Buty z małym dropem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 mar 2021, 20:22
- Życiówka na 10k: 57:16
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. No i niestety zakupy butów zrobione ale .... Brak wiedzy obsługi w sklepie Martes i zasugerowanie się walorami wizualnymi spowodowały że kupiłem buty o niskim dropie. Buty to new balance M520lg7 drop 4 mm. Czy nie zrobię sobie krzywdy nie mając za dużego doświadczenia w bieganiu ? Niestety dopiero w domu doczytałem że mają taki drop , teraz miałem najtańsze z decathlonu ale drop 10 mm. Przebiegłem w celu sprawdzenia wygody 4,5 km.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie mając dużego doświadczenia w bieganiu lepiej moim zdaniem właśnie zaczynać w butach z małym dropem albo zero drop. Nie biegając dużo nie będziesz w stanie zrobić sobie poważnej krzywdy przed przystosowaniem aparatu ruchu do takiego buta, a długoterminowo zero drop jest znacznie korzystniejszy dla nogi. To tylko przejście na zero drop jest problematyczne, gdy ma się już niefizjologicznie skrócone mięśnie i ścięgna, bo samo bieganie na płaskiej podeszwie jest zdrowsze i korzystniejsze dla nogi.
Tak że ja bym w takim bucie biegał, no chyba że masz jakieś potworne bóle łyd, ale jak nie, to wyjdzie ci to wyłącznie na dobre.
Tak że ja bym w takim bucie biegał, no chyba że masz jakieś potworne bóle łyd, ale jak nie, to wyjdzie ci to wyłącznie na dobre.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 29 mar 2021, 20:22
- Życiówka na 10k: 57:16
- Życiówka w maratonie: brak
Chyb nie będzie tak źle buty nawet spoko. Wczoraj dyszka zrobiona , bałem się o łydki ale spoko nawet czas jak dla mnie dobry 5:30/km. Pewnie nie są to jakieś wyścigowe buty a i biegam mało. Chociaż wydawało mi się że jak robię rocznie kilka tyś kilometrów rowerem będzie lepiej he he.