CEP Compression Running socks
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Może być z tym problem, aczkolwiek w-g mojej wiedzy to cw-x kompresji nie ma stosunkowo dużo w porównaniu np właśnie z CEPem(nacisk w tej odzieży jest położony na kinesiotaping jak to reklamują a nie na kompresję) więc na upartego dało by pewnie radę . Ponadto skarpety CEP nie są specjalnie grube - przynajmniej modele biegowe. Ewentualnie zbliża się wiosna więc można pomyśleć o zestawie krótsze spodnie i skarpety. Taki zestaw ma jak najbardziej sens.
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Ja mam taki zestaw.titu pisze:Witam,
jestem posiadaczem długich CW-X i ostatnio zastanawiam się nad skarpetami CEP. Nurtuje mnie tylko czy taki zestaw da się użytkować i czy jedno na drugie nie będzie miało jakiegoś niewłaściwego działania. Swoją drogą to nie bardzo wyobrażam wcisnąć długie skarpetki pod naprawdę ciasne rajtki.
Może ktoś ma podobny zestaw albo zna odpowiedź...?
CEP-y zakładam wyłącznie pod długie leginsy CW-X Stabilyx. Jakoś nie mam odwagi biegać w tych skarpetach i krótkich spodenkach
Biegam w tym zestawie od jesieni. Kontuzji nie miałem.
Jeśli chodzi o zakładanie, nie ma najmniejszego problemu !
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 12:39 przez lubusz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No i wszystko jasne
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
witajcie,
biegam dokładnie rok w CEP- ach i niestety na palcu zrobiła się dziura
w sumie przez lato w nich nie biegałem, tylko zima,wiosna i jesień.
Zalety dostrzegłem w biegu po górach na 100km.Uda bolały jak cholera a łydki jakbym ich nie używał w czasie biegu
biegam dokładnie rok w CEP- ach i niestety na palcu zrobiła się dziura
w sumie przez lato w nich nie biegałem, tylko zima,wiosna i jesień.
Zalety dostrzegłem w biegu po górach na 100km.Uda bolały jak cholera a łydki jakbym ich nie używał w czasie biegu
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Im dłuższy czas wysiłku tym większego powera pokazuje odzież kompresyjna
Jeśli chodzi o dziurę na palcu to trudno wyrokować. Z własnego doświadczenia i innych to one są dużo bardziej wytrzymałe niż zwykłe skarpety ale wszystko ma widocznie swoje granice:) Ja swoje w zeszłym roku eksploatowałem bardzo mocno i u mnie żadnej dziury na palcu nie było. Możliwe, że kwestia biomechaniki. Plus oczywiście na tak długie biegi to i warto zadbać o stan naszych paznokci. Dłuższe na pewno przyczynią się do przetarcia szybszego
Jeśli chodzi o dziurę na palcu to trudno wyrokować. Z własnego doświadczenia i innych to one są dużo bardziej wytrzymałe niż zwykłe skarpety ale wszystko ma widocznie swoje granice:) Ja swoje w zeszłym roku eksploatowałem bardzo mocno i u mnie żadnej dziury na palcu nie było. Możliwe, że kwestia biomechaniki. Plus oczywiście na tak długie biegi to i warto zadbać o stan naszych paznokci. Dłuższe na pewno przyczynią się do przetarcia szybszego
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
Stan moich paznokci jest ok:)pilnowałem żeby nie przyczyniły się do uszkodzenia.mam również skarpety moose kompresyjne.jeżeli chodzi o kompresję to są dużo gorsze,natomiast są bardziej wytrzymałe.generalnie zawsze można powiedzieć że uszkodzenie wynika z winy użytkownika-albo biomechanika,albo paznokcie:-)ciężko powiewiedzieć tak naprawdę czy to wina sprzętu czy użytkownika.powiem szczerze że chętnie bym kupił jeszcze raz ale obawiam się przetarcia.nie miałem problemów z innymi skarpetami.pozdrawiam:-)
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ale często właśnie przetarcia są powodowane właśnie przez naszą indywidualną biomechanikę. Znam osoby, co zawsze przecierają każdą możliwą skarpetę na krawędzi zewn stopy. Czego by nie mieli to i tak przetrą. Więc różnie z tym bywa
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Przebiegłem w tych skarpetach około 1000 km.
Wprawdzie wypłowiały na stopach, ale trzymają się jeszcze bardzo mocno.
Nie ma śladów przetarcia.
Maja jedną wadę, trza prać
Jak ktoś nie chce robić prania codziennie to musi sobie kupić 2-3 pary.
Cos mi sie wydaje, że nastepnym moim zakupem będzie druga para tych skarpet.
Pozdrawiam.
Wprawdzie wypłowiały na stopach, ale trzymają się jeszcze bardzo mocno.
Nie ma śladów przetarcia.
Maja jedną wadę, trza prać
Jak ktoś nie chce robić prania codziennie to musi sobie kupić 2-3 pary.
Cos mi sie wydaje, że nastepnym moim zakupem będzie druga para tych skarpet.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Eddie pisze:Ale często właśnie przetarcia są powodowane właśnie przez naszą indywidualną biomechanikę. Znam osoby, co zawsze przecierają każdą możliwą skarpetę na krawędzi zewn stopy. Czego by nie mieli to i tak przetrą. Więc różnie z tym bywa
No ale wyraźnie zukow2 napisał, że innych skarpet nie przeciera.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
No niestety wszystko po jakimś czasie trzeba prać Tudzież metoda dla zawodowców. Co się ususzy to się wykruszy A tak serio to zdarzało mi się dwa dni po 10-12h używać i zapachu czuć nie czułem. Więc dają radę :D
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Faktycznie, zapachu nie czuć nawet po 3 dniach.Eddie pisze:No niestety wszystko po jakimś czasie trzeba prać Tudzież metoda dla zawodowców. Co się ususzy to się wykruszy A tak serio to zdarzało mi się dwa dni po 10-12h używać i zapachu czuć nie czułem. Więc dają radę :D
Tylko takie jakieś sztywne przy zakładaniu, pewnie od soli
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
nie sprzedaję MOOSE i nie zależy mi na ściemnianiu;)Eddie pisze:Ale często właśnie przetarcia są powodowane właśnie przez naszą indywidualną biomechanikę. Znam osoby, co zawsze przecierają każdą możliwą skarpetę na krawędzi zewn stopy. Czego by nie mieli to i tak przetrą. Więc różnie z tym bywa
miesięcznie robię ok 500-550km, w Cepach robiłem mocne i długie treningi -na zmianę z MOOSE.
Starty w cepach.
biegałem też w xsocks i innych.w żadnych nie było przetarcia na palcu.takie są fakty.każdy może interpretować je jak chce.
na pewno mogę powiedzieć że kompresja jest dużo lepsza w cepach.
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zimowa wyprzedaż bielizny CEP Compression inner pants (legginsy 3/4) ! Idealna na narty, do biegania czy też do regeneracji przed i po wysiłku. Ostatnie sztuki.
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt: