Kachita - komentarze.

[strasb]

No, no, super wynik. Brawo!

[le0n71]

Fajna impreza, ale ja się boję pod ziemią
Gratki !

[zoltar7]

Kachita ja nie przypominam sobie abym przebiegł chociaż raz w życiu 29km...
No na prawdę za imponowałaś mi swoją determinacją.

btw. a co Marcin (pierwszy z lewej) tak schudł... co oni tam w Kenii jeść mu nie dawali

[mclakiewicz]

Tela godzin na grubie, na dole? To chyba Pstrowski tela sie niy narobioł! Jeronie, jo widza, że trza zorganizowac tako samo impreza na kopalni Walynty Wawel, abo Dymitrów.

Szczerze podziwiam, bo ja bym się zanudził chyba. Mimo, że to sztafeta to jednak 12 h to jakaś masakra.

[rubin]

z czego 29 km ja - 12 okrążeń w ok. 2h 54min, wychodzi plus minus moje obecne tempo na 5 km

wychodzi na to, że 5 km powinnaś teraz szybciej śmigac fajną mieliście zabawę!!

[kachita]

Szczerze podziwiam, bo ja bym się zanudził chyba. Mimo, że to sztafeta to jednak 12 h to jakaś masakra.

Czas leciał bardzo szybko, zwłaszcza jak my odpoczywałyśmy, a chłopaki biegali

wychodzi na to, że 5 km powinnaś teraz szybciej śmigac fajną mieliście zabawę!!

Myślę, że jednak dwa tygodnie brania tabsów z żelazem trochę pomogło, bo faktycznie czuję, że lepiej mi się biega i nie jestem tak bardzo zmęczona, nawet na co dzień.
A zabawa była super Zwłaszcza, że miałam jakiś taki towarzyski nastrój i socjalizowałam się ze wszystkimi w strefie zmian i na koczowisku w kaplicy

[zoltar7]

Fajna impreza, ale ja się boję pod ziemią

Gdzie chłop się boi, tam Kaczitę pośle

[Kanas78]

No gratulacje, ale dawaj relację

[mar_jas]

No gratulacje, ale dawaj relację

też się doczekac nie mogę

[kachita]

No, rozpisałam się, mimo, że starałam się streszczać Enjoy!

[strasb]

Relacja na miarę imprezy czyli super full wypas. Aż by się chciało pobiec coś drużynowo. U mnie jest niebawem 24h na biegówkach, ale chyba nie znajdę innych wariatów do towarzystwa.

[Aniad1312]

Bardzo bardzo gratuluję

[zu.zu]

Relacje jak zwykle czytało się jednym tchem. Niezły kilometraż z tego wyszedł! Gratki raz jeszcze i zdrówka!

[kachita]

Aniu, Kosynierzy pięknie pobiegli! Długi czas byli na czwartym miejscu, a jednak udało im się wskoczyć na trzecie, i to z całkiem sporą przewagą! A ten mały wariat od nich (nie pamiętam, jaki miał numer, to i nie wiem, jak się nazywał ) to pod koniec tak latał, że ja nie wiem, skąd on brał siły na to

[raSheed]

ładnie tego nadreptałaś :D że tak Ci się chciało, ja bym się nie zmusił