Strona 1 z 1

stabiliatory kolan

: 26 paź 2021, 11:43
autor: stev72
O mnie:
50 lat, 175cm, około 100 kg
z już10 lat próbuje truchtać bez większego powodzenia. Większe zawzięcie kończyło sie zazwyczaj kontuzjami ( na szczęście drobnymi) kolan, paru tygodniami przerw i zaczynaniem wszystkiego od nowa. Rekord to przytruchtane prawie 10 km a potem kontuzja do końca sezonu ( "biegam" tylko jak jest ciepło)
Czasy osiągane są dla mnie bez znaczenia, ważna jest frajda i endorfiny.
W obecnym roku doszło chyba dodatkowo osłabienie po Covid i poza moją pętelkę 2 km z hakiem nawet się nie wybieram a i tak mam problem przytruchtać w całości bo kondycji brak.
No ale do rzeczy, czy zasadne byłoby profilaktycznie kupić jakieś ( jakie?) stabilizatory żeby móc te powiedzmy 5km od czasu do czasu zrobić i potem nie mieć problemów z używaniem schodów.
Wiem, że rozleniwiają mięśnie ale chyba nie zaszkodzą a może pomogą dziadkowi jeszcze trochę pocieszyć się tym co lubi ;)

Re: stabiliatory kolan

: 26 paź 2021, 22:15
autor: Matt262
A może najpierw fizjoterapeuta?

Re: stabiliatory kolan

: 26 paź 2021, 22:59
autor: RMC
Rozsądne by było zadbać o zdrowie, wyeliminować przeszkody do ruchu (nadwaga itp) a dopiero później brać się za długie bieganie :) Patrząc jednak na rzeszę ludzi o-tapeingowanych, biegających w różnych stabilizatorach myślę, że i tak pewnie wybierzesz tą drogę.

Ja (prawie od początku tego roku) borykałem się z jakąś kontuzją kolana, dodatkowo przez brak motywacji, ruchu nałapałem sporo kilogramów i nie ukrywam, że na obecną chwilę do biegania wracam bardzo ostrożnie używając właśnie stabilizatora.
Wcześniej walał mi się po domu jakiś z Biedry i szału z nim nie było. Coś tam pomagał ale to nie to. Kupiłem swego czasu inny (w sklepie Action) i mimo, że był niedrogi uważam, że ten jest ok. Z plusów (i spraw na jakie warto zwrócić uwagę) to ma:
- są różne rozmiary,
- wokół kolana jest miękka obramówka (czymś wypchana ale czy to jakaś pianka czy coś inne nie wiem, nie pamiętam),
- z boków ma wszyte takie metalowe "sprężynki" które dodatkowo stabilizują,
- finalnie ma 2 rozciągliwe taśmy z rzepami, które po zapięciu mocno wzmacniają okolice kolana.

Truchta się w tym całkiem spoko, faktycznie odciąża mi mocno kolano nie mam stresu, że postawie znów źle nogę i coś trachnie. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że to do jakichś spokojnych biegów - ruch kończyny w jakiś sposób degraduje (ciężej w pełni ugiąć kolano).

Re: stabiliatory kolan

: 27 paź 2021, 09:30
autor: stev72
u fizjoterapeuty sie ratowałem przy większym problemie, obuwie mam dla pronatorów dodatkowo wkładki do butów formthotic bo mam duże płaskostopie ( od 3 lat w nich chodze i z kolanami nie tylko po biegu ale i w normalnym stosowaniu mam dużą ulge)
No a o stabilizatorach mysle jako wspomagaczach a nie o sprzęcie pozwalającym na siłę z bólem truchtać. Zauważyłem że są różne czyli na całe kolano,tak jak kolega wyżej napisałe z przysłowiowej biedronki, sa i bardziej specjalizowane, są tylko pod kolano.

Re: stabiliatory kolan

: 27 paź 2021, 09:47
autor: keiw
Stabilizator można użyć doraźnie, ale częste bieganie w nim to też proszenie się o kłopoty.
Również polecam wizytę u dobrego fizjo.

Re: stabiliatory kolan

: 02 lis 2021, 10:00
autor: beata
keiw pisze: 27 paź 2021, 09:47 Stabilizator można użyć doraźnie, ale częste bieganie w nim to też proszenie się o kłopoty.
Również polecam wizytę u dobrego fizjo.
Popieram. Plus praca nad wzmacnianiem, nóg, ale też całego ciała, nie biegamy tylko na nogach. Stabilizować staw mają Twoje własne mięśnie a nie żadne zewnętrzne stabilizatory.
Skoro sam napisałeś, że biegasz tylko, gdy jest ciepło, to teraz właśnie świetny okres żeby popracować np. na siłowni, wyjdzie to tylko na plus.