Kurtka do biegania zimą

[adam1adam]

Rozchorowalem sie ostatnio(ale nie od biegania -ktos przytargal grype do domu) i tez
myslalem o zakupie czegos cieplego bo do tej pory ubieralem podkoszulke i koszule
dry- fit z dlugim rekawem i na to kurtke ortalionowa Asicsa - wprawdzie na poczatku
bylo troche zimno, ale jak juz wszedlem na obroty zdejmowalem Asicsa i bylo wszystko Ok!
Kurtka-Softshell nazywa sie to cudo - odprowadza pot na zewnatrz i jest w miare ciepla.
Mysle , ze na rozbiegania zimowe a i letnie w niskich temperaturach wystarczy.
Odradzam zakup kurtki ktora nie przepuszcza powietrza (ortalionowej albo czegos podobnego)
po paru km jestes caly mokry.
"Dobry trening to szybki trening na ktorym malo sie spocisz"- to moja dewiza :uuusmiech:

[K86]

Ja teraz biegam tak:
koszulka termiczna z decathlonu długi rękaw+ cienka bluza do biegania z decathlonu lub zamiast bluzy przy ok 7-10 na plusie koszulka t-shirt z jakiegoś biegu na termiczną.
Rękawiczki to już kwestia indywidualna raz założę raz nie. Niedawno kupiłem komin za 19 zł bo wiało mi po szyi, ale nie zaciągam na twarz. Czapeczka obowiązkowo, a na dole długie getry +boxerki

[jedz_budyn]

Jaka zima? GdZie?

[pahero]

ja mam takie pytanie o kurtkę, co myślicie o tej: http://www.activesportswear.pl/odziez-s ... piro-team/
nadaje sie? mam na myśli głownie pogode jaka mamy teraz, czyli te ok -10 stopni.
znalazłam ją w szafie u mamy, dostała w pracy i nie używa:))

pod nią ubrałabym tylko bielizne termo...

[fog]

Twierdzą że ma membranę, więc od wiatru i wody powinien chronić - pytanie jak z dopasowanie, czy np.wydłużany tył nie jest i tak za krótki. Masz ten komfort, że wystarczy sprawdzić i odpowiedź sama się znajdzie

[P@weł]

Ja mam złe doświadczenia z softshellem w kwestii biegania. To dobre na wiatr, na spacer, ja się w tym w biegu zapacałem. Wielu tu na forum potwierdzi, że nawet kurtka membranowa, która ma oddychać, nie jest w stanie przy mocniejszym wysiłku oddać nadmiaru wilgoci i jesteśmy mokrzy od wewnątrz. Teraz, gdy w weekend było ponad -10stp. w zupełności zdawały egzamin 3 warstwy: termo+bluza (w Dec'u jako 2 warstwa na chłodne dni)+wiatrówka (mam taką ultralekką i jednocześnie..ultracienką). Bardziej oberwały paluchy mimo cieknich rękawiczek i na to drugich, z windstopperem. Dopiero zamiana tych drugich na polarowe uratowała dłonie. Myślę, że w ubiorze zimowym najważniejsze to "cebula", w takim układzie, jak opisałem, pozwolenie ciału oddychać, czyli wyrzucać nadmiar wody z ciała i nie dać się przewiać jednocześnie.

[fog]

Ha, to ja właśnie w niedzielę biegałem w dwóch koszulkach i cienkiej kurtce z membraną i było idealnie A rękawiczki polarowe dają radę? Byłem pewien że musi je strsznie przewiewać...

[pahero]

no niestety po biegu w tej kurtce byłam cala mokra - kurtka od wewnatrz mokra i bielizna tez. Przy czym ja sie zupelnie nie orientuje w tych termoaktywnych ciuszkach i nie wiem czy tak powinno byc ale z tego co piszecie, to raczej nie... kicha z tą kurtką, muszę sie zasadzić na coś innego

[P@weł]

Ha, to ja właśnie w niedzielę biegałem w dwóch koszulkach i cienkiej kurtce z membraną i było idealnie A rękawiczki polarowe dają radę? Byłem pewien że musi je strasznie przewiewać...

To jest kwestia indywidualnej skłonności do pocenia, własnej termoregulacji. Ja używałem membrany 5000 i byłem w niej mokry. Co do rękawiczek - polar musi być z windstopperem

[katekate]

u mnie sprawdziły się przy -12 st. rękawice zamszowe ocieplane

[P@weł]

Ja w niedzielę nabyłem takie polarówki z windstopperem w Decathlonie. Zobaczymy. Test jutro, choć zapowiadają u nas okolice zera...wtedy sobie podaruję...

[maly89]

Odnośnie stroju napisałem trochę tutaj Zimowa zbroja - zima 2013/2014 oraz tutaj Zimowa zbroja. Ogólnie drugą już zimę latam w kurtce Kalenji i naprawdę nie znalazłem jeszcze lepszej! I przy okazji nie trzeba było wywalać na nią nie wiadomo ile pieniędzy

[biegaloman]

Ja w zeszłym roku zaopatrzyłem sie w http://www.trekkersport.com.pl/odziez/s ... ey-ls.html i chwale sobie wybór. Wszystkim którzy zaraz zaczna krzyczeć, że drogo powiem, że na własnym zdrowiu nie warto oszczędzać. Kurtka wygodna, bo właściwie jej nie czuć.

[biegaloman]

Ja w zeszłym roku zaopatrzyłem sie w http://www.trekkersport.com.pl/odziez/s ... ey-ls.html i chwale sobie wybór. Wszystkim którzy zaraz zaczna krzyczeć, że drogo powiem, że na własnym zdrowiu nie warto oszczędzać. Kurtka wygodna, bo właściwie jej nie czuć.

[maly89]

Oszczędzanie na zdrowiu to jedno. Ale dla wielu wydatek rzędu blisko tysiąca złotych na kurtkę to... dość sporo. Tym bardziej, że można naprawdę dobry sprzęt znaleźć o wiele taniej. Swego czasu kupiłem kurtkę w Dectahlonie - Kalenji. Akurat była przeceniona z bodajże 360 złotych na 150-160 (o ile się nie mylę). Rewelacyjna - nie przepuszcza ani wiatru ani wody. A dzięki wywietrznikom całkiem dobrze odprowadza pot. Poprzedniej zimy spisała się na medal.