Keri napisał(a):
Chyba gravity jednak coś zmieniły i moje uderzenie w podstawę palucha jest precyzyjniejsze.
Wróćmy jeszcze do tego o czym była mowa w wątku
ineosa.
Wszyscy przymierzając po raz pierwszy zumflaje, czy vapory mają wrażenie zarówno miękkości jak i sprężynowania tych butów. Czy aby tym odczuciom nie przypisujemy czegoś czego w istocie nie ma, a jedynie podlegamy silnej sugestii zewnętrznej? Co tak naprawdę dzieje się z podeszwą buta, gdy przyklei mu się od góry plastikową płytkę?
Weźmy sekwencję, która może zobrazować lądowanie na przodostopiu:
Załącznik:
run.app.jpg
W zwykłych butach, bez płytki będą pojawiać się lokalne obciążenia z wartościami maksymalnymi. Teoretycznie na mapie nacisków będą to pola z wartościami "3". Z czasem w tych miejscach pianka będzie się trwale zbijać i but zacznie tracić swoją amortyzację. Wstawienie na całej powierzchni śródstopia płytki spowoduje, że obciążenia będą rozkładać się bardziej równomiernie, czyli bez lokalnych ekstremów. Teoretycznie pola z wartościami "3" przyjmą wartości "2" i dla zbilansowania całkowitego obciążenia pola z wartościami "1" również przyjmą wartości "2". Taki mechanizm tłumaczyłby odczucia większej miękkości buta, ponieważ płytka równomiernie rozkładając obciążenia, zwiększa tym samym czynną powierzchnię amortyzatora. Co jednak z tym nieszczęsnym sprężynowaniem?
Jeżeli nie narażamy tak nogi na stres wywoływany obciążeniem, to możemy zwiększyć prędkość biegu albo zachować prędkość biegu redukując odczuwane obciążenie. Wciąż nie ma pewności jak pracują tkanki w fazie podporu, ale poprawienie im warunków pracy może skutkować odczuwaniem sprężynowania. Sprężynowania nogi, a nie płytki - zaznaczę po raz kolejny. Tak na dzień dzisiejszy interpretuję fenomen sprężynowania w najkach. To jednak trzeba dogłębnie sprawdzić, dlatego wśród moich chłopaków uruchomiłem projekt "bieda najk". Mają zrobić płytkę na kształt wkładki i podkleić ją taśmą dwustronną albo od spodu do wkładki albo w środku do podeszwy. Najlepiej do tego będą się nadawać Escalante, bo mają dużo pianki i dużo miejsca na dodatkowy element "sprężynujący". Chcemy sprawdzić, jak to wpłynie na odczuwanie biegu.
Zapraszam tym samym innych do eksperymentowania. Może komuś uda się zrobić budżetowego vapora.