goldie, do swoich temp nie potrzebujesz stadionu
a Lumumby to omijaj z daleka - nowy "stadion", najdroższy na świecie orlik nie przystosowany do potrzeb LA

nie szarżuj z tymi ćwiczonkami
pewnie szybko teraz tracisz na wadze więc uważaj na przepuklinę
pzdr

no wlasnie nie trace na wadze, zrzuciłem jakieś 3,5-4 kilo i stoje w miejscu

Gratulacje Maciek super bieg gratuluje. Dobrze rozłozyłes siły i jest efekt wyprzedzałes brawo. Co do bólu ktory odczuwasz, nie chciałbym cie straszyć ale jest niepokojący. Szczególnie uczucie dretwienia ręki. Ja bym na twoim miejscu poszedł do lekarza dobrego np. kardiologa. Jeszcze raz gratulację super wynik jak widzis zdreptanie ze mną w tępie 7.45-8.00 mint na km przyniosło efekt.

Tompoz

dzięki, tempo było jak dla mnie mocne - 1km poszedł 5:50, kolejny 6:0 i każdy następny w tych granicach - tak szybko jeszcze nie biegałem. Ostatni oczywiście szybciej na końcówce - nogi miały siłę - serducho średnio.
to drętwienie to nie jest taka klasyka jak drętwieje ręka po nocy, niemniej jednak mrowienie odczuwałem, nie chciałbym się dowiedzieć od lekarza że nie mogę biegać - nigdy nie miałem problemów z sercem - poza tym takie problemy mam jedynie przy takim tempie, jak biegam wolniej jest ok... więc zakładam że to kwestia wytrenowania organizmu...

Nie idź tym tokiem rozumowania to oszukiwanie się ................ do lekarza i to w podskokach.

Tompoz

trasa ma 2x2,6km i pod górkę jest na odcinku mniej więcej 80m, takim samym co jest z górki (także 50% nie wyjdzie w żaden sposób).

zacznij od kardiologa, bo sprawa rzeczywiście wygląda poważnie

wielkie graty za kolejną życiówkę, trasa była dziś wyjątkowo szybka
czemu nie zostałeś na losowaniu? czyżbyś zrozumiał że są ustawione ?

Gratulacje Maciek i co najwazniejsze że możes zbiegać dalej że z ezdrowiem jest okej.

Tompoz

olałem losowanie bo wiem że jest ustawione :D:D:D
życiówka mnie cieszy niezmiernie, mam wrażenie jednak że jak na dzisiaj to maks co mogę z siebie wyciągnąć na tej trasie, na zupełnie płaskim byłoby szybciej - ale na tej trasie niekoniecznie.
dzięki za motywację - "to co dzisiaj 28?" :):)

hop hop, żyjesz?

Nie martw się, to pewnie nic poważnego. Ja też w maju dostałem całkowitego bana na bieganie od kardiologa, ale po pół roku badania były lepsze i jak widać znowu mogę biegać. Fakt, że nie mogę się przeciążać zbyt wysokim tętnem, ale po to mam pulsometr. Przebadaj się dokładnie i głowa do góry.

Maciek, oto dane z naszego wspólnego odcinka:
dystans: 9,98 km
czas: 1:09:14
tempo: 6:56 min/km
mapkę znajdziesz tu: http://run-log.com/training/show_run/60972
Pozdrawiam

dzięki, było elegancko :D

O widze że as sportowo spiknołem. Wiedzialem że fajnie wam się będzie biegać razem i trenować. Co mnie bardzo cieszy.

Tompoz