Optyczne czujniki tętna zimną porą
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
Macie może jakieś sprawdzone pomysły co zrobić aby nasze optyczne czujniki tętna nie wariowały?
Moja żona mi radzi, żebym dodatkowo ubierał rękawki i dobre rękawiczki bo to ociepli przedramiona oraz dłonie i przez to poprawi sie krążenie. Nie testowałem ale na pewno przetestuje tylko, że obawiam sie, że podczas zawodów takie dogrzewanie może sie okazać kłopotliwe bo podczas duzego wysiłku będzie a gorąco.
Moja żona mi radzi, żebym dodatkowo ubierał rękawki i dobre rękawiczki bo to ociepli przedramiona oraz dłonie i przez to poprawi sie krążenie. Nie testowałem ale na pewno przetestuje tylko, że obawiam sie, że podczas zawodów takie dogrzewanie może sie okazać kłopotliwe bo podczas duzego wysiłku będzie a gorąco.
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
-
- Wyga
- Posty: 131
- Rejestracja: 17 cze 2016, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pewnie wystarczyłoby żebyś dogrzał tylko tą rękę z zegarkiem, albo nawet tylko przedramię i dłoń. Tyle, że przy takich zabawach to już chyba prościej założyć pasek z pulsometrem...mareko pisze:Macie może jakieś sprawdzone pomysły co zrobić aby nasze optyczne czujniki tętna nie wariowały?
Moja żona mi radzi, żebym dodatkowo ubierał rękawki i dobre rękawiczki bo to ociepli przedramiona oraz dłonie i przez to poprawi sie krążenie. Nie testowałem ale na pewno przetestuje tylko, że obawiam sie, że podczas zawodów takie dogrzewanie może sie okazać kłopotliwe bo podczas duzego wysiłku będzie a gorąco.
Według mnie i tak wtedy musisz zrobić obiektywny test. Bo różnicę wskazań na poziomie 30bpm dostrzeżesz "gołym okiem", a na poziomie 10bpm możesz nie zauważyć. Tzn. zauważysz, ale możesz to zinterpretować jako np. słabszy dzień, infekcję itp.
Ja tak niestety zawiodłem się na Scosche Rhythm+ który kupiłem do pomiaru tętna przy pływaniu. Byłem bardzo zadowolony dopóki nie wpadłem na to żeby zrobić test porównawczy. Różnice były na poziomie właśnie 10bpm i chcąc nie chcąc wróciłem do paska. Oczywiście Scosche działa całkiem przyzwoicie przy bieganiu. Tym lepiej, że zalecane miejsce do jego "montażu" to biceps.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
u mnie nie ma lekkiego przekłamywania. albo jest dobrze albo odwalone w kosmosgrabek pisze: musisz zrobić obiektywny test. Bo różnicę wskazań na poziomie 30bpm dostrzeżesz "gołym okiem", a na poziomie 10bpm możesz nie zauważyć.
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
U mnie to samo, jak w łapy bardzo zimno, zegarek prędzej czy później zgubi po prostu tętno i już go zazwyczaj nie odnajdzie, do końca biegu będzie pokazywał bardzo niskie. Żadne pośrednie stany typu pokazywanie o 10 za mało czy za dużo, nigdy nie występują.
Pomagają dużo rękawiczki, ale jak zaczną się prawdziwe mrozy to i tak tylko czujnik na klatę zostaje.
Pomagają dużo rękawiczki, ale jak zaczną się prawdziwe mrozy to i tak tylko czujnik na klatę zostaje.
40+ na karku
Strava
Strava
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4993
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Bezposredniego porownania nie mam, ale moj pasek od Fenixa 3 nie ma zadnych dziwnych skokow.
Nie biegalem jeszcze przy temp <0, ale to w sumie bez znaczenia, bo przy skorze i tak ma cieplo.
W upalach, przy +35 tez nie bylo problemow.
Nie biegalem jeszcze przy temp <0, ale to w sumie bez znaczenia, bo przy skorze i tak ma cieplo.
W upalach, przy +35 tez nie bylo problemow.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13823
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Pytanko:
wystarczy ten czujnik FR235 zeby miezyc HR w zimie przy luznych wybieganiach?
Przy interwalach to i tak pomiar nie ma sesu, wiec jest mi niepotrzebny. Jedynie do predkosci progowej.
Czyli moze byc czujnik optyczny do takich predkosci? Paska nienawidze.
A ze tutaj pisza biegacze ktorzy mierza HR przy kazdej jednostce treningowej, i przez to maja wiecej blednych wykresow, dlatego tez wiecej krytyki na ten temat.
wystarczy ten czujnik FR235 zeby miezyc HR w zimie przy luznych wybieganiach?
Przy interwalach to i tak pomiar nie ma sesu, wiec jest mi niepotrzebny. Jedynie do predkosci progowej.
Czyli moze byc czujnik optyczny do takich predkosci? Paska nienawidze.
A ze tutaj pisza biegacze ktorzy mierza HR przy kazdej jednostce treningowej, i przez to maja wiecej blednych wykresow, dlatego tez wiecej krytyki na ten temat.
-
- Wyga
- Posty: 131
- Rejestracja: 17 cze 2016, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wygląda na to, że akurat 235 się do niczego nie nadaje, niezależnie czy zima czy latoRolli pisze:Pytanko:
wystarczy ten czujnik FR235 zeby miezyc HR w zimie przy luznych wybieganiach?
Przy interwalach to i tak pomiar nie ma sesu, wiec jest mi niepotrzebny. Jedynie do predkosci progowej.
Czyli moze byc czujnik optyczny do takich predkosci? Paska nienawidze.
A ze tutaj pisza biegacze ktorzy mierza HR przy kazdej jednostce treningowej, i przez to maja wiecej blednych wykresow, dlatego tez wiecej krytyki na ten temat.
http://fellrnr.com/wiki/Optical_Heart_Rate_Monitoring
Z mojego punktu widzenia jak mam coś mierzyć i na tym opierać jakieś wnioski, to pomiar musi być dokładny. Dokładny to dla mnie taki, który odbiega od prawdziwych wartości
w sposób nieistotny dla wniosków, które chcę wyciągnąć. Jak mi zegarek zamiast 10km zmierzy 11km = 10% rozbieżności, to go wyrzucę do kosza.
Dla mojego HRMax=182 różnica rzędu 10bpm to już prawie cała strefa, więc pytanie jakie wnioski mogę wyciągnąć z takiego pomiaru.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13823
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tak jak napisalem. Pomiar HR potrzebuje tylko do okolo 85% HRmax. Powyzej nie widze dla mnie zastosowania w treningu, dlatego takie bledy nie maja dla mnie znaczenia. Jak to wyglada u FR 235 do tego momentu? Sa lepsze? TomTom 3?grabek pisze:Wygląda na to, że akurat 235 się do niczego nie nadaje, niezależnie czy zima czy latoRolli pisze:Pytanko:
wystarczy ten czujnik FR235 zeby miezyc HR w zimie przy luznych wybieganiach?
Przy interwalach to i tak pomiar nie ma sesu, wiec jest mi niepotrzebny. Jedynie do predkosci progowej.
Czyli moze byc czujnik optyczny do takich predkosci? Paska nienawidze.
A ze tutaj pisza biegacze ktorzy mierza HR przy kazdej jednostce treningowej, i przez to maja wiecej blednych wykresow, dlatego tez wiecej krytyki na ten temat.
http://fellrnr.com/wiki/Optical_Heart_Rate_Monitoring
Z mojego punktu widzenia jak mam coś mierzyć i na tym opierać jakieś wnioski, to pomiar musi być dokładny. Dokładny to dla mnie taki, który odbiega od prawdziwych wartości
w sposób nieistotny dla wniosków, które chcę wyciągnąć. Jak mi zegarek zamiast 10km zmierzy 11km = 10% rozbieżności, to go wyrzucę do kosza.
Dla mojego HRMax=182 różnica rzędu 10bpm to już prawie cała strefa, więc pytanie jakie wnioski mogę wyciągnąć z takiego pomiaru.
Akurat FR 235 życzyłem sobie pod choinke. Musze napisac do aniolka nowy list?
- MikeSpy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: 4
- Lokalizacja: Puszcza Notecka
U mnie scoshe rythm+ nie wariuje. Zapinam wygodnie wysoko prawie pod pachą i jest git. Fakt, po ponad 5000km troche te paski velcro sie wyrobiły i słabo trzymają, ale mozna sobie poradzic.
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 263
- Rejestracja: 22 maja 2013, 19:18
- Życiówka na 10k: 37:10
- Życiówka w maratonie: 3:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Pomiar z nadgarstka sprawdzi się tylko przy spokojnym biegu oraz przy pomiarze aktywności dziennej podczas codziennego użytku jak i podczas snu w celu wyznaczenia tętna spoczynkowego jak to robi 735xt.
Poza tym to mija się to z celem.
W trakcie zmiennych intensywności podczas treningu pomiar będzie z kapelusza.
Tylko pasek na klatce piersiowej da dokładny pomiar.
Przekonałem się o tym podczas półmaratonu w którym na biegłem życiówkę w pierwszym zakresie tętna.
Założyłem pasek ale zapomniałem go sparować.
Wyszło że średnie tętno miałem 150 gdzie hrmax mam blisko 200.
Pod koniec biegu ocknął się przy 186.
Jeżeli ktoś chcę na poważnie sugerować się tętnem podczas treningu radzę zainwestować w pasek.
Jaką firmę byście nie wybrali będzie to samo.

Poza tym to mija się to z celem.
W trakcie zmiennych intensywności podczas treningu pomiar będzie z kapelusza.
Tylko pasek na klatce piersiowej da dokładny pomiar.
Przekonałem się o tym podczas półmaratonu w którym na biegłem życiówkę w pierwszym zakresie tętna.
Założyłem pasek ale zapomniałem go sparować.
Wyszło że średnie tętno miałem 150 gdzie hrmax mam blisko 200.
Pod koniec biegu ocknął się przy 186.
Jeżeli ktoś chcę na poważnie sugerować się tętnem podczas treningu radzę zainwestować w pasek.
Jaką firmę byście nie wybrali będzie to samo.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 297
- Rejestracja: 15 wrz 2003, 10:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
[quote="Maario78"]Pomiar z nadgarstka sprawdzi się tylko przy spokojnym biegu oraz przy pomiarze aktywności dziennej podczas codziennego użytku jak i podczas snu w celu wyznaczenia tętna spoczynkowego jak to robi 735xt.
Poza tym to mija się to z celem.
W trakcie zmiennych intensywności podczas treningu pomiar będzie z kapelusza.
Tylko pasek na klatce piersiowej da dokładny pomiar.
Przekonałem się o tym podczas półmaratonu w którym na biegłem życiówkę w pierwszym zakresie tętna.
Założyłem pasek ale zapomniałem go sparować.
Wyszło że średnie tętno miałem 150 gdzie hrmax mam blisko 200.
Pod koniec biegu ocknął się przy 186.
Jeżeli ktoś chcę na poważnie sugerować się tętnem podczas treningu radzę zainwestować w pasek.
Jaką firmę byście nie wybrali będzie to samo.]
Nieźle
Popatrzyłem na Twoje tętno i wynik i pomyślałem, że jesteś Girzyńskim albo innym kosmitą. Swoją drogą dobry argument żeby nie kupować niczego z pomiarem na nadgarstku 
Poza tym to mija się to z celem.
W trakcie zmiennych intensywności podczas treningu pomiar będzie z kapelusza.
Tylko pasek na klatce piersiowej da dokładny pomiar.
Przekonałem się o tym podczas półmaratonu w którym na biegłem życiówkę w pierwszym zakresie tętna.
Założyłem pasek ale zapomniałem go sparować.
Wyszło że średnie tętno miałem 150 gdzie hrmax mam blisko 200.
Pod koniec biegu ocknął się przy 186.
Jeżeli ktoś chcę na poważnie sugerować się tętnem podczas treningu radzę zainwestować w pasek.
Jaką firmę byście nie wybrali będzie to samo.]
Nieźle


Turecki
-
- Stary Wyga
- Posty: 189
- Rejestracja: 07 sie 2015, 18:19
- Życiówka na 10k: 39:30
- Życiówka w maratonie: brak
Ja tam regularnie raz na parę tygodni zakładam jednocześnie dwa zegarki w celu weryfikacji. W temacie o FR 225 wklejałem chyba parę porównań.
Jak już nie raz pisałem, praktycznie występują dwa stany - albo podane tętno jest dobre, albo całkiem do bani i od razu to widać. Jak się porówna obok siebie dwa równoległe zapisy to nie ma żadnej strasznej lipy - czasami sensor chwilę przylaguje ale nie jest to nic czym trzeba byłoby się specjalnie przejmować. Podczas różnych interwałów i biegów na maxa też działa normalnie.
Z czasem doszedłem do wniosku, że największą bolączką optycznego sensora jest noszenie zegarka z nim 24/7/365 co powoduje "zmaltretowanie" skóry pod wystającym sensorem, przynajmniej takim jak w FR 225. W chwili obecnej przed biegami przekładam zegarek na prawą rękę, bo na lewej pod zegarkiem skóra się trochę zwichrowała
i często zdarza się, że sensor się przymota, już nawet myślałem że mi się zepsuł, bo był moment że na co drugim biegu gubił tętno.
Jak już nie raz pisałem, praktycznie występują dwa stany - albo podane tętno jest dobre, albo całkiem do bani i od razu to widać. Jak się porówna obok siebie dwa równoległe zapisy to nie ma żadnej strasznej lipy - czasami sensor chwilę przylaguje ale nie jest to nic czym trzeba byłoby się specjalnie przejmować. Podczas różnych interwałów i biegów na maxa też działa normalnie.
Z czasem doszedłem do wniosku, że największą bolączką optycznego sensora jest noszenie zegarka z nim 24/7/365 co powoduje "zmaltretowanie" skóry pod wystającym sensorem, przynajmniej takim jak w FR 225. W chwili obecnej przed biegami przekładam zegarek na prawą rękę, bo na lewej pod zegarkiem skóra się trochę zwichrowała

40+ na karku
Strava
Strava
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13823
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tak szczerze to nie widze sensu nosic ten zegarek na 24/7. Nie lubie w ogole zegarkow i ubieram tylko do biegania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 657
- Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 39,11
- Życiówka w maratonie: 3,23,05
Zanim sie zdecydowałem na TomToma robiłem testy z Polarem M400 i paskiem H7. Odczyty były identyczne a ewentualne wahnięcia rzędu 1-2bpmgrabek pisze:Jak rozumiem, macie dane porównawcze z paskiem HRM, twierdząc, że nie występują różnice rzędu 10 bpm?
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h