sochers pisze:Nie o to mi chodziło - własnie tego się masz piknować, że na początku tłum Cie wstrzyma, potem delikatnie przyspieszysz chcąc nadrobić te kilka(naście) sekund i na adrenalinie wyjdzie 5:10, to się zagotujesz.
Więc pilnuj tempa chwilowego, i uważaj, na kim się wieziesz bo jak trafisz kogoś, kto przegapił swoją strefę, startuje z Twojej i leci swoim tempem (np. właśnei te 5:10) to tak szybko tego nie skumasz lecąc na adrenalinie - początek biegnij sam, po 2-3 km peleton się ustabilizuje, ci których tłum poniósł zwolnią i dadzą biec (w teorii)
Prosta prostość na to trzeba sobie na gremlinie ustawić tempo średnie z odcinka i już dokładnie wyjdzie czy lecimy za szybko czy nie. Fakt, że może nie od razu, ale zdążymy nie opaść z sił jeszcze. Albo ustawić sobie ducha na tempo 5:30/km i lecieć równo z nim, ale tego fr210 niestety nie posiada.