Widze ze strach Cie oblecial przed maratonem. Nie potrzebnie na starcie stres przejdzie jak reka odjal Powodzenia zycze i wiecej optymizmu bedzie dobrze. Pomysl sobie ile kanapowcow startuje i sie nie przejmuje a ty juz pare startow masz za soba wiec glowa do gory to TYLKO 42km
Jak w którymś momencie zobaczyłam międzyczas na 35km i brak czasu na mecie, to byłam pewna, że zszedłeś z trasy. Faktycznie spora strata, ale i też upór, żeby jednak dotrzeć do mety. Ponad godzina zeszła na te 7km, czyli chyba marsz? Co się stało?