Witam,
przywitam sie najpierw tutaj, gdyż nie znalazłem osobnego tematu do powitań

Mam na imię Karol, wiek 27, wzrost 190 cm, obecna waga 82 kg. W lutym 2011 ważąc 110 kg i mając lekkie duszności podczas wiązania sznurowadeł postanowiłem pójść na siłownię. Ćwiczyłem głównie kardio wzmacniając lekko wszystkie partie mięśnie także ciężarami. Trwało to pół roku, schudłem do 83 kg dzięki drakońskiej diecie i codziennych wizytach na siłowni. Bieg był wtedy tylko jednym z elementów treningu, w sierpniu biegałem ok. 6-8 km na bieżni. Potem po przerwie przytyłem do 100 kg i wróciłem na siłownię w lutym tego roku już tylko biegając. Biegałem tylko na bieżni, ostatnio zacząłem w terenie i mam zamiar większość czasu spędzać raczej na dworzu. Dlatego też poszukuję butów "outdoor".Biegam obecnie w butach Puma Prankster, które kupiłem typowo na siłownię i rewelacyjnie sprawdzają się na bieżni, ale na dworzu już nie.
Reasumując żeby nie przynudzać:
wzrost 190 cm, waga 82 kg, tempo biegu ok. 12 km/h. Dystanse obecnie ok. 12-15 km. Tygodniowo 40-50 km. Biegam dla zgubienia tłuszczyku a obecnie dla przyjemności.Dąże do biegania w półmaratonach i dystanse właśnie ok. 20 km i lekko powyżej mnie interesują, dłuższe póki co nie. Biegać będę w 80% po kostce brukowej, 20% to teren - drogi szutrowe. Z testu z wodą i gazetą wyszła stopa naturalna, ale na badaniu na bieżni jeszcze nie byłem. Kwota na buty do 350 zł. Co polecacie? Widziałem na stronce buty Salomona, ale wszystkie były przeznaczone na śliskie nawierzchnie, plusem był goretex - czy takie buty sprawdzą się na kostce także? Jak to wygląda z uniwersalnością? Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.