Alexia - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
hankaskakanka
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
Życiówka na 10k: 48:56
Życiówka w maratonie: 4:02

Nieprzeczytany post

Obśmiałam się z domniemanego ekshibicjonisty :hahaha:
PKO
Awatar użytkownika
aktyna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 315
Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
Życiówka na 10k: 50 min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Alexia ty się studentów nie masz co wstydzić, bo oni w większości mają kondycję naszych babć. Właśnie biegaj im przed nosem, budząc cichy podziw i respekt :hej:
Im trudniej tym lepiej

mój blog
komentarze do bloga
Awatar użytkownika
Aśka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 01:01:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toronto

Nieprzeczytany post

umarłam na "widok" studentów i Ciebie rączo biegającej między nimi :))

swoją drogą, jakbym zobaczyła moje dwie panie bibliotekarki najwspanialsze na świecie kłusujące po okolicznym parku, oj! uśmiechnęłabym się od ucha do ucha! z szacunku i radości, rzecz jasna :)))
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ola! To nie te pączki! Idzie wiosna!!!! Ja dziś w kuchni zabiłem muchę... Było mi z tym okropnie, że ją utłukłem... Dopiero się obudziła, a ja ją bach... No ale, wiosna idzie!!! Kij z muchą!
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Zaczelas jeden z lutowych watkow od slow : ...czy mnie jeszcze pamietasz...
No i teraz jestes znow aktywna, fajnie.
No i nowy pomysl, paczek jako enrgetyczny wspomagacz, no i kontrola antydopingowa go nie wykryje. Fajne.
Awatar użytkownika
hankaskakanka
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
Życiówka na 10k: 48:56
Życiówka w maratonie: 4:02

Nieprzeczytany post

Pączki pączkami, ale z Twojego postu aż bije radość i optymizm :taktak: Fajnie!
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Koreeeeek! Jak tak człowiek biegnie to kolejne kółko na Błoniach, to wyobraźnia zaczyna się nudzić i czasami podsuwa coś, by atrakcyjniej było :hejhej: .

Aktynko, ja wiem, że nie mam się czego wstydzić - jeśli chodzi o formę, bo niestety szczupła to ja nie jestem. I jak się poubieram w te wszystkie obcisłe ciuszki, to wyglądam "tak sobie". I chyba w zasadzie tego się wstydzę.

Aśka, może te Twoje panie bibliotekarki też gdzieś ukradkiem biegają :). Moi studenci biegają coraz liczniej. W piątek jeden zapytał mnie: "biegnie pani maraton?" No cóż zaskoczył mnie kompletnie. Jak się okazało, to w zeszłym roku oglądał moje plecy i tym razem chce się swoimi pochwalić. Niedługo będziemy walczyć puchar dziekana w bieganiu a nie w narciarstwie ;). Tym bardziej, że ostatnimi laty coś ciężko o śnieg podczas wyjazdu.

PATATAJ, mówisz, że wiosna? Wiosna ach to ty...? I ja Ci wierzę, choć dziś parę płatków śniegu się o mnie obiło.

Jacku, miło Cię widzieć :), bo coś Ciebie też jakoś ostatnio wywiało z forum.

Haniu, bo ja tak w ogóle, to chyba optymistką jestem :hej: .


Idę chyba spać, bo jakoś zaczynam odczuwać dzisiejsze bieganie i niewyspanie (noc miała dla mnie dziś tylko 5 godzin).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Aśka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 01:01:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toronto

Nieprzeczytany post

heh, w sumie może biegają... fajnie byłoby gdzieś którąś na jakimś biegu spotkać, bo szalenie sympatyczne (i pomocne... oj, dobra bibliotekarka na studiach = skarb nad skarby ;)) to były kobiety ;)
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wiedza i Życie pisze: W 2009 roku badacze z brytyjskiego University of Exeter ogłosili wyniki swoich badań, zgodnie z którymi picie przez kilka dni soku z buraków pozwala zwiększyć o około 15% wytrwałość biegaczy. (...)
Pijmy więc sok z buraków!

Choć ciekawe co mieli na myśli mówiąc "wytrwałość"...
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wiecie co, tak czytam te różne blogi i okazuje się, że niemalże każda z dziewczyn robi coś poza bieganiem. A to siłownia, a to basen, a to rower, a to fitness. Tylko ja nie robię nic. Zawstydziłam się i zapisałam się dziś na "zajęcia gimnastyczne dla pań". Pożałowałam, że to zrobiłam zaraz po kliknięciu "zapłać". Nie ma już wyboru.

Wychodzę zaraz na te ćwiczenia. Trzymajcie kciuki.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Eeeetam, Ola, wyglądasz fajnie, nie wiem skąd te kompleksy ( widziałam na własne oczy, więc się nie sprzeczaj). Ja sie już dawno przestałam przejmować, co ludzie powiedzą itd. Ciągle zdarza mi się spotykać na treningach swoich sąsiadów i ...pacjentów robiących wieeelkie oczy. Ostatnio w sobotę. Myślałam, że facet mnie nie poznał, bo byłam bez okularów i "po cywilnemu", ale usłyszałam za plecami :" bieg to zdrowie, co pani doktór?" Nie pozostało mi nic innego, jak zgodzić się z nim i pomachać na pożegnanie. Myślę, że ludzie coraz częściej przestają patrzeć na biegaczy, jak na dziwolągów, a raczej zazdroszczą kondycji i wytrwałości. Czego i Tobie z całego serca życzę. Pozdrowienia ze słonecznego Nowogardu.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Alexia,

dzięki. Wiesz ja cale życie byłam basenowa (amatorsko),a tam jak nie zaczniesz trningów w wieku lat 6, to nic z Ciebie nie bedzie. Stad wpadam w tak zachwyt nad ponadczasowoscia biegania ;)
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ehhhh.. jak niefart t niefart...
miejmy nadzieje że to nic poważnego i nim sie obejrzysz będziesz biegać :)
Awatar użytkownika
ms_11
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:08
Życiówka na 10k: 46:02
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Leeds

Nieprzeczytany post

Alexia, mam nadzieję że to jednak nie rozcięgno :smutek: W zeszłym roku kontuzja rozcięgna kosztowała mnie dooobrych kilka tygodni bez biegania. Trochę oczywiście było w tym też mojej winy - zbyt szybki powrót do treningów, lekceważenie bólu i wspomaganie się różnego rodzaju tabletkami, maśćmi i sprejami - aby tylko nie bolało. Oczywiście skończyło się to nie inaczej jak dodatkowymi tygodniami wolnego :sss:
Trzymaj się i wracaj szybko :usmiech: .

Pozdrawiam
Marta
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wczoraj bardzo się poznęcałam nad stopami i dziś jest dobrze. Ani śladu bólu. Jednak w głowie mi siedzą wątpliwości, więc się wstrzymam i dzisiaj biegać nie będę. Czas wyciągać wnioski z popełnionych błędów.

Zastanawia mnie skąd się bierze ta kontuzja. Półtorej roku temu były to prawdopodobnie źle dobrane buty. Tym razem buty mam dobre (przebiegłam w nich już ponad 600 km), rozciągam się zawsze wytrwale (ze szczególnym uwzględnieniem właśnie stóp i łydek), nie biegam jakoś ani za dużo ani za szybko. Więc dlaczego?

Makar, mam lustro w domu ;). Chociaż chyba je zmienię. Wczoraj miałam aerobik na sali z lustrami. To były cudowne lustra! Nie lustra - zwierciadła! Jaka w nich śliczna i szczuplutka byłam! Jeszcze tylko powinny wcięcie w talii robić ;).

Pardita, jak Ty dobrze pływasz i biegasz też już naprawdę nieźle, to tylko rower zostaje... :lalala:
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ