Komentarze, uwagi mile widziane.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

Ok, dzięki. Ruszę się, ale w domu będę dopiero po 20.
Obiecuję, ot dyszkę pobiegać z psem po górkach :oczko: :taktak: .
New Balance but biegowy
szczupłe_kości
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 13 lut 2013, 00:10
Życiówka na 10k: 00:36:33
Życiówka w maratonie: 02:57:47
Lokalizacja: kozia wólka

Nieprzeczytany post

Rafał z tym (nie)bieganiem szybkich kilometrów na treningu to masz rację,ja mam z tym problem bo za wszelką cenę próbowałem biegać szybko.Dopiero wczoraj dotarło do mnie,że jeszcze nie jestem na to gotowy i muszę uzbroić się w cierpliwość i stosować metodę małych kroczków i bardzo powoli się rozpędzać :hej: .
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziś znów wróciła zima, ale nie mam doła i myślę, że nie będzie problemów z motywacją.
jakby co to motywację zapewnimy :)
w poniedziałek wybieram się potruchtać z Bobolic do Złotego Potoka; jeśli wyjedziesz z domu o 3 rano to na jakąś ludzka porę dojedziesz i może :spoczko: mnie dogonisz :oczko:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

do zawodów dojdziesz do siebie a tymczasem nie bierz antybiotyków, jeżeli to napawdę nie jest konieczne bo jeszcze bardziej się osłabisz; domowe, babcine sposoby, dwa dni wolnego od pracy i może akurat :taktak: ;
zdrówka życzę i szybkiego powrotu mocy :)
szczupłe_kości
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 13 lut 2013, 00:10
Życiówka na 10k: 00:36:33
Życiówka w maratonie: 02:57:47
Lokalizacja: kozia wólka

Nieprzeczytany post

Będzie dobrze Rafał ,wiosna już za kilka dni ma ostatecznie wygrać z tą aktualną aurą .Cracovia maraton czeka na Twoje zwycięstwo :oczko:
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

racja :)

zima jaka jest każdy widzi, ta praca nie pójdzie na marne :) dbaj o siebie przede wszystkim
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

:oczko: chciało by się, ale rozsądek podpowiada - odpuść CM... .
Na dziś czuję się do d..., za kilka dni zacznę po raz kolejny biegać i co? Trzeba będzie luzować. W tych moich przygotowaniach do maratonu nie ma 4 kolejnych, dobrze przepracowanych tygodni... . Zaczynało mi się fajnie biegać - zawsze jakaś franca się przyplątała... .
Przebiegłem 6 kolejnych krakowskich maratonów, ten wypadnie; świat się nie zawali :oczko: .
Szukam innych wiosennych priorytetów... .
Za 38 dni dyszka w Skawinie... . Nigdy nie trenowałem pod 10 km, a widzę, że treningi krótsze, sporo żywego biegania. To chyba będzie mój cel, jak wyzdrowieję oczywiście :taktak: .
Może ktoś coś podpowie, jakiś planik na 5-6 tren./tydzień i złamanie 40 minut :oczko: .
Dzięki za miłe słowa :hahaha:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Hardcorowy , ale dający prawie 100% szans na spełnienie masz tu: http://www.laufszene.de/wordpress/train ... in-40-min/


Ale moim zdanie spokojnie powinien wystarczyć ten Bartoszaka
http://www.bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423


40 minut ot nic specjalnego..spokojnie to nabiegasz....powodzenia :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
szczupłe_kości
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 13 lut 2013, 00:10
Życiówka na 10k: 00:36:33
Życiówka w maratonie: 02:57:47
Lokalizacja: kozia wólka

Nieprzeczytany post

Pamiętaj Rafał,że jak poddasz się bez walki to za rok nie masz wyboru i poprzeczkę trzeba będzie podnieść i wypadałoby zaatakować 3h :oczko: .Zresztą za rok to i ja chyba zdecyduję się po kilku latach przerwy na start w Krakowie i kto wie jaki cel wynikowy sobie postawie ? :hahaha:
Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

szczupłe_kości pisze:Pamiętaj Rafał,że jak poddasz się bez walki to za rok nie masz wyboru i poprzeczkę trzeba będzie podnieść i wypadałoby zaatakować 3h :oczko: .Zresztą za rok to i ja chyba zdecyduję się po kilku latach przerwy na start w Krakowie i kto wie jaki cel wynikowy sobie postawie ? :hahaha:
Poddasz się bez walki... . Nie umiem biegać maratonów na pół gwizdka :oczko: ;wiem, że nie zdążę z przygotowaniami. Zresztą dalej jestem chory. Zastanawiałem się, czy nie znaleźć czegoś 2,3 tygodnie później i ewent spróbować, ale konkretne maratony są w kwietniu.
Wiem też, że maraton może boleć, bardzo boleć. I tego nie chcę. Pobiegnę i będę miał całą wiosnę z głowy. Pamiętam, jak kiedyś "urwał mi się film" i na 3 km przed metą siadłem na krawężniku i wyplułem z siebie niecenzuralne słowa, tłumaczone na polski "dalej nie lecę za żadne skarby"... .
Spokojnie - popracuję nad prędkością (mam braki), może wtedy będzie łatwiej przebiec szybciej maraton.
Poprzeczkę wyżej? Oczywiście - być może trzeba będzie w związku z tym zmienić priorytety jesienne :oczko:
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

noooo i jeszcze pamiętaj o celu wrześniowym :)

zabieranie się za trening pod dychę może być ryzykowne. jeśli zamknąć się w kalendarzu wiosennym to ok, można zainspirować się planem np bartoszaka i wykonać parę ostatnich tygodni do startu. ale dłużej, hm, obawiam się, że taki trening szybkości + próba połączenia z treningiem wytrzymałości pod kilkunastogodzinny wysiłek może nie wyjść.
prędzej z wytrzymałości pobiegniesz dobrze dychę, niż z szybkości ultra.
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o te treningi pod dychę, to, oczywiście - nie poszaleję. Zostało raptem 5 tygodni do Skawiny.
Plan/cel na wrzesień - trochę ta sytuacja mnie wpieprzyła i przed chwilą patrzyłem, kiedy jest Maraton Warszawski... .nie chcę jednak podejmować pochopnych decyzji :oczko:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

coś musisz wybrać :spoczko: , a przynajmniej ustawić priorytety;
Katarina pisze:prędzej z wytrzymałości pobiegniesz dobrze dychę, niż z szybkości ultra.
Katarina ma rację; trening pod wiosenną 10-tkę - to jeszcze ma sens; ale potem, jeżeli chcesz myśleć o biegach górskich - to już nie o innych szybkich zawodach na lato/jesień
Awatar użytkownika
Katarina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Rafał 66 pisze:...
Plan/cel na wrzesień - trochę ta sytuacja mnie wpieprzyła i przed chwilą patrzyłem, kiedy jest Maraton Warszawski... nie chcę jednak podejmować pochopnych decyzji :oczko:
bardzo słusznie. idź dalej. nie mieszaj w celach :)
nie ma obowiązku poprawiania co roku życiówki w maratonie ;) choć realnie to masz szanse po treningu do ultra zrobić dobry wynik w Poznaniu :hejhej:
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
Rafał 66
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 26 sty 2011, 11:01
Życiówka na 10k: 42:33
Życiówka w maratonie: 3:19:33

Nieprzeczytany post

Katarina pisze: realnie to masz szanse po treningu do ultra zrobić dobry wynik w Poznaniu :hejhej:
Realnie - realnie to ja po ewent B7D będę rzygał bieganiem... .
ODPOWIEDZ