Moderator: infernal
Nawiasem mówiąc zrobiłam sobie EKG w Walentynki, wszystko w jak najlepszym porządkuzoltar7 pisze:Najpierw opowiadasz o bladości a później znikasz… a wiadomo, jaka ty masz afektywne serce.
Pani doktor stwierdziła, że moje serce to sportowiec - jak nic nie robi, to wariuje i je nosi 
DziękiraSheed pisze:na fotkę z mety się załapałaś :D
Idzie do folderu "Cierpiące fotki biegowe" 
I chyba faktycznie coś ostatnio przytyłam... 
Kaczita pisze:będę biegła sztafetę w Bochni!!!
Jaram się tym jak flota Stanisa
ja też jakoś mocy nie mam. No to będę czymać kciuki za tą sztafetę! No i zdrowiej i wpierdzielaj buraki.
A owszem, chyba nawet planuje znowu pobić rekord trasy. Ale nasza drużyna jest silna, mocna, szybka i wyluzowana. Właściwie to ja jestem najsłabszym ogniwem i w sumie zdecydowanie odstaję poziomem od resztyzoltar7 pisze:Kaczita pisze:będę biegła sztafetę w Bochni!!!
Gratuluję!!!
Btw. Chyba Marcin Ś. planuje udział w tej imprezie.
Ale oj tam. Będzie ogień! Zapewne dostanę jakieś tabsy z żelazem, ale najpierw trzeba sprawdzić, jakie się najlepiej będą wchłaniały i coś tam jeszcze. Pamiętam, jak miałam dość poważną anemię w liceum, to wtedy żarłam tyle tabletek, że było mi non stop niedobrze. Dzięki czemu schudłam w tydzień 3 kgKanas78 pisze: Ładna koszulka. A jak się leczy tą anemię? Można pić czerwone wino?
Ech, to były czasy... 
"
.
A bardzo możliwe, bo wyszłam z domu jakoś właśnie koło 15:20-15:30, a do górki mam 17 minut. Ale wtedy już byłam skupiona na tym, że chyba nie mam siły, więc się nie rozglądałam za bardzokojer pisze:Dobrze widziałem, że wczoraj biegłaś koło górki na skarbowców tak miedzy 15:30 a 16:00? Akurat robiłem podbiegi i wydawało mi się, że to ty
I ciuchy miałam te same, co na GP, więc jeśli zobaczyłeś coś różowego, to byłam to zdecydowanie ja No to na 99% Tykachita pisze:A bardzo możliwe, bo wyszłam z domu jakoś właśnie koło 15:20-15:30, a do górki mam 17 minut. Ale wtedy już byłam skupiona na tym, że chyba nie mam siły, więc się nie rozglądałam za bardzokojer pisze:Dobrze widziałem, że wczoraj biegłaś koło górki na skarbowców tak miedzy 15:30 a 16:00? Akurat robiłem podbiegi i wydawało mi się, że to ty
.. Już się lubikachita pisze:https://www.facebook.com/UbieramSieNaCz ... zy?fref=ts
Taka jeszcze jedna ciekawostka - dokładnie w tym samym czasie moja drużyna harcerska robiła obstawę medyczną maratonu warszawskiego, a Kasia Dowbor zrobiła ze mną wywiad do "Apetytu na zdrowie" (stałam na punkcie na 15. km)kachita pisze:(...)Pamiętam, jak miałam dość poważną anemię w liceum, to wtedy żarłam tyle tabletek, że było mi non stop niedobrze. Dzięki czemu schudłam w tydzień 3 kg
Aż i ja zajrzałem....mi to pachnie krucjatą...zoltar7 pisze: Z tych nudów odwiedziłem parę razy wątek „buty minimalistyczne”no i teraz chłopaki się na mnie zmawiają… pochodnie już podobno zapalili. Coś mi to tym no… Lynchem pachnie
