mihumor .com

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Bitwa pod Wiedniem 14.04 :hahaha: , kupa czasu jeszcze
Czyli Marzanne masz 3 tygodnie przed.Chyba optymalnie jako sprawdzian formy.
PKO
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze: A jak rozcięgno? Moje kłopoty to już prawie przeszłość, jednak systematyczne i długoterminowe rozciąganie całej tej strony działa.
rozcięgno - od tego zaczęło się moje bieganie :hahaha: , a raczej dzięki temu; mam do tego sentyment :spoczko:
...
szukałam informacji jak sobie z tym radzić i tak ... trafiłam na portal bieganie.pl :hahaha:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Michał, kiedyś się może umówię z Tobą na trening - u Ciebie będzie "wolny poakcentny", a u mnie jako trening tempowy - gdzieś w tym zakresie się spotkamy :hahaha:

Co do rozcięgna - ja na razie przygód z tym nie miałem, mój jedyny kontakt z tym słowem to opis "zdolności" moich asiców volt33 ;)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:
mihumor pisze:Bitwa pod Wiedniem 14.04 :hahaha: , kupa czasu jeszcze
Czyli Marzanne masz 3 tygodnie przed.Chyba optymalnie jako sprawdzian formy.
Wolałbym 4 tygodnie przed, wtedy bym zdążył pomiędzy te biegi włożyć jeszcze trening 25 km tempo maraton na 2,5 tygodnia przed startem a półtora po połówce - a tak w sumie nie wiem kiedy to biegać, chyba gdzieś na 10 dni przed połówką zrobię to, połówka niby treningowa ale chcę ją dobrze pobiec więc ten trening nie może jej zmasakrować.
Co do rozcięgna to nie fajna sprawa ale da się to porozciągać i jeśli zlikwiduje się przyczynę, którą przeważnie nie jest stopa tylko cały nierozciągnięty układ to już zaczyna być z górki :hej:
Co do wspólnego biegania nie ma sprawy, mogę być tempowym - biegam bardzo równo, zwłaszcza jak biegam bez pośpiechu :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Bitwa pod Wiedniem 14.04 :hahaha: , kupa czasu jeszcze, podobnie jak u Ciebie
no ja swoją bitwe stocze 07.04 w Dębnie, czyli tydzień przed Toba :) Sprawdzian 24.03 na marzannie bedzie chyba ostatnim długim biegiem. 2tyg to juz końcówka co do przygotowań, trzeba dobrze to rozegrać zeby nic nie spiepszyć :bum:
mihumor pisze: A jak rozcięgno? Moje kłopoty to już prawie przeszłość, jednak systematyczne i długoterminowe rozciąganie całej tej strony działa.
z moi, rozciegnem jest różnie, raz boli raz nie boli ale jest duża różnica co do biegania z przed jesieni! W sumie to nic z nim jako nim nie robie ale rozciągam się przed i po kazdym biegu a przedtem tego nie robiłem albo robiłem to bardzo krótko!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Warto jeszcze wprowadzić elementy rozciągania z 3 razy w tygodniu nie związane z bieganiem, przy okazji robienia gimnastyki siłowej. Ten kłopot wynika ze słabszego rozciągnięcia całej tej strony, przy wysiłku szybciej te mięśnie się ściągają i są narażone bardziej na przeciążenia. Przez rozciąganie poprawiamy ten parametr czyli walczymy z przyczyną a nie ze skutkiem.
Połówka dwa tygodnie przed maratonem to dobrze, mocne przetarcie i w zasadzie ostatni mocny trening w jednym. Po starcie w połówce przez tydzień nic mocnego nie biegam a klepie tylko spokojnie kilometry i to mam już sprawdzone, że dobrze działa bo ważne by się spokojnie odbudować i skorzystać z kompensacji po bardzo mocnym starcie jakim jest połówka na full. wtedy aktywny odpoczynek to najlepszy trening. Ja ostatnie dwa tygodnie to już ulgowo traktuje, zmniejszam objętość, osłabiam akcenty. Mam tydzień więcej ale tydzień po połówce to najwyżej wolne 28- 30 km zrobię, później już tylko mniej.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ja to już jestem jakiś maniak rozciągania.W pracy jak nie ma klientów to 3-4 sesje 10 minutowe w ciągu dni wskoczą :hahaha: Ale różnica jest ogromna,teraz jestem porozciągany o niebo lepiej niż na jesieni.A jak zaczyna jakiś mięsień lekko ciągnąć,wprowadzam w życie rozciąganie...i na razie odpukać na następny dzień jestem jak nowy :bum:
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Chłopaki,z tym rozciąganiem to też trzeba z głową!Można przegiąć w drugą stronę :taktak: .Okazuję się,że u mnie to była jedna z przyczyn kłopotów z kolanem.Uwielbiałem gimnastykę,gibkość to był mój konik!Salto,szpagat,mostek za stójki i inne małpie wygibasy,dla mnie luzik.Ale niestety kij ma dwa końce,luzy powstały tam gdzie nie powinny. :szok:
Pozdrawiam
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kszor pisze:Chłopaki,z tym rozciąganiem to też trzeba z głową!Można przegiąć w drugą stronę :taktak: .Okazuję się,że u mnie to była jedna z przyczyn kłopotów z kolanem.Uwielbiałem gimnastykę,gibkość to był mój konik!Salto,szpagat,mostek za stójki i inne małpie wygibasy,dla mnie luzik.Ale niestety kij ma dwa końce,luzy powstały tam gdzie nie powinny. :szok:
Pozdrawiam
ożesz Ty no tego , normalnie taki z Ciebie był wygibas?? :orany: szacun ogromny dla Ciebie!!! Ja sie przyznaje bez bicia że słabo jestem rozciągniety i jakas wybitnie sie do tego nie przykładam, pewnie z lenistwa :bum: wstyd sie przyznać ale nic nie ćwicze, żadnej siły dodatkowej nie robie :jatylko:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak to mówił klasyk "alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach". Ja z tym rozciąganiem to takie niezbędne minimum i pewnie prędzej zejdę w maratonie poniżej 2:06 niż zrobię szpagat :hahaha: Kwestie rozciągnięcia to moja pięta achillesowa i dlatego delikatnie ale systematycznie pracuję nad tym - ponoć jesteśmy tak mocni jak nasza najgorsza strona - więc mam co poprawiać. Wojtek - 3 x w tygodniu powinieneś podymać nieco pompek i zrobić kilka brzuszków - nie jakieś hurtowe ilości i umartwianie się ale ze 30 minut takich figli z rozciąganiem i stabilizacją włącznie dobrze by Ci zrobiło.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Wojtek - 3 x w tygodniu powinieneś podymać nieco pompek i zrobić kilka brzuszków - nie jakieś hurtowe ilości i umartwianie się ale ze 30 minut takich figli z rozciąganiem i stabilizacją włącznie dobrze by Ci zrobiło.
wiem że prawisz dobrze i masz w 100% racji no ale kurcze no nie chce mi sie jak cholera :bum: :wrr: Co sie za to wezme to mi sie to nudzi i strasznie sie szybko zniechecam! I pomyśleć ze kiedyś zrobiłem 2x 6weidera :bum:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4243
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:[Jutro jeszcze jakaś mała forma na dobicie objętości albo sobie z dzieciakami na narty wyskoczę - zostanie z 4,5 km niedoróbki do 90 km, trudno, nadrobi się.
ja patrzę , żeby mi wyszło 70 w tym tygodniu, to i tak będzie dobrze :)
także czym się Pan martwisz :)
kup se piwko i kontempluj życie :)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

No właśnie na bieganie jakiś 7-8 km to nie chce mi się koszulki pocić :hahaha: Rodzina na narty napiera, trzeba będzie poszkolić córki bo zawody maja w tygodniu narciarskie i potrenować chcą. Najgorsze jest pakowanie tego całego szpeju - dłużej zejdzie niż z bieganiem takich wprawek
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

No na 4,5km to się nie opłaca tego całego procederu uruchamiać.Piwko zdecydowanie lepsze,a jeszcze lepsze po narciarskie :hej:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:No na 4,5km to się nie opłaca tego całego procederu uruchamiać.Piwko zdecydowanie lepsze,a jeszcze lepsze po narciarskie :hej:
No właśnie - boxa przdrutowałem do auta więc słowo się rzekło, w poniedziałek nadrobię z nawiązką to całe bieganie :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ