Próbujesz tu dyskutować i podważać zdanie innych, podczas gdy:Keri pisze:...
Z całym szacunkiem do środowska akademickiego, ...
Jeśli możesz to sprawdź swoje źródło i zadaj pytanie o możliwość dostaw większych ilości, a nie próbek. Bo z mojego punktu widzenia taka informacja (o tym jak tanio ten grafen już kilka lat temu "produkowaliśmy") ...
- nikt z nas nie ma pojęcia, o jakim materiale mowa, więc przydało by się trochę ostrożności w wyrażaniu sądów,
- cały czas piszesz o grafenie, podczas gdy od początku wiadomo z artykułu, że w butach będzie nowa mieszanka gumy (prawdopodobnie jakiś rodzaj kompozytu), a nie żadne płytki grafenowe,
- uczepiłeś się tych cen grafenu i szafujesz nimi, jakbyś "siedział w temacie" a okazało się, że dopiero wczoraj dowiedziałeś się o rzeczy znanej od dawna, że grafen występuje też w innej formie niż dwuwymiarowej,
- cały czas piszesz, jak coś jest albo było drogie. Dla jakości dyskusji przydało by się żebyś sobie przestudiował, jak drogie były powszechnie dziś używane materiały, zanim stały się tanie i jak szybko na początku spadały ceny. Zresztą, być może wybrali akurat buty po to, żeby dopracować technologię produkcji zanim zaczną używać tej lub podobnej mieszanki do opon, co jest trudniejsze i obarczone większym ryzykiem.
Prawdopodobnie będą tak drogie, na ile zostanie wyceniony potencjał rynkowy. Konkurencja od kilku lat sprzedaje już buty o cenie podchodzącej do 800 zł, więc materiał do analizy rynkowej jest. Zarobią Brytyjczycy (m. in. marketingowcy) i ich państwo (na podatkach). Tak działa gospodarka oparta na wiedzy i tak się zwracają wydatki na naukę.katekate pisze:grafen może nie być drogi, ale droga będzie nowa superwypasionatechnologia i koszty związane z reklamą i marketingiem