Cześć,
Szukam lekkiego buta z dobrą wentylacją, z podeszwą w miarę dobrze trzymającą się mokrego kamienia i korzeni.
Buty będą użytkowane w okolicach równika, czyli mokro, parno i gorąco. Unikam asfaltu, preferuje ścieżki górskie, nie stronię od lasu (dżungli).
LoveBeer no co ty, po pierwsze to są wg kryteriów kolegi za ciężkie... bo to jakieś 240 gr. czyli tyle ile Heliosy La Sportivy, a po drugie...
Swoją drogą to poza wymienionymi przez Qbę butami (i ew. ich odmianą Ultra) to właściwie wszystkie buty trailowe o wadze =<200gr to już są buty raczej minimalistyczne... pierwsze które mi przychodzą do głowy to NB MT110, Inov-8 Trailroc 150 i Merrell Trail Glove. Zastanawiam się czy kolega, który zadał pytanie zdaje sobie z tego sprawę
Temu się darzy, kto dobrze waży. Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Kurde te salomony są przerażająco fajne, widziałem w sklepie S-laby feelcrossy i wyglądały świetnie sprzedawca musiał mi na siłę wyrywać z ręki, (prawie) a tu jeszcze właściwa podeszwa , tylko ta cena:( . tak do 450zł to bym je wciągnął z przyjemnością, ale 600 czy 750zł to przesada...
Co do Jungle Marathon to nie potrafię zgadywać modeli z wyglądu buta, a szkoda bo coś by podpatrzył...
Kolego to chyba pary, PARY!! Jeden but w rozm. 42 to ok. 240 gr
No to się nieporozumienie wyjaśniło.
Jednym z bardziej wiarygodnych źródeł jeśli chodzi o parametry butów jest: http://www.runningwarehouse.com/
Pogrzeb sobie na tej stronie może coś ci wpadnie w oko.
Temu się darzy, kto dobrze waży. Szczęśliwi kalorii nie liczą.
zoltar7 - w naszych sklepach piszą 390 i raczej szt bo tak by wyszło 195gr.
Szukam czegoś właśnie w okolicach 200-260gr a z małą ale jednak amortyzacją.
Wyjechałem w Salomonach Mantra - z racji tego, że w miejscowości gdzie mieszkam wybór był ograniczony zdecydowałem się na te trochę przyciężkie buty - cóż byłem zadowolony - trzymanie na mokrych kamieniach i korzeniach niezłe, oddychalność w jungli całkiem zadowalająca, ogólnie się sprawdziły, niestety mi je ukradli i musiałem kupić coś innego.
Zdecydowałem się na te buty gdyż tutaj do wyboru miałem tylko speedcrossy i ciężkie trekkingi.
Salomon Speedcross - te buty to była porażka, podeszwa nie nadaje się na mokry teren, świetnie trzyma na luźnym piasku ewentualnie płytkim błotku, jednak na mokre zwalone drzewa, które musiałem pokonywać nie nadają się absolutnie, ślizgają jak na lodzie, to samo na mokrych skałkach. Do plusów należy całkiem niezłe trzymanie boczne, lepsze niżw Mantrach