Witam.
Chciałbym kupić jakiś pulsometr w przedziale do ok 250 - 300 zł. Mój pierwszy pulsometr to był ten z lidla Crivit, który umarł śmiercią naturalną tzn nie widzi "tętna". Baterie wymieniłem i tak nic. Ale nie o tym mowa.
Od kilku dni czytam, śledzę różne tematy o pulsometrach.
W zasadzie na temat każdego są pozytywne i negatywne opinie. W sumie zdecydowałem się na Sigmę RC1209 lub Beurer PM62.
Ale nie wiem, który będzie lepszy. W zasadzie nie zależy mi na liczeniu prędkości i przebiegniętego dystansu, z tym sobie radzę w inny sposób i liczę to inaczej, więc w pulsometrze taka funkcja nie jest mi potrzebna. Na temat Beurera jest nie wiele informacji.
Myślałem też o polarze rs300, ale jest sporo droższy od tych dwóch, których cena wynosi ok 250 zł. Prosiłbym o jakąś pomoc.
Z góry dziękuje.
