Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Kachita masz rację, to jest romantic disco nie polo ever
A to znacie?
http://www.youtube.com/watch?v=UtwmnAWl3xs
Ahoj!
A to znacie?
http://www.youtube.com/watch?v=UtwmnAWl3xs
Ahoj!
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Ja właśnie dostałam podobną broń - 1045 stronrobbur pisze:Jedyną wadą tej książki jest to, że jest mało... poręczna. Ostatnio bym o mało co zamordował nią żonę. Naprawdę trzeba uważać zasypiając z tą książką w łóżku.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 801
- Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
- Lokalizacja: Kraków (NH)
Cześć Kanas, chciałbym zapytać cię o metody leczenia rozcięgna. W jaki sposób odbywa się cała rekonwalescencja ??
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Postaram się to opisać w jak największym skrócie: (opis mojego przypadku)
-Masaż stopy 3xdziennie jak na filmiku poniżej prze okres 8tygodni
http://www.ortopeda.net.pl/informacje_06.html
-Masaż kostką lodu codziennie ok. 2-3 minut
-Tabletsy od ortopedy-bierzesz tak długo, dopóki ból nie ustąpi
-Chodzenie na boso, kiedy to tylko możliwe
-Jak masz możliwość rehabilitacji, to polecam -orto zaleci, co należy wykonać-mnie niestety na to nie stać, a ze skierowania to sobie można czekać
-Jak musisz biegać, to biegaj ale tylko do momentu, w którym poczujesz ból-choć wg mnie nie powinno się biegać z rozcięgnem (ale to mówię tylko i wyłącznie na podstawie obserwacji swojego organizmu), bo się ten stan "gojenia" zaognia, ale są przeciwnicy tej teorii , zresztą poczytaj sobie to, bo był koleś, który biegał z rozcięgnem i na dole opis, jak to się dla niego skończyło:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=3&id=1279
-Musisz rozpracować i rozkminić, czy na pewno biegasz w dobrym obuwiu; powinno być ono jak najbardziej elastyczne, aby nie usztywniać i tak już sztywnej stopy
-Masaż stopy piłeczką tenisową: (ja tego nie robiłam, bo za bardzo mnie bolało), ale kto wie, może Tobie pomoże?
http://www.dailymotion.com/video/x9bpy7 ... e?from=rss
Najważniejsze to zrobić sobie USG bądź rentgen i na to naciskaj będąc u ortopedy, rozwiejesz wątpliwości.
-Masaż stopy 3xdziennie jak na filmiku poniżej prze okres 8tygodni
http://www.ortopeda.net.pl/informacje_06.html
-Masaż kostką lodu codziennie ok. 2-3 minut
-Tabletsy od ortopedy-bierzesz tak długo, dopóki ból nie ustąpi
-Chodzenie na boso, kiedy to tylko możliwe
-Jak masz możliwość rehabilitacji, to polecam -orto zaleci, co należy wykonać-mnie niestety na to nie stać, a ze skierowania to sobie można czekać
-Jak musisz biegać, to biegaj ale tylko do momentu, w którym poczujesz ból-choć wg mnie nie powinno się biegać z rozcięgnem (ale to mówię tylko i wyłącznie na podstawie obserwacji swojego organizmu), bo się ten stan "gojenia" zaognia, ale są przeciwnicy tej teorii , zresztą poczytaj sobie to, bo był koleś, który biegał z rozcięgnem i na dole opis, jak to się dla niego skończyło:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=3&id=1279
-Musisz rozpracować i rozkminić, czy na pewno biegasz w dobrym obuwiu; powinno być ono jak najbardziej elastyczne, aby nie usztywniać i tak już sztywnej stopy
-Masaż stopy piłeczką tenisową: (ja tego nie robiłam, bo za bardzo mnie bolało), ale kto wie, może Tobie pomoże?
http://www.dailymotion.com/video/x9bpy7 ... e?from=rss
Najważniejsze to zrobić sobie USG bądź rentgen i na to naciskaj będąc u ortopedy, rozwiejesz wątpliwości.
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Jak ładnie ułożone buty, jakie czyściutkie, ładniutkie i... ile!Kanas78 pisze:-Masaż stopy piłeczką tenisową: (ja tego nie robiłam, bo za bardzo mnie bolało), ale kto wie, może Tobie pomoże?
http://www.dailymotion.com/video/x9bpy7 ... e?from=rss
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 801
- Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
- Lokalizacja: Kraków (NH)
Dzięki za wyczerpujące przedstawienie sprawy, wybacz nieśledziłem wcześniej twoje bloga, ile już walczysz z urazem ??
stosujesz lub masz zamiar stosować jakieś specjalne wkładki żelowe do butów ??
Jutro wybieram się do ortopedy w okolicy, jeżeli terminy będą długie to jadę prywatnie, ale biegać niestety na pewno nie pójdę.
Życzę powodzenia w walce z urazem !
stosujesz lub masz zamiar stosować jakieś specjalne wkładki żelowe do butów ??
Jutro wybieram się do ortopedy w okolicy, jeżeli terminy będą długie to jadę prywatnie, ale biegać niestety na pewno nie pójdę.
Życzę powodzenia w walce z urazem !
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Pierwszy rzut rozcięgna miałam w październiku po półmaratonie krosowym-wówczas nie biegałam chyba z miesiąc, ale dokładnie nie pamiętam. Nie biegałam wtedy w ogóle aż do czasu ustąpienia bólu zupełnie, jakiś miesiąc, może krócej?
Drugi rzut miałam w grudniu, po biegu sylwestrowym-też był to bieg krosowy. Za pierwszym i za drugim razem biegłam w tym samym obuwiu i na bank w nim już biegać nie będę bo mam wrażenie, że ono poniekąd przyczyniło się do urazu.
No i nie biegam od końca grudnia aż do dziś, tzn. pierwszy raz byłam w ten wtorek potruchtać i już nic tfu tfu nie bolało. Zobaczę teraz w ten wtorek bo mam zamiar wyjść na dwór.
Miej na uwadze- to bardzo ważne- baaardzo dokładne rozciąganie mięśni łydek-ja już wiem, że rozciągania robiłam za mało i za krótko..
Co do wkładek-dobre poleciłby Ci wyspecjalizowany fizjoterapeuta bądź ortopeda po fachowej diagnozie-wiem, że są takie do kupienia, zrobienia pod kątem Twojej stopy. Jest teoria, że biegacze z problemem rozcięgna powinni przerzucić się na bieganie bardziej neutralne, czyli im mniej wsparcia w obuwiu, tym lepiej-ale wątpię aby były na ten temat jakieś konkretne dowody np. w postaci badań.
Polecam coś takiego: http://www.formthotics.waw.pl/ ale tanie nie jest no i w Waw.
Ale najpierw idź do lekarza po diagnozę, może to nie to?
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, choć z rozcięgnem to szybko to bardzo różnie bywa-zakładając, że dopadło Cię właśnie to.
Drugi rzut miałam w grudniu, po biegu sylwestrowym-też był to bieg krosowy. Za pierwszym i za drugim razem biegłam w tym samym obuwiu i na bank w nim już biegać nie będę bo mam wrażenie, że ono poniekąd przyczyniło się do urazu.
No i nie biegam od końca grudnia aż do dziś, tzn. pierwszy raz byłam w ten wtorek potruchtać i już nic tfu tfu nie bolało. Zobaczę teraz w ten wtorek bo mam zamiar wyjść na dwór.
Miej na uwadze- to bardzo ważne- baaardzo dokładne rozciąganie mięśni łydek-ja już wiem, że rozciągania robiłam za mało i za krótko..
Co do wkładek-dobre poleciłby Ci wyspecjalizowany fizjoterapeuta bądź ortopeda po fachowej diagnozie-wiem, że są takie do kupienia, zrobienia pod kątem Twojej stopy. Jest teoria, że biegacze z problemem rozcięgna powinni przerzucić się na bieganie bardziej neutralne, czyli im mniej wsparcia w obuwiu, tym lepiej-ale wątpię aby były na ten temat jakieś konkretne dowody np. w postaci badań.
Polecam coś takiego: http://www.formthotics.waw.pl/ ale tanie nie jest no i w Waw.
Ale najpierw idź do lekarza po diagnozę, może to nie to?
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, choć z rozcięgnem to szybko to bardzo różnie bywa-zakładając, że dopadło Cię właśnie to.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Problem ze sztangami jest taki, że akurat są we wtorki i czwartki, a wtedy biegam, więc i tak byśmy sobie nie pochodziły Ale potwierdzam, są naprawdę niezłe. Poszukaj w swojej siłowni albo Magic Bar, albo Pump, albo coś w tym rodzaju. Jak się dowiedziałam, żeby zajęcia mogły się nazywać Magic Bar, siłka musi wykupić licencję. Więc jak jej nie kupi, to nazywa to inaczej.
A taki sprej przeciwko parowaniu szkieł nie zadziałałby na te Twoje bryle? Google podpowiada, że można kupić w sklepach pływackich.
A taki sprej przeciwko parowaniu szkieł nie zadziałałby na te Twoje bryle? Google podpowiada, że można kupić w sklepach pływackich.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Zaparowane okulary... To był taki psiukacz Speedo, ale on tak średnio się sprawdzał na besenie to co dopiero w tak ekstremalnych mroźnych warunkach. Z doświadczenia podpowiem, że trzeba w czasie biegu "ustawić" buffa, aby nie dmuchać w bryle. Miałem ten sam problem, ale z sanglasami
Ławeczka... Zobacz w biedronce, też widziałem takie ustrojstwo Zapytaj brata jak w domu skonstruować takie cóś. Jak w suszarni robili z kumplami pakiernię to i pewnie zrobili taką ławeczkę
Zimno... Fakt dzisiaj było ku....o zimno. Zgniło, wilgotno i wiało. Chociaż tylko 9 na minusie... Nawet garmin wyświetlał tak, że coś tam pokazywał a za kilka sekund było to samo i tak w kółko I był taki "ospały" Zimno ma jednak dobre strony, ponieważ zmobilizowało mnie do szybkiego biegu
Ból kolana z boku... Witaj w klubie!
I chcesz tak wyglądać?
Ławeczka... Zobacz w biedronce, też widziałem takie ustrojstwo Zapytaj brata jak w domu skonstruować takie cóś. Jak w suszarni robili z kumplami pakiernię to i pewnie zrobili taką ławeczkę
Zimno... Fakt dzisiaj było ku....o zimno. Zgniło, wilgotno i wiało. Chociaż tylko 9 na minusie... Nawet garmin wyświetlał tak, że coś tam pokazywał a za kilka sekund było to samo i tak w kółko I był taki "ospały" Zimno ma jednak dobre strony, ponieważ zmobilizowało mnie do szybkiego biegu
Ból kolana z boku... Witaj w klubie!
I chcesz tak wyglądać?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wolf, a Ty chcesz, żeby Kanas tak wyglądała? Czy może bardziej jak Marit z bicem
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]