Ja dziś kupilam sobie pas z bidonem z kalenji...
Na początku dziwnie się biegło i nie mogłam złapać tempa bo moje myśli uciekały do bidonu podskakującym na moim wielkim zadzie... z czasem zapomniałam że go mam...
Całkiem fajna sprawa - spróbuj.
Przy takiej pogodzie jak dziś była woda to podstawa!!! Kiedy zmądrzejesz? chyba jak w końcu naprawdę się na longu odwodnisz - czego ci nie zyczę.
Na pocieszenie dodam ze jeszcze troszkę i będziemy mieli jesień i tej wody tyle z nas uciekać nie będzie
