mihumor .com

[mihumor]

Dzieci albo może wnuki
Kiedy przebieg ma się długi
Ale co tam proszę wuja
Jutro nie ma na mnie....

[cichy70]

jutro nie ma na mnie haka
na małego nieboraka
kończę Panie te wierszyki
bo rozpaczy słyszę krzyki
rymy mocno są ubogie
chyba walnę łbem w podłogę...

[rubin]

jutro nie ma na mnie haka
na małego nieboraka
kończę Panie te wierszyki
bo rozpaczy słyszę krzyki
rymy mocno są ubogie
chyba walnę łbem w podłogę...

zaraz potem się pozbieram
na asfalcie sponiewieram
bo się trochę już rozniosło
żem nie kiepski w to rzemiosło
lecz jak trochę nie przycisnę
to już prędzej kijkiem wisłę
będę w stanie nazad wrócić
niż wystrugać bulbulierę
...
bul bul bul

[cichy70]

no ładnie Ci wyszły te kilometry, a Pani żona jak na bloga zagląda, to zaraz Ci taki relatywizm pokaże, że się nie pozbierasz
ps
jutro znów długie bieganie ?

[mihumor]

Żona na bloga chyba nie zagląda, ją wątek teoretyczny nie zajmuje zupełnie. A jutro to będę krzewił minimalizm czyli mniej niż dziesięć, muszę postawić na regeneracje szybką bo mam dwa mocne akcenty w poniedziałek i w środę - w piątek mykam do Austrii i muszę to pozamiatać przed końcem tygodnia by zapiąć ten tydzień planu do końca. No i podkurować się jeszcze muszę bo całkiem ok to nie jest.

[cichy70]

dziś musiałem nabyć jakieś spodnie, koszule, i jeden garniak - a to są dopiero niepotrzebne rzeczy i do tego na bank to nie dzieła sztuki nawet na wyrost

tak tak, bez garniaka nowego do austrii nie ma się co pchać

[mihumor]

W narciarstwie alpejskim dobrze dopasowany garniak to podstawa, chodzi o aerodynamikę. Mój "stary" garniak to by za spadochron hamulcowy robił, ale zawsze jakby co to można go przerobić na śpiwór czy nie taki mały namiot

[cichy70]

tylko broń Panie Cię, żeby stare spodnie od garniaka wywalić. toż to skarb, trzy wina wchodzą za pasek bez problemów

[mihumor]

Sama prawda, mi to z 6 win wejdzie, a pod marynarą stara to na impre mogę dodatkowo przez bramkę dwie małolaty przemycić. Szkoda, ze stare spodnie wywaliłem co w nich maturę robiłem, chyba na dziś byłyby jak znalazł, nie wiem tylko czy kolorek byłby trendy

[cichy70]

W ten sposób doczłapałem ten ciężki dla mnie tydzień niemocy do magicznych i planowanych 90km

kiedyś Ty nawalił tych kilometrów ?

[mihumor]

Poza czwartkiem to codziennie ciachałem po trochu, w środę 20 i wczoraj 28 i się naskładało równo 9 dych Czyli Coco Jumbo i do przodu - konsekwentnie

[cichy70]

Poza czwartkiem to codziennie ciachałem po trochu, w środę 20 i wczoraj 28 i się naskładało równo 9 dych Czyli Coco Jumbo i do przodu - konsekwentnie

fakt, co jak co, ale konsekwencja w bieganiu to podstawa.
trzeba mieć silny charakter jednym słowem:
jak się powiedziało, że się będzie pić - to trzeba pić, a nie raz tak raz owak

[mihumor]

Ja jeszcze tydzień mam wstrzymanie ale potem na nartach dwa tygodnie luzu i piwko będzie pięknie wchodzić, narty i piwo to świetnie pasuje, jedna z fajniejszych kombinacji choć przyznam, że w kwestii dobrego piwa to takich dobrych połączeń jest niemało.

[cichy70]

Ja jeszcze tydzień mam wstrzymanie ale potem na nartach dwa tygodnie luzu i piwko będzie pięknie wchodzić, narty i piwo to świetnie pasuje, jedna z fajniejszych kombinacji choć przyznam, że w kwestii dobrego piwa to takich dobrych połączeń jest niemało.

nie wiem czy pisałem, chyba tak- w życiu na nartach nie jeździłem o nie zamierzam
co do piwa to wprost przeciwnie
ale miłej zabawy

[Krzychu M]

Ja jeszcze tydzień mam wstrzymanie ale potem na nartach dwa tygodnie luzu i piwko będzie pięknie wchodzić, narty i piwo to świetnie pasuje, jedna z fajniejszych kombinacji choć przyznam, że w kwestii dobrego piwa to takich dobrych połączeń jest niemało.

Zgadzam się.Po nartach browar obowiązkowy W słusznej ilości oczywiście.