Buty do biegania w Tatrach

Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

poszukuję butów, w których mógłbym w miarę bezpiecznie przebiec Bieg Marduły (bez większych aspiracji - chciałbym po prostu ukończyć bieg w dobrym zdrowiu) i wygodnie realizować inne wycieczki biegowe w Tatrach ;-)
Mam niestety problemy z Achillesem i dlatego preferowałbym buty z dropem 8-10 mm; przy mniejszym dropie dość boleśnie odczuwam każde dłuższe wybieganie.
Aktualnie użytkuję jako buty trailowe Asicsy Fuji Trabuco 6 - całkiem wygodne buty, ale przyczepność nie jest, delikatnie mówiąc, ich najmocniejszą stroną. W Tatrach bardziej sprawdzały się nawet moje zjechane Salomony X-scream 3d, które wykorzystuję bardziej na asfalt / ścieżki leśne.

Parę par przymierzyłem, niektóre mnie nieco rozczarowały (Adidasy Terrex Agravic - to był mój pierwszy typ, ale po przymiarce entuzjazm się zmniejszył), inne zaskoczyły na plus (Salomony Speedcross Vario - bardzo fajnie dopasowane i wydaje się, że nie powinny się zbyt łatwo ślizgać na mokrej skale, zupełnie inny but niż zwykłe Speedcrossy). Na chwilę obecną skłaniam się właśnie ku ww. Salomonom, generalnie mam raczej pozytywne doświadczenia z produktami tej firmy.

Jeżeli ktoś miałby jakieś inne sugestie, to będę wdzięczny za każdą propozycję.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Hokę próbowałeś?
Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zastanawiałem się nad Hokami, to na pewno świetne buty, ale Challengery i Speedgoaty to drop 4-5 mm. Póki co - jak pisałem wyżej - szukam czegoś z większym dropem.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmm a może na chama coś asfaltowego ze stajni Adidasa, tzn. Boost+Continental?
Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli że np. takie zwykłe Supernovy? W sumie to ciekawa myśl, nawet nie rozważałem innych butów niż typowo trailowe, a akurat na tych trasach mogą się sprawdzić całkiem przyzwoicie. No i dodatkowy plus, że zawsze można je wykorzystać typowo na asfalt ;-)
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 954
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

to ze Bartek sobie poradzil w asfaltowkach, nie znaczy ze to jest dobry pomysl. po pierwsze na mardule jest sporo luznego kamienia na zbiegu z Kaspro. po drugie ostatni zbieg w lesie po gruncie, ktory z reguly jest wilgotny i sliski. po 3 - takie buty, jesli chcesz je czesciej wykorzystywac w Tatrach dlugo nie pozyja. no i jeszcze kwestia, co bedzie jak bedzie mokro, albo bedzie padac - teoretycznie podeszwy continentala np powinny kamienia sie trzymac, ale jw - nie wszedzie jest kamien, a pewnosci jak sie zachowa asfaltowa mieszanka conti na mokrej skale nie mam - wiec albo sprawdzic, albo... ;)

wiec ja - tradycyjnie - szukalbym czegos na vibram megagrip albo continentalu wlasnie. w pierwszej opcji przez drop hoka i salming odpadaja. moze north face ultra endurance? dosc ciezkie buty, ale drop ok, mieszanka megagrip ok, bieznik wlasnie taki bardziej na skale - do tego te buty maja opinie bardzo, bardzo trwalych. jak cos adidasa - to musowo continental, boost na skale tez sie sprawdzi - szedlbym w kierunku cos ala raven boost (niestety juz chyba nieprodukowane), ale raczej unikalbym agravikow - fajne, ale wymagajace i bardzo nietrwale. salomon na sucha skale ok, ale na mokrej nigdy mnie nie przekonywal.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A dlaczego ten drop ma dla Ciebie (Lovebeer) takie znaczenie?
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Adam - to raczej nie jemu tylko autorowi wątku :)
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 954
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dokladnie :)
Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki LoveBeer. Co do tego, że jak Adidas to tylko z Continentalem, to nie mam wątpliwości - mam w pamięci Twój wywiad dla bieganie.pl, gdzie opowiadałeś o zbiegu z Krzyżnego w trakcie Grani Tatr ;-)
Te Raveny to są jeszcze wprawdzie do dostania na allegro, ale słabo z rozmiarówką - rozejrzę się jeszcze po outletach, może coś znajdę (i tak jeszcze chciałem przymierzyć Terrexy Trailmaker).
A NF Ultra Endurance są może ciężkie, ale jeszcze w granicach tolerancji - wg danych z neta ważą 315 g (dane dotyczą tylko rozmiaru 42,5), czyli tyle samo co Terrexy Agravic. W porównaniu do La Sportiva Ultra Raptor to prawie jak startówki. Swoją drogą ciekawą propozycją wydaje się też LS Mutant, tylko nie mam za bardzo gdzie ich przymierzyć (a firmę lubię, najlepsze podejściówki z jakich miałem okazję korzystać to właśnie LS).
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A może Brooks Cascadia?
Wieńczysław
Wyga
Wyga
Posty: 121
Rejestracja: 26 mar 2019, 21:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przyznam szczerze, że jakoś nie zastanawiałem się nad Brooksami. Założyłem (być może mylnie), że jest to jeden z tych najbardziej popularnych, uniwersalnych butów trailowych, podobnie jak moje Trabuco, Adidas Kanadia czy inne Nike Wildhorse, czyli że będzie wygodny, poprawny, ale ponadprzeciętnej przyczepności na mokrej skale raczej nie zapewni.

Teraz widzę, że np. tutaj: https://nicershoes.com/brooks-cascadia-12-reviewed/ jedną z wskazywanych najważniejszych zalet buta jest "amazing grip", a dalej w tekście, w części "traction": "(...) it can achive an extremely high level of grip during use". Wprawdzie grip gripowi nie równy, ale może warto rozważyć.

A z innej beczki: jest ktoś może w stanie rozpoznać jaki model Salomonów prezentuje Piotr Hercog w tym filmie (od 1:48 do 2:50)?

https://www.youtube.com/watch?v=EU0qq2-e8QY
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3265
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Wyglądają jak Salomon Sense Pro 2 ale głowy nie dam.
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polecam Ci Response TR Boost od Adidasa.
Wygodne, miękkie, gruba podeszwa.

Skrobnąłem też jakąś recenzję
marnow
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 06 paź 2012, 20:04
Życiówka na 10k: 50m
Życiówka w maratonie: 3h40m

Nieprzeczytany post

Poranny Biegacz pisze:Polecam Ci Response TR Boost od Adidasa.
Wygodne, miękkie, gruba podeszwa.

Skrobnąłem też jakąś recenzję
To już raczej od dawna nie do kupienia, chyba że w jakimś sklepie jeszcze gdzieś się w kącie magazynu zawieruszyły ...
Też uważam, że to bardzo fajny but, ale akurat w Tatrach mi się słabo sprawdzały - często trafiasz tam na różnego rodzaju schody lub coś co przypomina schody i na nich ta wystająca do tyłu część podeszwy często mi przeszkadzała (zahacza o kamienie i/lub korzenie). Jakby ta podeszwa tak bardzo do tyłu nie wystawała to byłby to but idealny dla mnie :)
ODPOWIEDZ