Ciuchy z firmy znanej z kawy

arosa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 28 sty 2008, 15:09

Nieprzeczytany post

Kupiłem kurtkę do biegania na zimę firmy Tchibo za jedyne 100 zł jestem bardzo zadowolony z ceny i jakości (niemiecka jakość). Jakie jest wasze zdanie?
PKO
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ogólnie, to zdania są raczej pozytywne. Temat był poruszany tutaj: http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15599
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Ja mam legginsy, opaskę i rękawiczki. Jestem bardzo zadowolony i polecam.
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja się na te ciuchy napaliłem, ale pomacałem, pomiętosiłem i wyluzowałem. Coś mi w nich nie gra. Wolałem kupić ciuchy kalenji.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Hmm... Ponieważ ja korzystam tylko z oferty firm "ekonomicznych" :hej:
mam porównanie Kalenji i Tchibo, co prawda różnych produktów, ale jednak.

Z Kalenji mam wiatrówkę i koszulkę: wiatrówka spełnia swoje zadanie, nie ma szału, jest po prostu ok, za to koszulka (Deefuz 1000) niestety obciera - po dłuższych biegach boli... Legginsy z Tchibo leżą świetnie, lekko grzeją, nie przesuwają się, nie drapią, nie obcierają...

ArturS, nie wiem, które produkty macałeś, ale może warto jednak czegoś spróbować? Z ciekawości, coś konkretnego Tobie w nich nie pasowało, czy było to tylko ogólne wrażenie?
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O ile pamiętam chciałem kupić legginsy, bluzę i coś tam jeszcze, ale już nie pamiętam co. Fakt faktem - porównania nie mam. Macanie wiele nie daje. Tym czasem legginsy kalenji mam od ok 300km i w kroku nici już się przetarły. Jeszcze trochę i puści druga warstwa - trzeba będzie poprawiać. Ciekawe czy mam u siebie maszynę z płaskimi szwami :niewiem: Znaczy rodzice mają produkcję ubrań ;) Może co z tym zrobię. Nie chce kupować drugiej pary - jedna na rok powinna wytrzymać. W przyszłym roku zainwestuję na coś z wyższej półki.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ