Martyna_K - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze: I mleko (chociaż zawsze zostaje sojowe, do którego ponoć idzie się przyzwyczaić)
Dżizas Kaczita, nawet nie wspominaj mleka sojowego.
Ja jestem niewolnikiem mleka sojowego czekoladowego marki Alpro soya. Używam tego w miejsce izotonika... Tylko, że litr tego mleka sojowego kosztuje 9 zł :ojoj:
Natomiast nie ma nic bardziej obrzydliwego niż kawa latte na mleku sojowym... :sss:
Generalnie mleko sojowe jest bardzo dobre, ale mnie ciekawi domowe mleko ryżowe, przepis można znaleźć... u Skota Dźjurka ofkors :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Mleko migdałowe lepsze :usmiech:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:
zoltar7 pisze:W innym miejscu Skot Dźjurek wspomina innego biegacza:
Skot Dźjurek pisze:Legendarny ultramaratończyk i górski przełajowiec Rick Trujillo (...) w 1996 roku zwyciężył Hardrock, pijąc tylko Mountain Dew i jedząc ciasteczka Oreo. (Stosował tę niezwykle zróżnicowaną dietę aż do 2007 r., kiedy to w wieku pięćdziesięciu dziewięciu lat poczuł ból w klatce piersiowej i został zabrany do szpitala. Dziś je już więcej sałatek).
:bum:
That's my man! :bum:
Kachita masz szansę. Nie znam dokładnego adresu Ricka Trujillo ale mieszka gdzieś w Kolorado i uwaga... jest kawalerem :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Ania81
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 27 mar 2012, 16:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ciekawa jestem jak sprawdzi się u Ciebie ta dieta :usmiech: . I nie dziwię się, że tyle osób postanowiło spróbować tego sposobu odżywiania się po książce "Jedz i biegaj". Z tego co Jurek tam pisze, daje fenomenalne efekty. A kto by nie chciał biec dalej i szybciej :oczko:
Mój blog
Komentarze

"I must break you" :P
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita, never ever nie zrezygnuję z nabiału! Pasztet dawał moc,ale cholesterol te sprawy.... :jatylko:
Ale odkryłam sojowe kotlety mocy :sss:

Plague - co zrobić,trza klepać kilometry chcąc skonczyć jakiś bieg ultra. Ale przyjemność mam z tego totalną... :bleble:

Ania81- jestem dobrej myśli co do diety ;) Tak jak mówiłam,nigdy nie jadłam zbyt dużo mięsiwa,mimo że mam bardzo ,,mięsną'' grupę krwi :bum:

Zoltar - widzę,że cytujesz ,,jedz i biegaj'' niczym Biblę...
Kachita, THAT'S my man :hahaha: :sss:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze:
Zoltar - widzę,że cytujesz ,,jedz i biegaj'' niczym Biblę...
Uprzedziłaś mnie, też się miałam pozachwycać jak to Zoltar z pamięci zgrabnie pisma cytuje. :hahaha:
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Czytając wiele artykułów o ultra wciąż jak mantra przewija się woooooolne bieganie. Jakoś tak ciężko mi się na to przestawić, mimo że nie biegam powalającym tempem. Ale jak mus,to mus.Prawda jest taka,że w tempie 5'30'' można lecieć 15 km, ale już 25? Szczerze wątpię...
No właśnie też mnie ten temat frapuje :taktak: :taktak:
Jak zobaczyłam w swoim planie wybiegania w tępie 8 min/km to sie zastanawiam jak to zrobić???

Ja maszeruję w tępie 7,50 :oczko: :oczko:

A propos mięsa
Skotta Dżurka nie czytałam, ale ogladałam program o zanieczyszczeniu świata z powodu chodowli mięsa...i tez mi się odechciało

Problem tylko,ze mi się zawęża pula pokarmów :oczko: :oczko: bez węgli i bez mięsa...to już chyba by była przesada.

Ale muszę z kolei sprawiedliwie przyznać,że na białym lub rybim mięsie bez węglowodanów biega się świetnie :taktak: :taktak:
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobajka, co do diety nisko węglowodanowej to jestem bardzo sceptyczna,ale do bezmięsnej..hm...
Szukam i kopię po tych kulinarnych blogach i naprawdę jest w czym wybierać :uuusmiech: Kotlety fasolowe,sojowe różnej maści...Placki nie placki...
A jaki plan realizujesz? Bo tĘpo 8'00''/km brzmi co najmniej podejrzanie... :ojoj: :bum:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Nie sama soją wegetarianin żyje. :oczko: Ja jej nie jem prawie wcale szczerze mówiąc, zdecydowanie częściej w jadłospisie różne soczewice i ciecierzyca, pychota.
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No właśnie Strasb zakupiłam obydwa produkty,ale trudno mi jeszcze wyczuć,który z przepisów mi podejdzie... ;) Jam wybredna :hej:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Z soczewicy pyszne zupy - np. dahl. Z ciecierzycy - hummus, falafel...Aż mi ślinka cieknie.
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Okej, to już wypytuję wuja Google... :hej:
Awatar użytkownika
Dobajka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 504
Rejestracja: 20 lip 2011, 09:04
Życiówka na 10k: 52,58
Życiówka w maratonie: 4'19
Lokalizacja: Kraków i gdzie mnie oczy poniosą

Nieprzeczytany post

Martyna plan zaczęłam taki

Szykuje się wysyp wegetarian :oczko:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Obrazek

Oto mój obiad na dziś :spoko: i czuję się z tym baaardzo najedzony :bum: i nie szkodzi :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Znowu germański plan? Zaczęło się od Gife'a a teraz to już istny pogrom! :hahaha: :hahaha: :sss:
Dobajka, myślę,że nazwą to zjawisko ,,Dżurek effect'' :hej:

Gife, :hej:
ODPOWIEDZ