Komentarz do artykułu NeoShell w praktyce
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł NeoShell w praktyce
- Lisciasty
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jak dla mnie, brakuje w artykule informacji o cenie.
325 baksów toto kosztuje w Hameryce, więc u nas pewnie dociągnie do 1500 zł, odrobinę sporo sobie winszują za taki kaftan
325 baksów toto kosztuje w Hameryce, więc u nas pewnie dociągnie do 1500 zł, odrobinę sporo sobie winszują za taki kaftan

Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
- Sahij
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 20 mar 2010, 07:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: +52,544° +19,690°
Moim zdaniem shelle nadają się wyśmienicie do turystyki górskiej, trekkingu czy marszów. Ewentualnie fajnie takiego założyć na grzbiet po biegu, żeby gwałtownie nie ostygnąć. Z tego co piszesz podobnie jest w tym wypadku.
Próbowałem biegać w zimie w membranach i niestety jedyne co dopuszczam to luźna wiatrówka z membrany na wierzch, ale to tylko na mocne deszcze albo wichury. Z cebulą do tej pory nic nie wygrało
Próbowałem biegać w zimie w membranach i niestety jedyne co dopuszczam to luźna wiatrówka z membrany na wierzch, ale to tylko na mocne deszcze albo wichury. Z cebulą do tej pory nic nie wygrało
