Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ale Kinvary niebieskie też są.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mierzyłam, również bardzo wygodne i elastyczne, tego wsparcia w ogóle nie czuć. Jeśli chodzi o cenę, to 40 funtów to to nie jest , ale pan ma jakieś 10% taniej niż pokazują na ceneo. Mierzyłam chyba 5.5 i wydawało mi się nieco za duże, ale nie dramatycznie za duże, tylko odrobinę. Więc podejrzewam, że 5 będzie w sam raz.strasb pisze:Kachita, a Mirage też mierzyłaś?
A nie wiem, muszę przy kolejnej wizycie poprosić pana, żeby zerknął, co się dzieje z moimi kostkami, jak biegnę po korytarzyku w skarpetkach.strasb pisze:Poza tym kwestą pozostaje, czy pronujesz w amortyzowanych butach, czy na boso też?
Mi lewa mocniej pronuje, ale to prawdopodobnie wynika z tego, że prawą nogę mam odrobinę krótszą od lewejKsiężna pisze:Ale mi prawa noga ucieka do środka i chyba muszę buty dobrze dobrać...
Hm... z kolei lewa noga tak mi nie ucieka... Może kupię dwa różne buty
I takie pytanie mam, po części retoryczne, a po części nie bardzo - czy rozbieganie zakwasów to dobry pomysł? Czy też potraktować je jako świetną wymówkę od biegania?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
5.5 (UK) to u Saucony 24cm, 5 to 23.5cm, więc chyba masz dobrze podejrzenia. Ja zwróciłam uwagę tylko, że Kinvary mają dość niski "toebox" i jak próbowałam upchnąć wkładkę ortopedyczną, to drapałam w siatkę pazurem palucha. Ale w sumie to nie są buty do upychania wkładek ortopedycznych.kachita pisze: Mierzyłam, również bardzo wygodne i elastyczne, tego wsparcia w ogóle nie czuć. Jeśli chodzi o cenę, to 40 funtów to to nie jest , ale pan ma jakieś 10% taniej niż pokazują na ceneo. Mierzyłam chyba 5.5 i wydawało mi się nieco za duże, ale nie dramatycznie za duże, tylko odrobinę. Więc podejrzewam, że 5 będzie w sam raz.
Najlepiej byłoby to jeszcze na filmiku na bieżni zobaczyć.kachita pisze:A nie wiem, muszę przy kolejnej wizycie poprosić pana, żeby zerknął, co się dzieje z moimi kostkami, jak biegnę po korytarzyku w skarpetkach.
Cóż, geometrii nie oszukasz, ja też mam jedną nożkę bardziej i stąd różnica w stopniu supinacji/pronacji pomiędzy nimi.kachita pisze: Mi lewa mocniej pronuje, ale to prawdopodobnie wynika z tego, że prawą nogę mam odrobinę krótszą od lewej
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ja zauważyłam, że te grzybowe zakwasy szczęśliwie nie kolidują za bardzo z bieganiem.LadyE pisze:rzadko miewam zakwasy, ale ostatnio dolozylam grzybki i z tego co widze nic tak nie rozbija zakwasow jak ruch
A jak zdrówko ogólnie u Ciebie, LadyE?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wydało się - trzaskam z pięty jak ta lala Ta w fioletowej czapce to mła.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Kachita, nie jesteś sama, jak na zdjęciu widać. Nie od początku zasuwa się cały czas na śródstopiu, też miałam w Oberonach wątpliwości: co to ja teraz robię? Na bieżni na boso pięknie na przód, ale w poduszkowcach jednak pięta się rwała pierwsza. Elastyczne i lekkie buty nauczą Cię dobrze czuć, co się dzieje, później będzie kontrolować sytuację niezależnie od obuwia.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Kachita, na bóle mięśniowe polecam maść końską chłodzącą na noc-ja rano wstaję jak nowo narodzona po wycisku
A'propos tramwaju, to prawda że we Wrocku jak w trakcie jazdy się przesiądziesz do innego wagonu, to musisz skasować nowy bilet? Czy to mit?
A'propos tramwaju, to prawda że we Wrocku jak w trakcie jazdy się przesiądziesz do innego wagonu, to musisz skasować nowy bilet? Czy to mit?
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
A osobnik na tym zdjęciu co robi: supinuje, pronuje, piętuje, sródstopuje czy troluje ?kachita pisze:Wydało się - trzaskam z pięty jak ta lala Ta w fioletowej czapce to mła.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mam taką nadzieję Zresztą zauważyłam też, że jak jestem czymś rozproszona, to inaczej trzymam ciało i krok się wydłuża, ale jak się skupię i myślę o tym, że mam lądować pod środkiem ciężkości, na ugiętej nodze, sylwetka lekko pochylona do przodu, itd., to jakoś tam mi to idzie. Na BBL, jak można się domyślić, raczej ciężko być skupionymstrasb pisze:Elastyczne i lekkie buty nauczą Cię dobrze czuć, co się dzieje, później będzie kontrolować sytuację niezależnie od obuwia.
A nie wiem, mam miesięczny No i teraz mamy też bilety czasowe.Kanas78 pisze:A'propos tramwaju, to prawda że we Wrocku jak w trakcie jazdy się przesiądziesz do innego wagonu, to musisz skasować nowy bilet? Czy to mit?
Ktoś go trzyma za głowę i nim potrząsa, aż mu się nóżki majtają? Nothing personal, po prostu nie mogłam się powstrzymaćzoltar7 pisze:A osobnik na tym zdjęciu co robi: supinuje, pronuje, piętuje, sródstopuje czy troluje ?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
spoko, ostatecznie mogłaś wymyślić coś znacznie gorszego, mogłaś napisać, że ten ktoś właśnie kona na szubienicykachita pisze: Ktoś go trzyma za głowę i nim potrząsa, aż mu się nóżki majtają? Nothing personal, po prostu nie mogłam się powstrzymać
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
żeby to stwierdzić osobnik musiałby wylądować a z powietrza nic się nie da stwierdzić.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów