Co robicie z odzieżą po bieganiu ?
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Po biegu prysznic, w trakcie ubranie do podeptania i na koniec przepieram ręcznie w szarym mydle. Co któryś raz całość do pralki w niskiej temperaturze, bez płynu zmiękczającego.
- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
no nawet nie wiesz, jak ja Ci zazdraszczam, zamieniłabym moje bulwary na to błoto bez chwili namysłu, gdybym tylko mogłaLoveBeer pisze:wstawiam kilka fotek z wczoraj

go get 'em tiger
-
- Wyga
- Posty: 123
- Rejestracja: 07 lip 2014, 18:23
- Życiówka na 10k: 36min 26s
- Życiówka w maratonie: 2h 57min 29s
Ja po bieganiu ubranie susze na balkonie, a jak wyschnie wykorzystuje na następny trening.
Ten proces się zapętla do momentu, aż nie jestem wstanie biec na treningu na tyle szybko by nie czuć smrodu ubrań, i w tedy wiem że to ten dzień na pranie
Czyste ubrania mam na zawody, (to trochę takie święto)
Ten proces się zapętla do momentu, aż nie jestem wstanie biec na treningu na tyle szybko by nie czuć smrodu ubrań, i w tedy wiem że to ten dzień na pranie

Czyste ubrania mam na zawody, (to trochę takie święto)
https://fantreningu.blogspot.com/
42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s

42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s

- krzysztof jot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 lut 2014, 20:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tak tak... bezwzględnie, zero płynu do płukania do technicznych szmat. Zaraz to przeedytuje jak sie damLoveBeer pisze:krzysztof jot pisze:
"...a jak był płukany w dobrym płynie - nawet jeszcze pachnie..."
żle napisałem - "prany w dobrym płynie..." bo używam płynu, nie proszku
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Raz tak zrobiłam i wcale nie wyszło mi dużo szybciej, na dodatek ani dobrze się nie wyprało ani dobrze się nie umyłam, choć przypuszczam, że to kwestia technologii i po jej wypracowaniu może to być bardzo praktyczne.Rambo75 pisze:dobra opcja z tym praniem ubrań razem z prysznicem - nie trzeba zajeżdżać pralki codziennie;P
Dla mnie najlepsze jest pranie ręczne - ubrania nie są brudne, wymagają tylko odświeżenia. całość zajmuje nawet nie 5 minut.
Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest opisany tu wcześniej sposób, w którym brudne ubrania zostawiamy na podłodze i odnajdujemy czyste w szafie, ale u mnie to działa tylko z ciuchami syna

- Mama Kin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1178
- Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: somewhere else
u mnie nie jakoś to nie wychodzi, jak zostawię brudne na podłodze, to tak leżą, ciekawe, dlaczegoStara Dama pisze:Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest opisany tu wcześniej sposób, w którym brudne ubrania zostawiamy na podłodze i odnajdujemy czyste w szafie, ale u mnie to działa tylko z ciuchami syna

go get 'em tiger
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Próbowałaś z różnymi miejscami podłogi? Może nie czekałaś dostatecznie długo?Mama Kin pisze:u mnie nie jakoś to nie wychodzi, jak zostawię brudne na podłodze, to tak leżą, ciekawe, dlaczego
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

- Sammi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 448
- Rejestracja: 24 sty 2014, 16:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opolskie
Najlepiej rzucić ciuchy w łazience, wtedy wiadomo o co chodziMama Kin pisze:no, to możliwe, czyli jest jeszcze nadzieja - będę próbować dalej w takim razie

Ja mam tryb w pralce "ubrania sportowe", ale on trwa 2h

Ktoś napisał, że uwielbia jak ciuchy pachną płynem do płukania, ja też to lubię


- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
@Sammi, @Apex,
Ale to techinczne t-shirty też w tym lenorze płukacie? Ktoś tu wcześniej pisał, że to może im szkodzić i że mogą przestać "oddychać", z Waszymi nic takiego się nie dzieje?
Ale to techinczne t-shirty też w tym lenorze płukacie? Ktoś tu wcześniej pisał, że to może im szkodzić i że mogą przestać "oddychać", z Waszymi nic takiego się nie dzieje?
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690

-
- Wyga
- Posty: 76
- Rejestracja: 10 gru 2013, 22:40
- Życiówka na 10k: 58:50
- Życiówka w maratonie: brak
Ja nie płuczę w żadnym płynie, nie tylko rzeczy do biegania ale w ogóle żadnych technicznych ciuchów nie płuczę w płynie.
Co do prania to moja pralka (Electrolux EWT1367VDW) ma taki fajny tryb 15 minutowy, na przepocone rzeczy do biegania spokojnie wystacza - a piorę w płynie specjalnym do rzeczy sportowych (w tym z membranami).
Od czasu do czasu puszczam tryb specjalny do rzeczy sportowych, który trwa 30 minut.
Wirowanie w obu przypadkach na 800 obrotów, piorę rano, wieszam i wieczorem zdejmuję suche.
Co do prania to moja pralka (Electrolux EWT1367VDW) ma taki fajny tryb 15 minutowy, na przepocone rzeczy do biegania spokojnie wystacza - a piorę w płynie specjalnym do rzeczy sportowych (w tym z membranami).
Od czasu do czasu puszczam tryb specjalny do rzeczy sportowych, który trwa 30 minut.
Wirowanie w obu przypadkach na 800 obrotów, piorę rano, wieszam i wieczorem zdejmuję suche.