ciepłe rękawiczki do biegania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4671
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
!@#$% marzną mi dłonie. Zanim zacznę biegać w rękawiczkach narciarskich może ktoś poleci ciepłe rękawiczki do biegania.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8790
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Bierz: https://nastopy.pl/bielizna/bielizna-te ... eskie-7804
Ja mam kilka par różnych sportowych ale jak jest dość zimno to zakładam wojskowe polarowe WP 615/MON, takie:
https://allegro.pl/oferta/texar-rekawic ... 9756507416
Dają radę, ale w Szczecinie nie ma zbyt dużych mrozów.
Ja mam kilka par różnych sportowych ale jak jest dość zimno to zakładam wojskowe polarowe WP 615/MON, takie:
https://allegro.pl/oferta/texar-rekawic ... 9756507416
Dają radę, ale w Szczecinie nie ma zbyt dużych mrozów.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ciepłe rękawice narciarskie powinny spełniać 3 warunki:
1. Mieć jakąś membranę nieprzemakalną.
2. Być ciepłe (grube)
3. Nie mieć rozdzielonych palców.
Do tego możesz zastosować cienkie rękawiczki pod spód, żeby ręka nie zmarzła jak będzie trzeba taką grubą zdjąć. Zajrzyj do działu narty/snowboard w decathlonie.
Możesz też kupić docieplające rękawki, bo dłonie marzną szybciej jak ręce są wychładzane.
1. Mieć jakąś membranę nieprzemakalną.
2. Być ciepłe (grube)
3. Nie mieć rozdzielonych palców.
Do tego możesz zastosować cienkie rękawiczki pod spód, żeby ręka nie zmarzła jak będzie trzeba taką grubą zdjąć. Zajrzyj do działu narty/snowboard w decathlonie.
Możesz też kupić docieplające rękawki, bo dłonie marzną szybciej jak ręce są wychładzane.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 14 mar 2018, 10:13
- Życiówka na 10k: 51:00
- Życiówka w maratonie: 5:05:00
- Lokalizacja: Ząbki - Warszawa
cześć
podbijam temat - czy coś jeszcze polecicie? Ja potrafię się ubrać i mam w co ale ręcę strasznie marzną już jak jest odczuwalna +2 st.C. a chce biegać przy -5 do -15...
podbijam temat - czy coś jeszcze polecicie? Ja potrafię się ubrać i mam w co ale ręcę strasznie marzną już jak jest odczuwalna +2 st.C. a chce biegać przy -5 do -15...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
https://malachowski.pl/web/pl/glowna/33 ... e-pro.html
Ewentualnie coś tańszego: https://pajaksport.pl/accesories/mitten ... tens#Olive
Ewentualnie coś tańszego: https://pajaksport.pl/accesories/mitten ... tens#Olive
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Zamiast jednej pary grubych, lepiej dwie pary - jedna docelowa ciepła + dodatkowa cieńsza - a jak się łapska rozgrzeją, jak to się dzieje zazwyczaj, zawsze można jedną ściągnąć.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Używam rękawiczek Craft hybrid wheather. Mają dwie części - jedna normalna, 5-palczasta plus integralna, zakładana w zależności od potrzeb druga część. Zawsze miałam problem z przemarzaniem palców, ale odkąd je mam, to juz nie cierpię zimą.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Dokładnie, też biegam w tych rękawiczkach i już nie potrzebuję dwóch par. Dwie warstwy robią robotę.j.nalew pisze:Używam rękawiczek Craft hybrid wheather. Mają dwie części - jedna normalna, 5-palczasta plus integralna, zakładana w zależności od potrzeb druga część. Zawsze miałam problem z przemarzaniem palców, ale odkąd je mam, to juz nie cierpię zimą.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie ma nic złego w bieganiu w rękawicach narciarskich, czy innych górskich zimowych łapawicach, ważne, żeby było w ręce ciepło. Ja też od zawsze mam problem z marznącymi do bólu dłońmi.Siedlak1975 pisze:!@#$% marzną mi dłonie. Zanim zacznę biegać w rękawiczkach narciarskich
Dlatego w temp. w okolicach -10 poniższy zestaw jest u mnie zwykle w użyciu:
Gdy jest do -5, to mam dwie pary grubszych rękawiczek turystycznych, jedna para z czegoś polaropodobnego i druga na wierzch typu windo-stop. Mam ich kilka par więc mam w czym wybierać.Kangoor5 pisze:Ciepłe rękawice narciarskie powinny spełniać 3 warunki:
1. Mieć jakąś membranę nieprzemakalną.
2. Być ciepłe (grube)
3. Nie mieć rozdzielonych palców.
Do tego możesz zastosować cienkie rękawiczki pod spód, żeby ręka nie zmarzła jak będzie trzeba taką grubą zdjąć. Zajrzyj do działu narty/snowboard w decathlonie.
Wg mnie, przy bardzo marznący dłoniach ważne jest, aby mieć rękawiczki z warstwą nieprzewiewną, żeby to ciepło wewnątrz choć trochę się zatrzymywało.
Nie, nie dzieje się tak zazwyczaj - u mnie jest dokładnie odwrotnie - im więcej tracę energii, tym bardziej przemarzają mi dłonie.jarjan pisze: jak się łapska rozgrzeją, jak to się dzieje zazwyczaj,
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też mam problemy z mocno marznącymi dłońmi, do tego stopnia, że w rękawiczkach biegam już często wczesną jesienią, kiedy mój normalny strój to wciąż na krótko.
Craft Hybrid są świetne, używam chyba trzecią zimę i normalnie wystarczają na większość zimowych treningów, właśnie ten zakładany windstopper robi robotę. Jednak jak temperatura spada już do -15 i niżej, to pod spód wkładam jeszcze jedną parę (takich, w których biegam wczesną jesienią lub jak już czuć wiosnę). I znowu, te hybrydowe są o tyle dobre jako górna warstwa, bo w razie potrzeby można zdjąć nakładkę by coś sprawniej wyklikać w zegarku lub rozpiąć/zapiąć zamek. A dodatkowo jest jakaś forma kontroli temperatury - kiedy robi się zbyt ciepło, zdejmuję windsopper i kontroluję, żeby dłoń nie zaczęła się pocić. Jak dłoń się spoci i rękawiczka przyjmie wodę, to później może ta woda zacząć zamarzać i dłonie będą coraz mocniej marzły.
Craft Hybrid są świetne, używam chyba trzecią zimę i normalnie wystarczają na większość zimowych treningów, właśnie ten zakładany windstopper robi robotę. Jednak jak temperatura spada już do -15 i niżej, to pod spód wkładam jeszcze jedną parę (takich, w których biegam wczesną jesienią lub jak już czuć wiosnę). I znowu, te hybrydowe są o tyle dobre jako górna warstwa, bo w razie potrzeby można zdjąć nakładkę by coś sprawniej wyklikać w zegarku lub rozpiąć/zapiąć zamek. A dodatkowo jest jakaś forma kontroli temperatury - kiedy robi się zbyt ciepło, zdejmuję windsopper i kontroluję, żeby dłoń nie zaczęła się pocić. Jak dłoń się spoci i rękawiczka przyjmie wodę, to później może ta woda zacząć zamarzać i dłonie będą coraz mocniej marzły.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tym na krótko to uważaj. Miałem dwa razy taką przygodę w górach, że mi mięśnie w przedramionach obsługujące palce tak stężały od zimna, że raz nie mogłem skrócić paska od czołówki, a za drugim razem 15 minut ubierałem kurtkę
Za każdym razem było powyżej zera i szkoda było czasu na zatrzymywanie i ubieranie bluzy a potem żałowałem.
Za każdym razem było powyżej zera i szkoda było czasu na zatrzymywanie i ubieranie bluzy a potem żałowałem.
- fortepianista
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 15 sie 2016, 11:31
- Życiówka na 10k: 45:11
- Życiówka w maratonie: brak
Przecież to normalne, że z początku musi być zimno. Zaczynając rozgrzewkę, na ręce wystarczą normalne rękawiczki za 60 zł lub skórzane znacznie droższe. Do temperatury -10 wystarczą. Przynajmniej u mnie jest tak, że w niskich temperaturach jestem kompletnie rozgrzany już na 4 kilometrze. Można też próbować otworzyć trening bez rękawiczek, z tym że po zmarznięciu dłoni, ich odmrożenie bywa bolesne.
Chód sportowy 21 km 1:53:32 (10.02.2022)
Chód sportowy + bieganie 38,8 km 3:44:40 (10.02.2022)
Chód sportowy: 20 km 1:54:05 (27.11.2021)
Chód sportowy 30 km 2:58:33 (27.11.2021)
Chód sportowy + bieganie 38,8 km 3:44:40 (10.02.2022)
Chód sportowy: 20 km 1:54:05 (27.11.2021)
Chód sportowy 30 km 2:58:33 (27.11.2021)
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Normalne to jest to, że każdy jest inny i inaczej reaguje na zimno. Bo u mnie np. jest odwrotnie - na początku jest mi w dłonie ciepło, a im dłuższy czas trwania wysiłku, tym jest gorzej. Ale nie napiszę, że to normalne, ani że nienormalne.
U Ciebie. A nie jest to prawda ogólna ...Przynajmniej u mnie jest tak, że w niskich temperaturach jestem kompletnie rozgrzany już na 4 kilometrze.
-
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 26 kwie 2018, 07:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mi marzną chyba jeszcze bardziej !@#$%. Biegałem w narciarskich, narciarskich + do środka polarowe albo włóczkowe, sporo kombinowałem a dłonie i tak marzły przy ujemnych temperaturach, do tego stopnia, że po biegu bywały problemy z otwarciem drzwi kluczem.Siedlak1975 pisze: ↑14 sty 2021, 12:26 !@#$% marzną mi dłonie. Zanim zacznę biegać w rękawiczkach narciarskich może ktoś poleci ciepłe rękawiczki do biegania.
W końcu Mikołaj przyniósł rękawiczki elektryczne na baterie. Na to zakładam cienkie rękawice polarowe, na to przychodzi taka bezpalczasta kapa wiatrochronna zintegrowana z tymi elektrycznymi i... da się w końcu biegać, to znaczy nie tracę już czucia w palcach a i drzwi da się otworzyć.
Zakup tych rękawiczek nie był wyrazem gadżeciarstwa z mojej strony, raczej aktem desperacji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4671
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
O kurde to już poważny przypadek.napad pisze: ↑13 sty 2022, 08:52Mi marzną chyba jeszcze bardziej !@#$%. Biegałem w narciarskich, narciarskich + do środka polarowe albo włóczkowe, sporo kombinowałem a dłonie i tak marzły przy ujemnych temperaturach, do tego stopnia, że po biegu bywały problemy z otwarciem drzwi kluczem.Siedlak1975 pisze: ↑14 sty 2021, 12:26 !@#$% marzną mi dłonie. Zanim zacznę biegać w rękawiczkach narciarskich może ktoś poleci ciepłe rękawiczki do biegania.
W końcu Mikołaj przyniósł rękawiczki elektryczne na baterie. Na to zakładam cienkie rękawice polarowe, na to przychodzi taka bezpalczasta kapa wiatrochronna zintegrowana z tymi elektrycznymi i... da się w końcu biegać, to znaczy nie tracę już czucia w palcach a i drzwi da się otworzyć.
Zakup tych rękawiczek nie był wyrazem gadżeciarstwa z mojej strony, raczej aktem desperacji.
Ja rozwiązałem problem zestawem cienkie rękawiczki z decathlona + stare rękawice narciarskie.
Trochę dziwnie wygląda pewnie gościu biegnący w rękawicach narciarskich ale zdaje egzamin więc jest OK
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze