Sochers - fidbek olłejs warmly welkomd :)

[sochers]

Dzięki, na razie czekam na fizjo i planuję jak to się wzmacniać bez biegania.

[Arc]

Jak tak dalej pójdzie to twój przypadek znajdzie się w podręcznikach medycyny
Skoro bedziesz mógł biegac, bo pomyśl jaką wielką bazę zrobisz mając tyle czasu

[kamilv]

Siema, posiadaczu szczerbatego piszczela
Co to za tajemnicza hipoteza? Ufoludki eksperymentują na Twoim piszczelu?
Trzymaj się zdrowo i obyś mógł wrócić jak najszybciej do biegania. Do naszego domowego maratonu sporo czasu, jeszcze zdążysz rozwalić system

[Marc.Slonik]

No, nareszcie brzmi to lepiej niż do tej pory. Trzymam kciuki!

[Matxs]

No to życzę po nietypowej kontuzji nietypowo lepszych wyników po szybkim powrocie !l Trzymam kciuki.

[sochers]

Dzięki za słowa otuchy, dla mnie teraz najważniejsze jest zacząć znów biegać i czwarty rok biegania i wszystkie kolejne przeszły bez kontuzji... Bo na razie co rok to coś, a jak już myślałem, że 2015 przebiegam bez problemów, trafił się najpoważniejszy...

Ehh, zobaczymy co fizjo powie o mojej technice biegu. Jak już będę miał nagranie, wrzucę i na forum po feedback, ciekawe co Rolli i yacool powiedzą

[Marc.Slonik]

ciekawe co Rolli i yacool powiedzą

Ja swoich filmików nie wrzucam, bo ze sposobu w jaki rozrzucam nogi na prawo i lewo, ktoś mógłby wywnioskować, że najlepiej dla mojej efektywności biegowej byłoby gdybym zaczął biegać bokiem...

[tomazo]

Sochers ile dostałeś dyspensy od biegania? Pytam, bo 19 września biegłem Szczecin i już po 3km poczułem ból w dolnej części piszczela tuż przy stawie skokowym. Pod koniec maratonu musiałem sznurowadła poluzować tak mnie napitalało. Miesiąc nie biegałem, wczoraj kontrolnie 9km - sam bieg ok, natomiast dziś dalej czuję to miejsce. Tak, byłem u ortopedy, który zalecił mi... nie biegać maratonów bo to nienaturalne obciążenie dla organizmu .....no comment.

[sochers]

Hej, zależnie od tego co mi powie fizjoterapeuta po analizie filmiku z mojego biegi co to go miałem mi wysłać 2 tygodnie temu w weekend, a będę kręcił dziś... Zmień lekarza, albo poszukaj na fb grupy biegowej i zapytaj o biegowego fizjo w Twojej okolicy. Kosztuje 50 procent tego co lekarz, a często ma większą widzę praktyczną, a jak będzie trzeba to sam Cie do lekarza wyśle.

Jak Szczecin Ci poszedł?

[tomazo]

Fatalnie. Od 25km walczyłem ze skurczami żołądka, myślałem już nawet o zejściu z trasy. Doczłapałem na 4:07, a po przyjściu do domu czule obejmowałem kibel .
Podejrzewam, że pomogły mi w tym żele - kolejna lekcja odnośnie suplementacji.

[sochers]

No to 4:07 to nie taki zły wynik, pytanie na co biegłeś, jeśli chciałeś łamać 3h to gorzej.

[tomazo]

Bez przesady z tą trojką, to mój drugi maraton w życiu ...jechałem na 3:50

[sochers]

Czyli czwórka cały czas nie połamana? Jaki plan na wiosnę?

[Hael]

Sochers, ten fizjo kazał Ci biegać ze złamaną nogą? To się tak da?

[sochers]

Wiesz co, to że się da, to chyba mimowolnie przetrenowałem w sierpniu, jak biegałem "skoro nie boli bardzo i ból się nie zwiększa, to jest ok". Bo ból przy tym naprawdę jest nieduży Tak jak pisałem, jak do niego poszedłem, to po dokładnym badaniu stwierdził, że w skoro w stanie spoczynku nie odczuwam żadnych dolegliwości bólowych to najprawdopodobniej złamanie zaczęło się już wypełniać, tylko jeszcze nie widać tego na RTG, a jak biegam to pobolewa, bo jak wyżej - jeszcze nie skończyło.

Więc teraz mam wyjść potruchtać, powolutku, i obserwować jak noga zareaguje. I w poniedziałek będzie(my) się zastanawiać co dalej. No sam jestem ciekaw.