
Alexia - komentarze
Moderator: infernal
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
głowa do góry, przy zapaleniu rozcięgna przerwa to ok 3 tyg, jak masz same początki to 1-2 tydz odpoczynku powinno wystarczyć + porządne rozciąganie, masaże itd. dasz radę trzymaj się 

Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
Zeby sie szybko naprawilo
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Zdecydowanie, oby szybko problem zniknął.
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki. Stopa nie boli. No, ale to może iluzja?
Biegać, czy nie biegać...?
A tak, by weselej było to muszę się pochwalić, że zostałam mistrzem
!
Wczoraj z okazji imienin jednej koleżanki (i Dnia Kobiet) wybrałyśmy się w takim babskim towarzystwie na kręgle. Jedna z nas robiła to po raz drugi, dla pozostałej czwórki był to pierwszy raz. Jak zobaczyłam ten długaśny chodniczek, to pomyślałam raczej o bieganiu, niż toczeniu tam kuli. Byłam pewna, że nie jestem w stanie tak daleko jej potoczyć. Potem pan, który nam pokazywał jak to się robi długo opowiadał o lekkości i ciężkości poszczególnych kul. Wzięłam oczywiście tę najlżejszą i... no ledwie to to udźwignęłam. Słabeusz ze mnie. Tak czy inaczej śmiechu i radości było co nie miara. Szczególnie jak trafiałyśmy w rynny. Dobrze chociaż, że żadna z nas nie zaliczyła toru obok
. Raz udało mi się nie strącić żadnego kręgla, z to dwa razy przewróciłam wszystkie dziesięć. A ogólny bilans miałam najlepszy. Jestem mistrzynią! Na swoim podwórku
.
Dawno się tak nie zresetowałam
.
Biegać, czy nie biegać, oto jest pytanie...
Rozsądek podpowiada, by się jeszcze na chwilę wstrzymać. A dusza ciągnie...
Biegać, czy nie biegać...?
A tak, by weselej było to muszę się pochwalić, że zostałam mistrzem

Wczoraj z okazji imienin jednej koleżanki (i Dnia Kobiet) wybrałyśmy się w takim babskim towarzystwie na kręgle. Jedna z nas robiła to po raz drugi, dla pozostałej czwórki był to pierwszy raz. Jak zobaczyłam ten długaśny chodniczek, to pomyślałam raczej o bieganiu, niż toczeniu tam kuli. Byłam pewna, że nie jestem w stanie tak daleko jej potoczyć. Potem pan, który nam pokazywał jak to się robi długo opowiadał o lekkości i ciężkości poszczególnych kul. Wzięłam oczywiście tę najlżejszą i... no ledwie to to udźwignęłam. Słabeusz ze mnie. Tak czy inaczej śmiechu i radości było co nie miara. Szczególnie jak trafiałyśmy w rynny. Dobrze chociaż, że żadna z nas nie zaliczyła toru obok


Dawno się tak nie zresetowałam

Biegać, czy nie biegać, oto jest pytanie...
Rozsądek podpowiada, by się jeszcze na chwilę wstrzymać. A dusza ciągnie...
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
ja bym biegał.. ale to ja a ja jestem pojebusem i dlatego bym biegał...
biegać nie biegaj odczekaj jeszcze.. tak jest mądrze
ale że ja mądry nie jestem to biegałem z gipsem i bez ucha
więc mnie sie nie słuchaj w żadnym wypadku...
biegać nie biegaj odczekaj jeszcze.. tak jest mądrze


więc mnie sie nie słuchaj w żadnym wypadku...
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Wracaj szybko do zdrowia, Ola. Mam nadzieję, że to jednak nic poważnego. Może lepiej kilka dni odpocznij. Wiem, przez co przechodzisz, ale co nagle... Pozdrawiam ciepło.
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulacje mistrzynio 

- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
hihi pisalysmy jednoczesnie ja u Ciebie Ty u mnie
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
WiemRaul7 pisze:ja bym biegał.. ale to ja a ja jestem pojebusem i dlatego bym biegał...

Ale ja mimo wielkiej chęci pobiegania, pamiętam jeszcze jak ostatnia kontuzja opustoszyła mój portfel. Wolałabym tę kasę wydać na inne przyjemności.

Makar, odpoczywam, odpoczywam. Masuję też lodem, piłeczkami, kijkiem. Musi być dobrze

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
7-13 marca
Światowy Tydzień Świadomości Endometriozy
Endometrioza jest przewlekłym schorzeniem, które dotyczy 6-10 proc. pań w wieku rozrodczym. Ma związek z obecnością błony śluzowej macicy (tj. endometrium) w nietypowych miejscach - poza macicą. Najczęściej wszczepy endometrium lokalizują się w obrębie narządów jamy brzusznej, np. jajników, jajowodów, jelit, pęcherza moczowego, zewnętrznej ściany macicy. Znacznie rzadziej znajdują się poza jamą brzuszną - w szyjce macicy, sklepieniu pochwy, a znajdowano je nawet w płucach czy w oku.
Mimo nietypowej lokalizacji, ogniska te reagują na cykliczne zmiany hormonalne w organizmie kobiety, tak samo jak błona śluzowa macicy. Okresowo przyrastają i złuszczają się, powodując krwawienia, co jest przyczyną silnych dolegliwości bólowych. Towarzyszące im stany zapalne prowadzą do włóknienia tkanek, co dodatkowo nasila bóle i może utrudniać zajście w ciążę.
Czynniki ryzyka predysponujące do wystąpienia endometriozy obejmują: wczesną pierwszą miesiączkę, krótkie cykle miesiączkowe, długie krwawienia miesiączkowe, rodzinne występowanie i są odwrotnie proporcjonalne do liczby porodów. Istnieje również związek pomiędzy masą ciała a występowaniem ognisk endometriozy – niska masa predysponuje do rozwoju choroby. Nie można również wykluczyć, że poprzez tryb życia, kobieta może potencjalnie wpływać na poziom estrogenów – spożywanie kofeiny i alkoholu zwiększa ryzyko endometriozy, zaś wysiłek fizyczny może je zmniejszać.
Jeśli chodzi o czynniki ryzyka, to jestem jakimś (tu brzydkie słowo) wyjątkiem.
Dziewczyny nie dajcie się! Macie być zdrowe!
Światowy Tydzień Świadomości Endometriozy
Endometrioza jest przewlekłym schorzeniem, które dotyczy 6-10 proc. pań w wieku rozrodczym. Ma związek z obecnością błony śluzowej macicy (tj. endometrium) w nietypowych miejscach - poza macicą. Najczęściej wszczepy endometrium lokalizują się w obrębie narządów jamy brzusznej, np. jajników, jajowodów, jelit, pęcherza moczowego, zewnętrznej ściany macicy. Znacznie rzadziej znajdują się poza jamą brzuszną - w szyjce macicy, sklepieniu pochwy, a znajdowano je nawet w płucach czy w oku.
Mimo nietypowej lokalizacji, ogniska te reagują na cykliczne zmiany hormonalne w organizmie kobiety, tak samo jak błona śluzowa macicy. Okresowo przyrastają i złuszczają się, powodując krwawienia, co jest przyczyną silnych dolegliwości bólowych. Towarzyszące im stany zapalne prowadzą do włóknienia tkanek, co dodatkowo nasila bóle i może utrudniać zajście w ciążę.
Czynniki ryzyka predysponujące do wystąpienia endometriozy obejmują: wczesną pierwszą miesiączkę, krótkie cykle miesiączkowe, długie krwawienia miesiączkowe, rodzinne występowanie i są odwrotnie proporcjonalne do liczby porodów. Istnieje również związek pomiędzy masą ciała a występowaniem ognisk endometriozy – niska masa predysponuje do rozwoju choroby. Nie można również wykluczyć, że poprzez tryb życia, kobieta może potencjalnie wpływać na poziom estrogenów – spożywanie kofeiny i alkoholu zwiększa ryzyko endometriozy, zaś wysiłek fizyczny może je zmniejszać.
Jeśli chodzi o czynniki ryzyka, to jestem jakimś (tu brzydkie słowo) wyjątkiem.
Dziewczyny nie dajcie się! Macie być zdrowe!
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
z całych sił żałuje że to przeczytałem...Alexia pisze:7-13 marca
Światowy Tydzień Świadomości Endometriozy
Endometrioza jest przewlekłym schorzeniem, które dotyczy 6-10 proc. pań w wieku rozrodczym. Ma związek z obecnością błony śluzowej macicy (tj. endometrium) w nietypowych miejscach - poza macicą. Najczęściej wszczepy endometrium lokalizują się w obrębie narządów jamy brzusznej, np. jajników, jajowodów, jelit, pęcherza moczowego, zewnętrznej ściany macicy. Znacznie rzadziej znajdują się poza jamą brzuszną - w szyjce macicy, sklepieniu pochwy, a znajdowano je nawet w płucach czy w oku.
Mimo nietypowej lokalizacji, ogniska te reagują na cykliczne zmiany hormonalne w organizmie kobiety, tak samo jak błona śluzowa macicy. Okresowo przyrastają i złuszczają się, powodując krwawienia, co jest przyczyną silnych dolegliwości bólowych. Towarzyszące im stany zapalne prowadzą do włóknienia tkanek, co dodatkowo nasila bóle i może utrudniać zajście w ciążę.
Czynniki ryzyka predysponujące do wystąpienia endometriozy obejmują: wczesną pierwszą miesiączkę, krótkie cykle miesiączkowe, długie krwawienia miesiączkowe, rodzinne występowanie i są odwrotnie proporcjonalne do liczby porodów. Istnieje również związek pomiędzy masą ciała a występowaniem ognisk endometriozy – niska masa predysponuje do rozwoju choroby. Nie można również wykluczyć, że poprzez tryb życia, kobieta może potencjalnie wpływać na poziom estrogenów – spożywanie kofeiny i alkoholu zwiększa ryzyko endometriozy, zaś wysiłek fizyczny może je zmniejszać.
Jeśli chodzi o czynniki ryzyka, to jestem jakimś (tu brzydkie słowo) wyjątkiem.
Dziewczyny nie dajcie się! Macie być zdrowe!

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Tak mi przykro...
Chciałam Wam tylko uświadomić z czym boryka się na świecie cała rzesza kobiet. Wszystkim nam stają na głowie włosy na hasło: rak, białaczka, AIDS. A endometrioza nie mówi kompletnie nic. A w samej tylko Polsce choruje na nią około miliona kobiet.
Milion kobiet w Polsce codziennie budzi się z bólem i pytaniem, czy dziś zażyć tabletki przeciwbólowe, czy może tym razem się da bez. Milion kobiet w Polsce codziennie kładzie się do łóżka i nie wie, czy ból pozwoli spać. Milion kobiet w Polsce stara się normalnie funkcjonować, pomimo iż czasem problematyczne jest nawet zawiązanie butów, czy kichnięcie. I te milion kobiet wie, że tak będzie przez najbliższe 10, 20, czy 30 lat. Choroba przewlekła, nieuleczalna.
Więc, gdy koleżanka w pracy, albo siostra, albo mama, będą narzekać na ból brzucha, to nie patrzcie wrogo i nie myślcie, że ta znowu udaje, tylko wykażcie odrobinę empatii, bo być może one mają tak codziennie tylko skarżą się jedynie w tych najtrudniejszych chwilach.
Pozdrawiam słonecznie
Dalej będzie już wesoło, tylko ostatnio złe dni miałam i musiałam się tego pozbyć.
Chciałam Wam tylko uświadomić z czym boryka się na świecie cała rzesza kobiet. Wszystkim nam stają na głowie włosy na hasło: rak, białaczka, AIDS. A endometrioza nie mówi kompletnie nic. A w samej tylko Polsce choruje na nią około miliona kobiet.
Milion kobiet w Polsce codziennie budzi się z bólem i pytaniem, czy dziś zażyć tabletki przeciwbólowe, czy może tym razem się da bez. Milion kobiet w Polsce codziennie kładzie się do łóżka i nie wie, czy ból pozwoli spać. Milion kobiet w Polsce stara się normalnie funkcjonować, pomimo iż czasem problematyczne jest nawet zawiązanie butów, czy kichnięcie. I te milion kobiet wie, że tak będzie przez najbliższe 10, 20, czy 30 lat. Choroba przewlekła, nieuleczalna.
Więc, gdy koleżanka w pracy, albo siostra, albo mama, będą narzekać na ból brzucha, to nie patrzcie wrogo i nie myślcie, że ta znowu udaje, tylko wykażcie odrobinę empatii, bo być może one mają tak codziennie tylko skarżą się jedynie w tych najtrudniejszych chwilach.
Pozdrawiam słonecznie

Dalej będzie już wesoło, tylko ostatnio złe dni miałam i musiałam się tego pozbyć.
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Alexia, fajnie, że dajesz radę i biegasz. Dobrze, że ból stopy nie okazał się (odpukałem) znakiem czegoś poważniejszego.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Ola, moja znajoma również złapała tę kontuzję rozcięgna. Zalecono jest ćwiczenie, z którego się podśmiewałem, ale podobno skuteczne i można wykonywać wszędzie. Chodzi o machanie dużym palcem u nogi. W górę, w dół, na boki - ile się da
. Tak więc machaj i wracaj powolutku do biegania.

- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Paskudna sprawa z tą endometriozą. Mam to szczęście, że nic takiego mnie nie spotkało.
Cieszę się, że wracasz powolutku do biegania. Będzie dobrze, bo takie twardzielki jak Ty trudno złamać. Powodzenia na treningach i w ogóle.
Cieszę się, że wracasz powolutku do biegania. Będzie dobrze, bo takie twardzielki jak Ty trudno złamać. Powodzenia na treningach i w ogóle.
