Rushatek75 - komentarze
Moderator: infernal
- cafe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
Zero treningów ... ? mam nadzieję, że chociaż w sobotę nadrobisz zaległości !
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
ale ja nie mam zaległościcafe pisze:Zero treningów ... ? mam nadzieję, że chociaż w sobotę nadrobisz zaległości !
to taki bardzo złożony plan - przecież FORMA rośnie wtedy, gdy się wypoczywa. więc ja nie zabużam tego procesu. ten trening na pewno poprowadzi mnie do założonego rezultatu (tylko żebym za szybko nie pobiegł )
- cafe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
i jak było 11-11-11 ... 01:11:11 ?
- cafe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
)
obśmiałam się z Twojego opisu
Ja dokończę przeprowadzkę i też wracam na dobrą stronę mocy
pozdrawiam serdecznie
obśmiałam się z Twojego opisu
Ja dokończę przeprowadzkę i też wracam na dobrą stronę mocy
pozdrawiam serdecznie
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
łoooo!!!!
ależ Ty jesteś szybka!!
podpowiedz proszę, bo ja niekumaty jestem... jak zminieć Tytuł bloga?
ależ Ty jesteś szybka!!
podpowiedz proszę, bo ja niekumaty jestem... jak zminieć Tytuł bloga?
- cafe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
Dostaję powiadomienia z wątków na e- to szybko reaguję
Aby zmienić tytuł, musisz wejść ( edytować ) pierwszy post.
Aby zmienić tytuł, musisz wejść ( edytować ) pierwszy post.
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
Nie dość że szybka, to jeszcze ynteligentna i swiadoma jak wprowadzać zmiany i organizuje przeprowadzkicafe pisze:szybko reaguję
Aby zmienić tytuł, musisz wejść ( edytować ) pierwszy post.
OO!! WIELKA CAFE!! dzięki
resztę to Ci już skrobnę prywatnie, po pracy, bo zacznie to wyglądać podejrzanie, jak Ci za dużo tutaj pochlebstw napiszę.
Ty dziś masz "akrobatyczny" trening na MOSiRze? bo ja tam będe jutro (prawdopodobnie) więc zapraszam na kawę/czekoladę (oczywiście z automatu )
Dla niewtajemniczonych: ten gest kurtuazji jest świetnie przemyślany, Cafe kawy nie pije tak późno (to akurat moje założenie) i nie chodzi na MOSiR we środy więc jestem spokojny, że mimo wszystko uda się zaoszczędzić a jaki GEST się ma
- cafe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
WIELKA ... to określenie jest mi teraz najbliższe ) po dwóch miesiącach lenistwa sportowego, okresierushatek pisze: OO!! WIELKA CAFE!!
(... )trening na MOSiRze?
wzmożonego stresu, zajadanego tonami pożywienia - jestem bliska kształtu idealnego - kuli
Treningi na OSirze ( MOSiRze ? cóż to takiego ? ) zostały wywrócone do góry nogami, a niebawem
w ogóle staną pod dużym znakiem zapytania ale za zaproszenie dziękuję
Co to takiego ?rushatek pisze: poniedzialek - sebastian Coe
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
Miejski Ośrodek.. dalej już wiesz..cafe pisze:( MOSiRze ? cóż to takiego ? )
taka biegowa "siłownia" dla ubogich czasem ---> http://bieganie.pl/index.php?cat=15&id=105&show=1cafe pisze: poniedzialek - sebastian Coe
Co to takiego ?
co do kuli... pewien facet śpiewał "nie wierz nigdy kobiecie.." i chyba ten przypadek mial na myśli
a znak zapytania związany z przeprowadzką?
"aa dokąd? a dokąd? a dokąd tak gna?"
- cafe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
Wszystko pięknie opisałam na priv
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
No to życzę Ostatnio zaczynam święcie wierzyć, że takie treningi wzmacniające - niebiegowe są ważniejsze od samego biegu. Przynajmniej jeśli chodzi o zabezpieczenie przed kontuzją.życzcie wytrwałości
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
Dzieki Robbur
nie wiem czy są ważniejsze, ale na pewno pomagają.. szczególnie gdy ktoś jest tak zacofanny na tym polu jak ja
dodatkowo mają jeszcze jedna ukrytą zaletę. bo niby człowiek poćwiczył, zmęczył się i jednostkę "treningową" przyjął.. al bieganiem po lodzie nóg nie zmęczył to i kontuzji (potencjalnej) uniknął..
właśnie z drugim browarkiem w dłoni unikam kontuzji której mógłbym się nabawić biegając o tej porze.. tylko czy to wpłynie pozytywnier na formę
potrzymam Was jeszczze trochę w niepewności a spostrzeżenia z pewnością opiszę w naukowej dysertacji na blogu
tally ho!
nie wiem czy są ważniejsze, ale na pewno pomagają.. szczególnie gdy ktoś jest tak zacofanny na tym polu jak ja
dodatkowo mają jeszcze jedna ukrytą zaletę. bo niby człowiek poćwiczył, zmęczył się i jednostkę "treningową" przyjął.. al bieganiem po lodzie nóg nie zmęczył to i kontuzji (potencjalnej) uniknął..
właśnie z drugim browarkiem w dłoni unikam kontuzji której mógłbym się nabawić biegając o tej porze.. tylko czy to wpłynie pozytywnier na formę
potrzymam Was jeszczze trochę w niepewności a spostrzeżenia z pewnością opiszę w naukowej dysertacji na blogu
tally ho!
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście, że pozytywnie. Każda ilość browarków wpłynie lepiej na kondycję niż jedna, złamana noga.właśnie z drugim browarkiem w dłoni unikam kontuzji której mógłbym się nabawić biegając o tej porze.. tylko czy to wpłynie pozytywnier na formę
- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
Dopiero znalazłem twój blog ale bardzo fajnie się czyta więc będę wpadał regularnie. Ja też będę biegł Półmaraton Warszawski i pewnie na bardzo podobny czas Powodzenia w realizacji planów!
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
dzięki, wzajemnie,LDeska pisze:Dopiero znalazłem twój blog ale bardzo fajnie się czyta więc będę wpadał regularnie. Ja też będę biegł Półmaraton Warszawski i pewnie na bardzo podobny czas Powodzenia w realizacji planów!
co do podobnych czasów to raczej będę Cię gonił bo mam spore zaległości i cienko to widzę.. nooo ale zobaczymy co powie marzec
edit: a marzec na to: "niemożliwe"