Buty

[krzys1001]

To powiem Ci inaczej. Pobiegaj trochę. Stań się bardziej zaawansowanym biegaczem iwtedy zobaczysz co będzie. Każdy początkujący biegacz ma problemy podobne do Ciebie
Jak sam się nie przekonasz czego potrzebują swoje stopy to najbardziej amortyzowane i z nie wiadomo jakimi systemami buty Ci nie pomogą.

A co do firmy,każda ma szeroką ofertę modeli i na pewno coś wybierzesz jak będziesz wiedział co potrzebujesz.

[gl]

waga 80, 175 wzrost.

Same błędy. Straszne. Chyba zaraz się powieszę...

osobiście radziłbym zejść z masą ~10kg oraz unikać asfaltu i kostki;
a jeśli żywcem nie masz innego podłoża, to trzeba zejść jeszcze z 5 kg;)
ćwiczenia uzupełniające, przebieżki na bosaka po trawie itd. oczywiście nie zaszkodzą;

reszta - to tematy, na które już od dawna nie sensu bić tu piany;

a kontuzje - no cóż... bardzo wiele zależy od wieku i cech osobniczych,
na które nie mamy wpływu (bagaż genów)
można podawać przykłady staruszków, który zaliczają maraton po maratonie
w fajffingersach, ale należy traktować to jako wyjątek, a nie regułę;)

no, i pytanie zasadnicze: czy naprawdę nie wystarczą Ci krótsze dystanse, koniecznie musi być maraton?

[zbig77]

Hej,
Wielkie Dzięki.
Pokrótce.
1. Pod 40stke.
2. Duże miasto. Raczej głównie asfalt i niewiele tutaj zrobie.
3. Mniejsze dystanse tak. Lubie dlugo biegać. Pracujac przy biurko brakuje mi przestrzeni. W tygodniu "długo" to dla mnie 1,5h. W weekend 2,5h. Tempo nie musi być szybkie. Startów też nie musi być wiele. Maraton chcialbym 1 w roku przebiec. Dla siebie.
4. Co do masy jak najbardziej tak. Schodzę. Napewno conajmniej 5-10 kg.

A co do butów. Te mam za małe i nie chce wymieniając popełnić błędu. Po ponad 20 km ostatnio mocno boli mnie pięta i śródstopie (zewnętrzna strona i spód stopy). Nie chce wyrzucić pieniedzy w błoto...

[krzys1001]

Kup sobie faasy 500 w odpowiednim rozmiarze i będziesz zadowolony.

[gl]

1. Pod 40stke.

mogło być gorzej, choć szału nie ma;)

co do butów, to, niestety, sam sobie musisz wybrać to, co Tobie wyda się wygodne;
długo mierz w sklepach różne modele, aż sprzedawcy zaczną dostawać histerii;)
trochę "mięska" pod stopą musisz mieć, a ~ 1/2cm luzu w palcach raczej wystarczy - badasz to obciążając w sklepie mocno stopę i naciskając palcem na przód buta;

na koniec zachęcam jednak do wyjazdu na bieg łikendowy za miasto, jakieś leśne dukty na pewno znajdziesz - byleby tylko było względnie płasko (bez dużych zbiegów);
dla kolan wystarczająco traumatycznym doświadczeniem będzie sam maraton.

[turbojajko]

Kup nike pegasus - bedze dobrze