Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gratuluje zyciowki na dyche :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
giz
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wieki mnie tu nie było, ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu Twojego bloga i śledzeniu postępów :usmiech:

Muszę powiedzieć, że podziwiam regularność treningów, a przede wszystkim to, że się tym bawisz i czerpiesz z biegania tak wiele radości. Niechże i mnie się to udzieli!

No i gratuluję życiówki! :taktak:

Będę zaglądać :usmiech:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Giz, dzięki za miłe słowa! Będę gościć z przyjemnością!
Awatar użytkownika
hankaskakanka
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
Życiówka na 10k: 48:56
Życiówka w maratonie: 4:02

Nieprzeczytany post

Przeczytałam Twojego bloga - w jednym ujęciu widać, jakie robisz postępy. Z całości przebija też radość, jaką sprawia Ci bieganie. Mocno trzymam kciuki za ciąg dalszy i za start w półmaratonie :taktak:
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bo radosc jest najwazniejsza :)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

hankaskakanka pisze:Przeczytałam Twojego bloga - w jednym ujęciu widać, jakie robisz postępy. Z całości przebija też radość, jaką sprawia Ci bieganie. Mocno trzymam kciuki za ciąg dalszy i za start w półmaratonie :taktak:
Bardzo dziękuję za te ciepłe słowa, przelełam ich pozytywną energię w mój dzisiejszy wieczorny trening. :usmiech: Tak, bieganie to dla mnie duża radość i ważna szufladka w moim mikrokosmosie, którą otworzyłam w naprawdę właściwym dla mnie czasie. Radość, jak pisze Bawareczka (i wiara w siebie - jeszcze dodam) są najważniejsze. I warto pamiętać, że "Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie." Dlatego ja biegam dla siebie. :usmiech:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

strasb pisze:bieganie to dla mnie duża radość i ważna szufladka w moim mikrokosmosie, którą otworzyłam w naprawdę właściwym dla mnie czasie.
Mam podobne odczucia. U mnie jest jeszcze WIELKIE ZDZIWKO, bo ja nie moge sie nadziwic, ze JA biegam :orany: bo ja nigdy nie biegalam przeciez... Wiec chce zobaczyc, ile moge i gdzie sa moje biegowe limity :)
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pardita pisze: Mam podobne odczucia.
i ja tez :)
Awatar użytkownika
Catrine
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 19 mar 2011, 13:07
Życiówka na 10k: bywa koło 45 minut
Życiówka w maratonie: pracuję nad tym :)
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Oj mocny trening, oby tak dalej! Gepardy są okeej, też lubię się paćkać :D
“We are limited but we can push back the borders of our limitations”
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Lampart, gepard.. jeden pies ;)
Bardzo skomplikowany ten Twoj trening.
Ja mam problem z tym schlodzeniem, bo ono - zdaje sie - powinno byc na spokojnie, a ja z reguly pociskam na koniec.
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ależ Ty szybko biegasz! Gratulacje!
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
giz
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Strasb, skoro Ty tak biegasz na oparach to wolałabym Cię wypoczętej na trasie nie spotkać, bo pęd powietrza, które zabierasz za sobą jest mi w stanie tylko piasku do oczu nasypać. Tfu, błota, znaczy się :oczko:

Bardzo ładnie Ci wyszedł ten trening , mimo deszczu.
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Eleganckie interwały, nie ma co! Szybko i na temat. Deszcz w czasie biegania fajna rzecz, ale raczej przy długich wycieczkach biegowych. Interwały to trudno w takich warunkach robić. Tym bardziej szacun. I pozdrowienia. :hejhej:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Babeczki, każdej z osobna i wszystkim razem dzięki za miłe słowa! Dolałyście najlepszego paliwa i nie trzeba już będzie jechać na oparach! :hahaha: Niemniej to tylko 250 metrówki, na 10km to by mi jeszcze nawet pleców Alexii za długo nie było dane oglądać.

Tak jak pisałam na blogu mam przymusowe parę dni wolnego, ale będę oczywiście zaglądać do was jako kibic.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

No, Kochana, jak mus to mus!
Choc mnie przy takim musie szlag trafia - ostatnio glupia grzybica wywalila basen z planu treningowego na miesiace :grr: Ale na szczescie to tylko 5 dni, a i doktorat moze na ty skorzysta :oczko: Milej soboty!
ODPOWIEDZ