Sochers - fidbek olłejs warmly welkomd :)

[Skoor]

Tez sie nie rozciagam w zasadzie. Raz na ruski rok jak czuje, ze cos spiete mam. Czesciej sie roluje, ale i to ostatnio jakos nie za czesto.

[sochers]

Farciarze. Ja mogę się nie rozciągać ani nie rolować pod jednym. Nie biegam

Wysłane z mojego Redmi Note 2 .

[katekate]

mnie się jeszcze nic nie spięło
ale ja to wiecie, spacerowo

[sochers]

No, a u mnie już były chyba wszystkie najgorsze kontuzje biegaczy, 2* shin splints, 2*itbs i zmęczeniowe na deser. A przez piętnaście lat basketu tylko kręcone kostki i wybijane palce. Jak rzyć?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 .

[Matxs]

No widzę że dzidzia coraz mniej przeszkadza. Gratuluję treningu 20+ Zdrowia dla rodzinki.

[sochers]

Młody od początku mało przeszkadzał na szczęście, stąd do biegania wróciłem jak miał chyba 3 miesiące

Maxts, Ty biegniesz w Poznaniu?

[Matxs]

Startuje ale czy to będzie bieg? Ja cel 15 min wolniej od Ciebie. Wspólne ISO może damy radę łyknąć

[sochers]

Zgadamy się wcześniej, to moze się piątke przybije albo na wspólny makarą skoczy jedziesz sam?

[Matxs]

Tak. Nocleg na hali. Rodzinki nie biorę, bo skończy się to sobotnim spacerem na 15 km (jak było przed Cracovią) i zablokuje mi to szanse na jakiś wynik, który sporawi mi frajdę

[sochers]

Ja biorę komplet, ale na szczęście mój młody jeszcze nie z tych co to 15 km robią

[Marc.Slonik]

Ustaw się na 3:45. W grupie raźniej i odpada myślenie o tempach i innych pierdołach. Na zawodach tempo czuje się inaczej - IMHO spokojnie dasz radę.

[sochers]

No nie wiem, chociaż przyznaję że też o tym myślałem. Jakby były balony na 3:50 to bym się nie zastanawial. A tak albo samotny wilk za grupa, minus za brak wsparcia, plus za niższe tempo, albo z grupą, ale szybciej niż planowany czas. W dodatku po przeziębieniu w końcówce. Mam wątpliwości...

Wysłane z mojego Redmi Note 2 .

[Marc.Slonik]

Wątpliwości czynią nas istotami myślącymi. Katar wyleczysz.
W przyszłym tygodniu podejdź na poważnie do tapperingu - w szczególności zafunduj sobie dużo snu. I leć na 3:45.

[sochers]

No nie wiem, Ziko w Berlinie miał lepszą formę ode mnie a 3:45 nie poszło. Ja się psychicznie ustawiam na 3:50, chyba że warunki spłatają psikusa, to nawet wolniej. Ja chcę wreszcie PRZEBIEC maraton

[sosik]

Pierwszą dychę zacznij na z balonami na 4:00, potem jak się rozkręcisz, to POWOLI przyspieszaj. Wtedy jest dużo większa szansa, że przebiegniesz maraton. Powodzenia!