sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

@Sosik, jeżeli masz możliwość, to rozważ skorzystanie z bieżni mechanicznej.

Ostatnio jak leży śnieg, to się już nawet nie zastanawiam, czy rzeźbić interwały albo tempo ryzykując obicie ogona.

Nachylenie 2% i 15km/h powinno mniej więcej odpowiadać temu co Cię interesuje.
PKO
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jakbym miał siłownie czynną o 4 rano, to może bym się skusił. Po pracy mi się nie chce biegać.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Też biegam niemal wyłącznie wcześnie rano. Ale jestem w tej dobrej sytuacji, że bieżnię mam w pracy.

Może się pojawi u was coś takiego:
https://pl.fitness24seven.com/tutaj-jes ... ss/#polska

Wiem, że szukają lokalizacji w Gdańsku. Być może mają też plany w zakresie Krakowa.

Edycja:
Widzę, że już kilku innych w Krakowie wpadło na ten pomysł, m.in.:
http://czynne24h.pl/miejsca/klub-fitness-platinium/
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Musiało by mnie nieźle posrać żeby o 4 rano jechać na bieżnie mechaniczną robić interwały :hejhej:
W sumie musiało by mnie tez posrać żebym robił tak ogólnie :hahaha:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panucci dobre :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Obrazek
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

sosik pisze: 1,21 05:11 4:18 155 (80%) 162 (84%)
A to pewnie była próba czegoś szybszego? Nic nie wspomniałeś.
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powietrze ostatnio dużo lepsze, to i przyjemniej się biega.
Taaa... zdaje się, że wiem gdzie się tamto powietrze przeniosło. Rozumiem teraz o czym pisaliście w ubiegłych tygodniach.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Miałeś namiastkę - widzę, że u Ciebie ok 125 mikrogramów pm10. Na razie mój "rekord" gdy biegałem, to ok 350. Nic szybszego nie ma sensu, bo zaczyna w gardle i płucach piec.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie rozumiem o czym mówicie :bum: :bum:

Obrazek

W tle, za krzakami widać taki ciemny pasek - las. :spoko:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

350? O ja pierdziu. W zasadzie to warunki idealne na maraton albo ultra - problem niedoboru węgli nie wchodzi w grę ;)
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Miałeś namiastkę - widzę, że u Ciebie ok 125 mikrogramów pm10. Na razie mój "rekord" gdy biegałem, to ok 350. Nic szybszego nie ma sensu, bo zaczyna w gardle i płucach piec.
A co ja mam powiedzieć? Wtedy co Ty miałeś 350 ja miałem prawie 600!!! Na dodatek w strefie inwestycyjnej spaliła się stara lakiernia, wiec możecie sobie tylko wyobrazić ile "szlachetnych" dodatków znalazło się w powietrzu :wrr:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niestety śląsk pod tym względem też jest w czołówce :( Biegam w masce (rzmask), o ile można to nazwać bieganiem, ale jakoś daję radę... jednak astma i smog... kiedy to się w końcu skończy? :echech:
Awatar użytkownika
sebbor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1205
Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
Życiówka na 10k: 33:38
Życiówka w maratonie: 2:38
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

hmmmm serio odczuwacie ten smog przy bieganiu? JA Poznań, więc to może lepiej niż Kraków jeśli chodzi o PM10, ale też ostatnio normy przekroczone. Też mieliśmy w styczniu dni z 200 czy 300% normy. Zdarzało mi się biegać w takich warunkach i przyznam, że czułem - było coś w powietrzu i śmierdziało dymem, ale nie zauważałem, żeby wpływało to na efektywność biegu. Nawet szybkie odcinki byłem w stanie biegać i nie czułem żadnej sadzy na płucach. Serio jest u was tak źle?
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
sosik pisze:Miałeś namiastkę - widzę, że u Ciebie ok 125 mikrogramów pm10. Na razie mój "rekord" gdy biegałem, to ok 350. Nic szybszego nie ma sensu, bo zaczyna w gardle i płucach piec.
A co ja mam powiedzieć? Wtedy co Ty miałeś 350 ja miałem prawie 600!!! Na dodatek w strefie inwestycyjnej spaliła się stara lakiernia, wiec możecie sobie tylko wyobrazić ile "szlachetnych" dodatków znalazło się w powietrzu :wrr:
Słyszałem właśnie o tym pożarze. Jednak ostatnio ze wschodu wieje, to bardziej na Kraków szło ;)
sebbor pisze:hmmmm serio odczuwacie ten smog przy bieganiu? JA Poznań, więc to może lepiej niż Kraków jeśli chodzi o PM10, ale też ostatnio normy przekroczone. Też mieliśmy w styczniu dni z 200 czy 300% normy. Zdarzało mi się biegać w takich warunkach i przyznam, że czułem - było coś w powietrzu i śmierdziało dymem, ale nie zauważałem, żeby wpływało to na efektywność biegu. Nawet szybkie odcinki byłem w stanie biegać i nie czułem żadnej sadzy na płucach. Serio jest u was tak źle?
Sebbor - 300% normy to jest 150 mikrogramów. Przy 350 mikrogramach norma jest przekroczona o 700%. Naprawdę czuć i dodatkowo oprócz pieczenia, to odkaszlnięta ślina jest bardzo ciemnego koloru.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2017, 07:29 przez sosik, łącznie zmieniany 1 raz.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Jednak dobrze nastawiona głowa ( po wczorajszym, miłym dniu ), to duża część sukcesu.
Hasło-klucz: "Wszystko jest w głowie" jednak się sprawdza.
A i radość bije z posta :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ