam go od razu wyzywać i obrażać - trochę asertywności waść bo ci jej brakuje :-)

Co do biegania to dziś się wybieram - polatam trochę w wodzie a potem popływam :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

jako przerwynik w niezwykle ciekawej dyskusji :hahaha: napiszę co u mnie. Otóż karp już w zeszłym tygodniu kupiony, poćwiartowany i zamrożony. Generalnie kupuję prosto "ze stawu" i na miejscu mi go zabijają ale jak trzeba zabić to też to zrobię - wolę zrobić to sam - szybko i chyba bezboleśnie, zamiast męczyć biedną rybę w foliowym worku, robiąc przy tym jeszcze przez godzinę zakupy w hipermarkecie... Nienawidze czrgos takiego!
Poza tym na zewnątrz przystroiłem parę drzewek i balkon lampkami, przy okazji wymieniając ich chyba z tysiąc, bo oczywiście zawsze okazywało się, że sprawdzałem która się przepaliła z tej "dłuższej" strony węża :ojnie: no i porozłupywałem chyba z tonę orzechów włoskich...
Co do sprzątania to panele w domu dawno pozmywałem, ostatnio jeszcze pomyłem wszystkie szklanki, kieliszki i inne takie, praktycznie nigdy nieużywane, pierdoły :hej: . Choinka wczoraj ostatecznie postrojona (stała kilka dni tylko z lampkami). W Wigilię rybke jeszcze upiekę, w drugie święto upiekę moje tradycyjne ciasto z gorzkiej czekolady i to byłoby tyle. A! No i jeszcze nie mam wszystkich prezentów... ale to co roku się u mnie powtarza.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Dzisiaj u mnie wolne od biegania .... po lesie,pobiegałem sobie po sklepach jak zwykle w poszukiwaniu prezentów dla najbliższych :nienie: jak co roku ten sam problem.Mam nadzieję że pogoda będzie na tyle łaskawa że będzie można pobiegać w okresie świątecznym bo od tych wszystkich pyszności tylko kilka kilogramów obywatela będzie więcej :hej: Korzystając z okazji pragnę wszystkim życzyć wesołych,spokojnych,zdrowych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych kochających osób pozdrawiam. :oczko:
Obrazek
Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dziś kolejny w tym roku powrót do biegania, 4km w ślimaczym tempie. Że też akurat trafiłem na taką pogodę... Topniejący śnieg, i bieganie jak w piaskownicy... Czyli po prostu moje ulubione warunki do biegania...;) Ale jakoś poszło, mam nadzieję że to będzie powrót na dłużej i kolejna przerwa nastąpi dopiero kiedy sam będę miał na nią ochotę (czyli gdzieś może za rok :) )a nie za kilka tygodni z powodu jakiejś kontuzji.

Życzę wszystkim zdrowych, wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia :)
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Koleżanki i Koledzy Debiutanci po debiucie i inni zaprzyjaźnienie.

ŻYCZĘ WAM SPOKOJNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA SPĘDZANYCH W GRONIE RODZINY I PRZYJACIÓŁ. OBYŚMY PRZEMAWIALI DO SIEBIE LUDZKIM GŁOSEM NIE TYLKO W TYM SZCZEGÓLNYM DNIU ALE TAKŻE PRZEZ CAŁE ZYCIE.

Pozdro Bleez
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

ja mniej patetycznie - biegowo udanych świąt! a jak przy okazji będą jeszcze spokojne, wesołe i zdrowe to już będzie super!
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

wybieganych i radosnych świąt Bożego Narodzenia, niech wam pachnie choinką... i skrzypi pod nogami ;p bo ta dzisiejsza plucha nie była najbardziej zachęcająca ;-)
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Życzę Wam wszystkim odwagi, by mieć marzenia, samych przyjaznych ludzi wokół, wielu szczęśliwych zbiegów okoliczności, a przede wszystkim duuuuużo zdrowia!

Udało mi się jeszcze dziś zaliczyć trening, tylko 3,46 km, ale zawsze coś, no i tempo było zabójcze.
Teraz mogę już świętować.
Idę wykładać na stół wigilijne smakołyki.
Pozdrówko.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
ODPOWIEDZ