SBBP

[Kociemba]

Dzięki ! Skropie się przemysławką i lecę. Wynik bedzie murowany, tylko jeszcze nie wiem jaki.

[Ibex]

Pogodę chyba będziecie mieli dobrą do biegania. Czy planujecie ranny sobotni przyjazd na Bielany??

[Kociemba]

Bez sobotniego błogosławieństwa SBBP nie ma co jechać na maraton.

[Adam Klein]

Oczywiście Kociemba wszyscy się bardzo ucieszą.
Ale - nie byłbym taki pewien co do zbawiennego wpływu porannego błogosławieństwa SBBP na pózniejsze wyniki. To jest na przykład zdjęcie z jednego porannych  błogosławieństw, po którym nie wszyscy byli super zadowoleni z wyników.


Natomiast Ci których rano nie było, pobiegli załkiem nieźle.

[Leszek Gwiazdowski]

FREDZIU to nie sztuka nie być na porannym błogosławieństwie i zrobić wynik, ale być  i później jeszcze wytrzymać tą psychiczną presję.

[madach]

Ponieważ mnie nie będzie na porannym spotkaniu i błogosławieństwie w sobotę tak więc czynię tę powinność teraz. Wracajcie z Wrosławia z tarczą (i życiówkami tak wyśróbowanymi, że nie do poprawienia aż do następnego maratonu )
Jestem z wami!!!
Powodzenia!!!

[dargch]

FREDZIU to nie sztuka nie być na porannym błogosławieństwie i zrobić wynik, ale być i później jeszcze wytrzymać tą psychiczną presję.

Masz na myśli to czy lepiej pobiec całkiem nieźle czy też lepiej nie być super zadowolonym z wyniku???

[Leszek Gwiazdowski]

Quote: from dargch on 2:51 pm on April 23, 2004

FREDZIU to nie sztuka nie być na porannym błogosławieństwie i zrobić wynik, ale być i później jeszcze wytrzymać tą psychiczną presję.

Masz na myśli to czy lepiej pobiec całkiem nieźle czy też lepiej nie być super zadowolonym z wyniku???

Mam na myśli sztukę biegania w stresie gdy patrzy na Ciebie "cała Polska"

A tak poważnie maraton to trochę loteria - jest duży element nieprzewidywalny - a zawsze chciałoby się pobiec jak najlepiej.

A tak przy okazji to gdzie się wczoraj podziałeś ?
Obraziłeś się na mnie czy co ?

[dargch]

A tak przy okazji to gdzie się wczoraj podziałeś ?
Obraziłeś się na mnie czy co ?

"Tropiłem" jednego łosia, który okazał się odyńcem i gdy dobiegłem na stadion to Was znowu nie było . A ponieważ waszych samochodów również nie było na parkingu to pobiegłem jeszcze na drugą pętelkę .

Kurcze - nawet nie wiem kto wczoraj był - zetknąłem się tylko z ariergardą w postaci Kociemby i Piotrka. Czy ktoś pisze "notatkę służbową" z tego spotkania ?

(Edited by dargch at 3:49 pm on April 23, 2004)

[Leszek Gwiazdowski]

..... Czy ktoś pisze "notatkę służbową" z tego spotkania ?

(Edited by dargch at 3:49 pm on April 23, 2004)

Kierowniczka !!!

[dargch]

Kierowniczka !!!

To dobrze - TRADYCJA nie powinna zaginąć!!! .

[Ibex]

FREDZIO, jesteś jakiś taki...... mało "pozytywnie myślący".... przecież większośc z nas na tym zdjęciu zrobiła życiówki!! A, że nie zrobiła super wyśrubowanych i w sumie za bardzo "pozytywnych" wyników NIC nie znaczy.... Niestety DUŻO łatwioej jest zejść z 3:40 na 3:25 niż z 3:10 na 2:55!!

[Adam Klein]

Dobra dobra, ja tam was chwalić nie będę.

[joycat]

Wielki sukces SBBP na maratonie we Wroc³awiu!!

PawelP - 3:42!!
Leszek - 3:46!!!
Kociemba - 4:06!!!

Ch³opaki, BRAWO!!

Serdeczne gratulacje dla ca³ej trójki, ale najwiêksze dla debiutantów, czyli Paw³a i Kociemby. No, mo¿na powiedzieæ, ¿e stracili¶cie panowie dziewictwo

[Ibex]

Gratulacje.... szczególnie Kociembie, a za co to mu powiem na ucho ;)