sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[sosik]

Skoor - ja mam roztrenowanie

We wtorek chcę zrobić tegoroczny debiut kolców i machnąć na bieżni standardowe 6 x 200 m + 4' P - celuję w 32 sekundy na początek. Jestem bardzo ciekawy jak mi to pójdzie.

[Skoor]

A jak ma pójść? Umiesz biegać takie treny więc wyjdzie. Co ma nie wyjść.

[sosik]

Co do lnu, to te chipsy wbrew pozorom mają nie najgorszy zestaw:

Błonnika trochę jest - powinno pomóc.

Michał - każdy ma jakieś zboczenia

[Skoor]

No no, niezłe. Chociaż trochę dużo tłuszczu ale zapamiętam, na dzień HC mogłyby być jak przyoszczędzę na facie z reszty dnia

Porównaj sobie skład z lnem. Patrz na błonnik:

[sosik]

Dlatego pisałem, że jak na chipsy, to niezły skład.
Jak nie pomogą, to zastosuję Twój zestaw

[Skoor]

a te chipsy to są też jakieś serowe, albo cebulkowe? Albo najlepiej takie i takie

[mihumor]

Kiedyś chadzałem regularnie na Wisłę (też w II lidze) i na Hutnika (tylko w II lidze przed ich awansem) ale z 10-15 lat temu mi całkiem przeszło. Dla mnie do śledzenia piłki niezbędne jest poczucie jakiejś tożsamości czy przynależności, tego na dziś nie czuję i do tego nigdy nie wrócę. Z fanatyka stałem się w tej tematyce zupełnym olewatorem. Nawet już LM nie oglądam. Zasadniczo to może z braku czasu bo w zasadzie mało co oglądam albo i prawie nic.

[sosik]

Kiedyś chadzałem regularnie na Wisłę (też w II lidze) i na Hutnika (tylko w II lidze przed ich awansem) ale z 10-15 lat temu mi całkiem przeszło. Dla mnie do śledzenia piłki niezbędne jest poczucie jakiejś tożsamości czy przynależności, tego na dziś nie czuję i do tego nigdy nie wrócę. Z fanatyka stałem się w tej tematyce zupełnym olewatorem. Nawet już LM nie oglądam. Zasadniczo to może z braku czasu bo w zasadzie mało co oglądam albo i prawie nic.

Ja oglądam z sentymentu - grałem od trampkarza do juniora w klubie. Naszą kopaną ligę lubię oglądać, bo jest totalnie nieprzewidywalna. Do piwka w sam raz.
Jak słaby mecz jest, to podłączam do laptopa monitor i na monitorze leci mecz, a ja sobie coś tam grzebie na ekranie laptopa i zerkam jak komentator głos podniesie .

a te chipsy to są też jakieś serowe, albo cebulkowe? Albo najlepiej takie i takie

Często biorę jedną paczkę papryki i drugą tą i mieszam sobie w misce. Oba smaki są dobre.

[Skoor]

nooooo chyba sobie kupię na piątkowy wieczór

[marek84]

We wtorek chcę zrobić tegoroczny debiut kolców i machnąć na bieżni standardowe 6 x 200 m + 4' P - celuję w 32 sekundy na początek. Jestem bardzo ciekawy jak mi to pójdzie.

Kurde, a co ma tutaj nie pójść? Na asfalcie w butach treningowych byś to pobiegł, na stadionie i w kolcach to się koło 30 sek zakręcisz -> tyle pójdzie. I to będzie takie bardziej przewentylowanie się.

Dla mnie do śledzenia piłki niezbędne jest poczucie jakiejś tożsamości czy przynależności, tego na dziś nie czuję i do tego nigdy nie wrócę. Z fanatyka stałem się w tej tematyce zupełnym olewatorem. Nawet już LM nie oglądam. Zasadniczo to może z braku czasu bo w zasadzie mało co oglądam albo i prawie nic.

Tak... Też tak mam, gdzieś trzeba było znaleźć czas przeznaczony na bieganie.

nooooo chyba sobie kupię na piątkowy wieczór

Zaczynasz gadać jak człowiek. Ale pamiętaj, że to wchodzi tylko z czteropakiem

[Skoor]

Zaczynasz gadać jak człowiek. Ale pamiętaj, że to wchodzi tylko z czteropakiem

[sosik]

We wtorek chcę zrobić tegoroczny debiut kolców i machnąć na bieżni standardowe 6 x 200 m + 4' P - celuję w 32 sekundy na początek. Jestem bardzo ciekawy jak mi to pójdzie.

Kurde, a co ma tutaj nie pójść? Na asfalcie w butach treningowych byś to pobiegł, na stadionie i w kolcach to się koło 30 sek zakręcisz -> tyle pójdzie. I to będzie takie bardziej przewentylowanie się.

Komunię syna mam w niedzielę - jestem ciekawy ile będzie na plusie waga.

Skoor - uważaj żebyś za bardzo cukrów nie podbił

[Skoor]

Na taki zestaw to bym pewnie musiał pół dnia "oszczędzać" więc podziękuję i zapiję oranżadą czerwoną na słodziku

[kasia41]

te laysy to moje ulubione, choć rzadko je jadam, zdecydowanie wole słodycze

[sosik]

Ja je odkryłem przypadkiem i mi zasmakowały, dodatkowo idealne dzień przed akcentami / longami