Długie spodnie do biegania

[marcin9709]

Poleci ktoś jakieś długie spodni do biegania w temperaturach ok 2-10 stopni?
Przymierzałem już Kiprun Run 100 i Run 500 Light, ale materiał i krój nie za bardzo mi odpowiada. Ważne jest to, żeby miały kieszeń na suwak, najlepiej z tyłu, tak żeby można było w nich schować pęk kluczy i nie latały w czasie biegu, więc tutaj wybór mocno się zawęża, bo to chyba raczej cecha legginsów .
Ale może ktoś akurat natknął się gdzieś na takie spodnie na jakimś amazonie czy nawet aliexpress . Dodam, że interesują mnie takie do 150 zł, bo widzę, że z tych bardziej topowych marek kosztują ponad 300 zł.

[Skat]

Ja używam już od kilku lat takich spodni Dobsom:
https://natural-born-runners.pl/product ... eskie.html

Mają małą kieszeń na suwak z przodu po prawej stronie. Niby są bardziej od wiatru, a nie od zimna, ale przy -5 też w nich biegam.

Są szerokie, ale dla mnie dobrze, bo legginsy to zdecydowanie nie moja bajka.

[weuek]

Są szerokie, ale dla mnie dobrze, bo legginsy to zdecydowanie nie moja bajka.

A ja właśnie legginsy polecę, bo spodnie łopoczą na wietrze i trą po nogach. Do biegania to mają same wady, jak dla mnie.

[Skat]

Coś za coś. Na wietrze faktycznie łopoczą, ale po nogach nic nie trze - mają super materiał, są leciutkie.
Ja legginsy zakładam tylko pod spód, jak już jest dużo zimniej - albo pod krótkie spodenki, albo pod te Dobsomy. Pewnie w tym podejściu wśród biegaczy jestem w mniejszości

[weuek]

Co człowiek, to inne preferencje. Ja biegam w samych legginsach nawet przy -20.

[AdamKorecki]

Kwestia kroju, to wg mnie kluczowa sprawa - mnie Kalenji BARDZO nie leżą, nie wiem dlaczego, ale zdecydowanie najgorsze z jakimi miałem do czynienia. Niemal ciągle miałem wrażenie, jakby się ześlizgiwały, co na dłuższą metę drażni.

W sumie, to biegałem w spodniach paru marek, i mój subiektywny ranking kroju/konstrukcji, wyglądałby tak:
1. Nike - zdecydowanie tak
2. Asics - tak
3. NB - może tak
4. Adidas - raczej nie
5. Kalenji - w żadnym wypadku

3 pierwsze firmy miały kieszenie zamykane na zamek.
Chcąc kupić legginsy Nike "natychmiast, z półki" to pewnie będzie drogo, ale jakbyś się rozejrzał po wyprzedażach czy promocjach, to za te ok. 150 PLN chyba da się trafić.
Ot, tak na szybko: https://www.intersport.pl/spodnie-leggi ... b7952.html

Aha, jak chcesz biegać 5-10 stopni, to moim zdaniem, długie spodnie trochę za ciepłe - kiedyś bywały wersje 3/4, i bardzo mi pasowały. Ale nie wiem, czy producenci sprzętu, się z tego aktualnie nie wycofali.

[Slawcio]

Ja to w tych temperaturach używam tych
https://attiq.net/spodnie-i-spodenki/15 ... 94339.html


Nie spełnia twoich wymogów z tylną kieszenią, ale zwracam uwagę innych na nie, bo te boczne kieszonki robią robotę.
Upycham w nich telefon, klucze, chusteczki higieniczne i chowam jak za ciepło rękawiczki/czapkę.
Kieszenie są na tyle duże i rozciągliwe, że zdarzało mi się w nich chować również kurtkę przeciwdeszczową, jak już zaprzestawało padać. ALE! na pęk kluczy się nie nadają! Klucze będą latać. Ja swój pęk zostawiam w domu, a na bieg zabieram tylko niezbędne dwa klucze.
Jak jest zimniej to używam spodnie adidasa bez kieszeni z jedną małą tylną. A na drobiazgi zabieram mały pas biegowy salomona.

Teoretycznie te by się nadawały
https://attiq.net/spodnie-i-spodenki/74 ... ozmiar-xxl


Ale nie polecam, bo ich nie mam i nie dotykałem.

[keiw]

Ja mam te od attiq:
https://attiq.net/do-biegania/1058-1652 ... 73341.html
Są świetne.

Wysłane z mojego SM-S916B .

[123_biegniesz_Ty]

Ja mam te od attiq:
https://attiq.net/do-biegania/1058-1652 ... 73341.html
Są świetne.

Wysłane z mojego SM-S916B .

Potwierdzam the best

[Biegający Palacz]

A ja właśnie kupiłem już drugie spodnie dresowe do biegania 4f z twojej półki cenowej i polecam. Na początku w okresie zimowym biegałem w dresach bawełnianych z rynku za 50 zł i też mi się dobrze w nich biegało. Nie mógł bym biegać w leginsach, bo dla mnie są gejowe, a jestem homofobem. Pewnie jakbym był normalnym psychicznie człowiekiem to też bym polecił jakieś leginsy, bo sam bym w takich biegał.

[Piotr-Fit]

tak żeby można było w nich schować pęk kluczy i nie latały w czasie biegu, więc tutaj wybór mocno się zawęża, bo to chyba raczej cecha legginsów .

w temacie kluczy, ja swoje 4 klucze zakładam na palec dłoni (i różnie, pod i na rękawiczkę) i tak śmigam. To klucze zapasowe na solidnym kółku. Nie zawsze mam kieszeń a nie lubię brać dodatkowych nerek, etui etc. i tak mi pasuje.

Co do spodni - mam swoje 1. z reeboka do zimowego biegania, ale bez zamykanej kieszeni. To faktycznie bardziej popularny "patent" w getrach.
Jeśli Ci sie chce to skorzystaj z czatów na stronach sklepów decathlonm sportano, 8a i itd., ja czasem tak robię i czasem dostaję dobrą wskazówkę. Kopiuj i wklej i po robocie.

[weuek]

Nie mógł bym biegać w leginsach, bo dla mnie są gejowe, a jestem homofobem.

Nigdy mi to nie przyszło do głowy. Jednak lektura internetów poszerza horyzont(y).

Ale przypominało mi się, że te moje getry czy legginsy, to tak naprawdę są częścią bielizny termoaktywnej, zatem biegam w dole od piżamy, ewentualnie w kalesonach. Ale już niedługo, niestety, bo dziury mają (od zaczepiania gałęzi) i jedna nogawka się pruje...

Spodnie są tak praktyczne do biegania jak spodenki do kolan - jak ktoś się obficie poci, to się nogawki do skóry przyklejają i tak leci obwinięty szatą jak mumia. Niestety, nie ma mocnych na mody i uprzedzenia.

[Voirtuy]

Żeby nie zawężać wyboru spodni pod względem przechowywania kluczy
to polecam pas do biegania, ja używam akurat tego z decathlona.
'Pas do biegania na softflaski Kiprun'
Ma specjalne zapięcie na klucze, dzięki czemu nie wypadną przez przypadek z kieszeni.
Dodatkowo zmieścisz tam telefon, opcjonalnie żele a nawet softflaska.

Wtedy każde spodnie pasują ;]

W moim przypadku długie spodnie zakładam dopiero jak jest poniżej 0 i to tylko na dłuższe biegi.

[weuek]

Mam dwa takie pasy i żaden się do biegania nie nadaje, bo albo idzie w górę (częściej) albo w dół (rzadziej) i trzeba to wiecznie poprawiać. Na długie biegi to się nadaje wyłącznie kamizelka (też mam dwie: letnią i zimową).