No juz nie komentuję tematu ale nie sposób nie napisać, że po raz czwarty od listopada 2011 wymieniono mi ten zegarek na nowy. Dystrybutorzy Nike ( Run4fun) zadzwonili i w bardzo miły sposób wyjaśnili sytuację. Nike zna sprawę, trafiła sie wadliwa partia ( czarne zegarki z seledynowymi wstawkami ). Awaria została usunięta i wkrótce powinno być ok. Zegarki jadą do Europy , tymczasem zaproponowano mi cały czarny w którym tego typu awarie ( rozszczelnienie zegarka z powodu wadliwego montażu paska) podobno się nie dzieją. A gdyby cos było nie tak, wystarczy przesłać i wymienią.Andyql pisze:
Postanowiłem więcej nie komentować wątków związanych ze SportWatch GPS. Leżącego się nie kopie !!! Bye Nike.
Nie da się ukryć, że jednak cieplej pomyślałem o Nike.
Pomijając oczywistą wpadkę ze SportWatch GPS, obsługi serwisowej mogłaby się od nich uczyć reszta świata.