Rewolucje w bieganiu

gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 661
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Się nabijacie. Mój gravel też w sypialni wisi ;P no ale mój to tylko 2000 ojro i wisi w sypialni bo nie mam gdzie indziej go trzymać bezpiecznie
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4972
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

gokish pisze: 27 mar 2025, 15:00 Co 3/4 lata? Patrz na triathlonistów świry co roku wymieniają maszyny
Mity, mity...

Za to sa tacy, ktorzy traktuja IM jako "wyzwanie": kupic super sprzet, zaliczyc IM, pochwalic sie kumplom i sprzet sprzedac.
Ale oni juz do tri potem nie wracaja. Znajduja sobie jakis nastepny "projekt" :bleble:
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 661
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 28 mar 2025, 14:56
gokish pisze: 27 mar 2025, 15:00 Co 3/4 lata? Patrz na triathlonistów świry co roku wymieniają maszyny
Mity, mity...

Za to sa tacy, ktorzy traktuja IM jako "wyzwanie": kupic super sprzet, zaliczyc IM, pochwalic sie kumplom i sprzet sprzedac.
Ale oni juz do tri potem nie wracaja. Znajduja sobie jakis nastepny "projekt" :bleble:
Oj nie mity :P siedząc w teamie tri (jako jedynie nie tri) to widzę jak te rowery co sezon są mielone :D. Wiadomo nie wszyscy ale jest grono co mieli co sezon .
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4972
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Widocznie w PL ludzie maja wiecej kasy, albo mniej rozsadku, bo w DE takiego przerobu nie ma (wyjatkow nie licze).
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 661
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 14 kwie 2025, 15:58 Widocznie w PL ludzie maja wiecej kasy, albo mniej rozsadku, bo w DE takiego przerobu nie ma (wyjatkow nie licze).

Mam wielkie wrażenie, że tego drugiego brakuje.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13766
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 14 kwie 2025, 15:58 Widocznie w PL ludzie maja wiecej kasy, albo mniej rozsadku, bo w DE takiego przerobu nie ma (wyjatkow nie licze).
No tak bym nie powiedział, bo w moim otoczeniu jest wydawane duuuuuzo Euronow na Tri-Hobby.
Amadeusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 286
Rejestracja: 03 maja 2020, 14:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja bym jednak nie szedł w tym kierunku panowie, jeden osobnik na forum który w autorytatywny sposób mówiący innym jak żyć (i to w prawie każdym wątku) wystarczy ;)

Cos do dla mnie jest absurdalne (wywalić 50k na rower TT) dla niektórych to jest 1/3 wypłaty. Moja styczność z "kolarzami" jest raczej taka że jak ktoś ma rower za 15k+ to nie jest to losowy frajer z ulicy a raczej pasjonata, ten typ który w kwietniu ma już nałupane 200h treningów na Stravie.

Są znacznie bardziej niedorzeczne (finansowo) hobby, są ludzie którzy kupują zegarek za 500k po to żeby sobie siedział na watch winderze przez 362 dni w roku i są szczęśliwi ;) Inna sprawa że jak ktoś zachowuje sobie koła i groupset to wymiana samej ramy co sezon niekoniecznie musi być bardzo droga przy odsprzedaży poprzedniej.
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 661
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Amadeusz pisze: 14 kwie 2025, 21:03 Ja bym jednak nie szedł w tym kierunku panowie, jeden osobnik na forum który w autorytatywny sposób mówiący innym jak żyć (i to w prawie każdym wątku) wystarczy ;)

Cos do dla mnie jest absurdalne (wywalić 50k na rower TT) dla niektórych to jest 1/3 wypłaty. Moja styczność z "kolarzami" jest raczej taka że jak ktoś ma rower za 15k+ to nie jest to losowy frajer z ulicy a raczej pasjonata, ten typ który w kwietniu ma już nałupane 200h treningów na Stravie.

Są znacznie bardziej niedorzeczne (finansowo) hobby, są ludzie którzy kupują zegarek za 500k po to żeby sobie siedział na watch winderze przez 362 dni w roku i są szczęśliwi ;) Inna sprawa że jak ktoś zachowuje sobie koła i groupset to wymiana samej ramy co sezon niekoniecznie musi być bardzo droga przy odsprzedaży poprzedniej.
Wiadoma sprawa. Stać Ciebie to kupuj. Tylko bardzo często to ludzie którzy kupują rok w rok nową lżejszą szybszą maszynę a waty potem takie same :D
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2242
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z autami jest gorzej: Auto coraz szybsze, a kierownik coraz wolniejszy/cięższy. ;-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4972
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 14 kwie 2025, 20:52 No tak bym nie powiedział, bo w moim otoczeniu jest wydawane duuuuuzo Euronow na Tri-Hobby.
Rozmawiamy o corocznej wymianie rowerow, nie o ogolnym wydawaniu sporej kasy na sprzet w tri.
To drugie potwierdzam jak najbardziej: nowe kola, buty, kaski, pianki etc. itd.
Co innego czeste wymiany rowerow, to inna bajka z 2 wzgledow:
- finansowego: sensowny rower to 6-7kEUR w gore, przy czym to srednio-nizsza polka raczej :ojoj:
- sensownosci tak czestej wymiany: z rowerem trzeba sie poznac, dopasowac go pod siebie, to jest proces i szereg zmian wprowadzanych najczesciej po zawodach, bo tam wszystko wychodzi najalepiej, na treningach tylko czesciowo.
Podsumowujac, ludzie ktorzy wiedza co robia nie wymieniaja rowerow tak czesto, nawet jezeli ich na to stac.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13766
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: 15 kwie 2025, 12:17
Rolli pisze: 14 kwie 2025, 20:52 No tak bym nie powiedział, bo w moim otoczeniu jest wydawane duuuuuzo Euronow na Tri-Hobby.
Rozmawiamy o corocznej wymianie rowerow, nie o ogolnym wydawaniu sporej kasy na sprzet w tri.
To drugie potwierdzam jak najbardziej: nowe kola, buty, kaski, pianki etc. itd.
Co innego czeste wymiany rowerow, to inna bajka z 2 wzgledow:
- finansowego: sensowny rower to 6-7kEUR w gore, przy czym to srednio-nizsza polka raczej :ojoj:
- sensownosci tak czestej wymiany: z rowerem trzeba sie poznac, dopasowac go pod siebie, to jest proces i szereg zmian wprowadzanych najczesciej po zawodach, bo tam wszystko wychodzi najalepiej, na treningach tylko czesciowo.
Podsumowujac, ludzie ktorzy wiedza co robia nie wymieniaja rowerow tak czesto, nawet jezeli ich na to stac.
Jako ze mnie cytujesz... ja pisałem o 3-4 latach i nie tylko o rowerach, lecz o sprzęcie.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4972
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 15 kwie 2025, 12:58 Jako ze mnie cytujesz... ja pisałem o 3-4 latach i nie tylko o rowerach, lecz o sprzęcie.
Przesledz prosze jeszcze raz co napisales wczesniej i na co odpisywales ostatnio.
O tych 3-4 latach wspominales wczesniej i od tego czasu rozmowa poszla w nieco innym kierunku.
De facto skomentowales rozmowe o wymianie rowerow co rok.
Stad moj komentarz. Juz chyba wszystko jasne(?)
ODPOWIEDZ